Reklama

Franciszek

Papież przestrzegł przed bezczynnym lamentowaniem nad ludzką nędzą

Chrystusa jako wzór chrześcijańskiej działalności charytatywnej wskazał Papież włoskim wolontariuszom z bractw miłosierdzia i dawcom krwi. Ok. 30 tys. z nich wypełniło dziś Plac św. Piotra. Bractwa miłosierdzia – Misericordie – są formą wolontariatu świeckich katolików wywodzącą się już ze średniowiecza. Najstarsze powstało w 1244 r., czyli 770 lat temu, we Florencji.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Bractwa miłosierdzia są bardzo dawną formą działania katolickiego laikatu, silnie zakorzenioną na włoskim terytorium. Angażują się w dawanie świadectwa Ewangelii miłosierdzia wśród chorych, starców, niepełnosprawnych, nieletnich, imigrantów i ubogich. Cała wasza służba czerpie sens i formę z łacińskiego słowa misericordia – «miłosierdzie», którego znaczenie etymologiczne to miseris cor dare – «dać serce ubogim», tym, którzy są w potrzebie, którzy cierpią. To właśnie robił Jezus: otwierał swoje Serce na nędzę człowieka. Ewangelia często przedstawia miłosierdzie Jezusa, darmowość Jego miłości do cierpiących i słabych. Z ewangelicznych opisów możemy poznać dobroć i czułość, z jakimi Jezus zbliżał się do cierpiących i pocieszał ich, dawał im ulgę, a często uzdrawiał” – powiedział Papież.

Franciszek przypomniał, że mamy do dyspozycji liczne informacje i statystyki dotyczące ubóstwa i ludzkich cierpień. Przestrzegł jednak przed ryzykiem, że staniemy się tylko dobrze poinformowanymi obserwatorami, nic nie robiąc, a tylko dużo mówiąc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Zbyt wiele słów, zbyt wiele słów, ale nic się nie robi! To ryzyko! Nie wasze, bo wy pracujecie, dobrze pracujecie! Ale ryzyko jest. Słyszę czasem, jak ludzie, którzy znają statystyki, mówią: «Ojcze, ależ to barbarzyństwo!». Pytam: «Ale ty, co robisz wobec tego barbarzyństwa?». I słyszę w odpowiedzi: «Nic! Mówię!». A to na nic nie pomaga. Słów słyszeliśmy już dużo. Tym, czego trzeba, jest działanie. Wasze działanie, chrześcijańskie świadectwo, pójście do cierpiących, zbliżenie się do nich tak, jak to czynił Jezus. Naśladujmy Jezusa. On szedł drogą i nie planował, na jakich ubogich, chorych, inwalidów natrafi, ale zatrzymywał się przy pierwszym, którego spotkał. Stawał się obecnością, która wspomaga, znakiem bliskości Boga, który jest dobrocią, Opatrznością i miłością” – powiedział Papież.

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że właśnie na tym polegają uczynki miłosierdzia względem ciała. Przytoczył ich listę, znaną z katechizmu: „1. Głodnych nakarmić. 2. Spragnionych napoić. 3. Nagich przyodziać. 4. Podróżnych w dom przyjąć. 5. Więźniów pocieszać. 6. Chorych nawiedzać. 7. Umarłych pogrzebać”.

2014-06-14 17:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Papież na Mszy o obfitości Bożej miłości wobec człowieka

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bóg zawsze udziela swoich łask hojnie i z wielką obfitością. By zrozumieć tę obfitość Bożej miłości, potrzeba nam Jego łaski. O tym właśnie mówił w homilii podczas Mszy w kaplicy Domu św. Marty Papież Franciszek.

Ojciec Święty kilkakrotnie podkreślił, że miłość Boga do człowieka jest przeobfita. Ale sam człowiek od tej wielkoduszności często ucieka, zwłaszcza gdy ma ofiarować komuś coś, co posiada.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa objął kościół tytularny w Rzymie

2024-05-02 09:52

[ TEMATY ]

Abp Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

Łaciński Patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa objął 1 maja swój kościół tytularny w Rzymie. Ceremonia w kościele Sant'Onofrio (św. Onufrego) miała się odbyć 15 kwietnia, jednak z powodu irańskiego ataku na Izrael kard. Pizzaballa odłożył swoją podróż z Jerozolimy do stolicy Włoch.

Pochodzący z Włoch 59-letni hierarcha jest najwyższym rangą przedstawicielem Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej. Papież Franciszek wyniósł go do godności kardynała w 2023 roku. Przydzielenie kościoła tytularnego w Rzymie potwierdza przypisanie kardynałów do lokalnego Kościoła papieża w jego diecezji rzymskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję