Reklama

Nie bójmy się do siebie uśmiechać

Niedziela przemyska 2/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dominującym uczuciem czasów współczesnych jest pewna dychotomia agresji między pokoleniem starszym a młodzieżą. Ci ostatni narzekają na niemożność kontaktu i rozumienia świata wcześniej urodzonych, ci pierwsi nieco chyba a priori manifestują swój sceptycyzm wobec młodych. Mój rozmówca niemal spadł mi z nieba, spotkałem go pod kurią i zaprosiłem na rozmowę. O dziwo, zgodził się...

Ks. Zbigniew Suchy: - Panie Maćku, nie kryję, że pierwszym motywem spotkania był kierunek Pańskich studiów i najbliższe plany naukowo-krajoznawcze. Skąd ta hungarystyka?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maciej Wojdyła: - Myślę, że najuczciwsza odpowiedź to, że z przekory. Po szkole średniej wszyscy wybierali kierunki popularne, praktyczne, a ja wybrałem coś dziwnego, właśnie hungarystykę. Muszę dodać, że jest to owoc mojej „pierwszej miłości”, jaką była obecność w Budapeszcie na spotkaniu Taizé.

- Zbliża się Pan ku finalizowaniu swojej „przekory”. Jak ocenia Pan tę decyzję z perspektywy tych lat?

- Z pewnością nie żałuję! Uważam, że był to strzał w dziesiątkę. Przede wszystkim dlatego, że mogłem poznać niesamowitych ludzi, spędzić ponad dwa lata w Budapeszcie i... nauczyć się języka, który podobno, co zresztą sam ksiądz zauważył przy pierwszym spotkaniu, jest nie do nauczenia.

Reklama

- Wspomniał Pan o planach wyjazdu do Izraela. Co to ma wspólnego z hungarystyką?

- Z hungarystką z pewnością niewiele, chociaż mieszka tam kilkadziesiąt tysięcy Żydów pochodzenia węgierskiego, z niektórymi mam kontakt. Będę tam cały semestr na Uniwersytecie w Tel Avivie, w ramach stypendium naukowego. Pobyt ten będzie czasem nauki kultury żydowskiej, historii. Mam nadzieję, że będzie to dla mnie okazja do przeżycia swoistych rekolekcji i na tym się koncentruję przede wszystkim.

- To ciekawe. Podobno młode pokolenie nie przepada za troską o ducha?

- To zbyt łatwe uogólnienie. Powiedziałbym raczej tak - może nie jesteśmy fanami manifestacji swoich uczuć religijnych i to często staje się powodem wygłaszania takich sądów. To prawda, że przeżywamy pewne zawirowania. Sam odczuwam czasem jakby momenty zapomnienia, pochłania nas codzienność, wigor młodości, ale to chyba nic złego, jeśli nie przekracza się norm „dobrego smaku” jakby to nazwał Herbert. Są jednak takie momenty, kiedy sercem wyrywam się do ciszy, autorefleksji. Są i takie momenty, kiedy mam, i to się niedawno zdarzyło podczas spotkania z młodzieżą żydowską, potrzebę manifestacji swojego katolicyzmu. I oni tego chcą od nas. Byli po prostu zafascynowani Ewangelią.

- Mimo że należy Pan do pokolenia młodych, to tuż przed tą rozmową wspomniał Pan o swoich negatywnych doświadczeniach jako pilot wycieczek, związanych właśnie ze spotkaniem z młodzieżą?

Reklama

- Fakt, po ostatnim spotkaniu ze studentami polskimi z pewnej uczelni, pomińmy miasto, byłem bardzo zniesmaczony. Najbardziej bolało to, że kreowali, niemal programowo i jakby specjalnie, negatywny obraz Polaka za granicą.

- Jaką receptę dałby Pan młodym, by zachowali radość młodości, ale i ubogacali swojego ducha?

- Czerpać z życia. Nie unikać dobrych spotkań zarówno ze starymi, jak i młodymi. Unikać bezkrytycznego przyjmowania utartych stereotypów. To zresztą recepta dla starszych również. Nie zapierać się swoich korzeni. Bez korzeni nie ma skrzydeł. To moja recepta. Moimi korzeniami są moi rodzice, którym zawdzięczam życie i troskę o rozwój, moimi korzeniami są normy wiary katolickiej i Kościół, z bycia w którym jestem dumny. I moimi korzeniami jest Przemyśl, z czego także jestem dumny. Jeśli się o tym pamięta i z tego cieszy, to reszta jest nagrodą za wierność. Jednocześnie szukam ciekawych spotkań z ludźmi w klubach, w kawiarniach, czy... w kościele. Tak, tak, niech się ksiądz nie dziwi. Zdradza ksiądz tym zdziwieniem także pewną aprioryczność modelu młodego człowieka. My naprawdę lubimy spotykać się w Kościele żywym, radosnym i tego oczekujemy od kapłanów, aby nam taki Kościół pokazywali i do niego zapraszali. Może to czasem potrwa długo, ale my się tam spotkamy, zapewniam.
My także odczuwamy ból. Podczas moich studiów w Budapeszcie przyjechał na rekolekcje o. Knabit. Na kilkuset Polaków, kilkudziesięciu stypendystów, w rekolekcyjnych spotkaniach brało udział kilka osób. I mnie to bolało, bardzo.
Ważna jest uczciwość w pracy, w tym przypadku pracy intelektualnej. Staram się nie zawieść tych, którzy mi zafundowali stypendium, ale nade wszystko, nie chcę sprawiać przykrości moim rodzicom, dla których moje studia to z pewnością konieczność wielu wyrzeczeń. Chcę im w tym miejscu podziękować i prosić moich rówieśników, by studia traktowali jak pracę. To naprawdę przynosi owoce. Wymierne, ale i te wewnętrzne. Spokój, radość z uczciwości wobec otrzymanych darów. I jeszcze jedno - drodzy starsi, nie bójcie się młodych. Nie tylko wy, starsi, czekacie na nasze gesty, my też nieraz chcielibyśmy ot, tak bez powodu, spotkać się na ulicy z waszym uśmiechem. To nic nie kosztuje i ryzyko też nie jest wielkie.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: 1 maja ingres abp. Zielińskiego

2025-04-29 15:00

[ TEMATY ]

ingres

Bp Zbigniew Zieliński

Karol Porwich/Niedziela

Abp Zbigniew Zieliński

Abp Zbigniew Zieliński

Przyjęcie abp. Zbigniewa Zielińskiego przez kapitułę w bramie kościoła katedralnego, odczytanie bulli papieskiej, przekazanie przez nuncjusza apostolskiego w Polsce pastorału i objęcie katedry biskupiej, a następnie oddanie wyrazów czci przez biskupów współpracowników, przedstawicieli kapłanów, osób konsekrowanych i wiernych świeckich - złożą się na ingres, czyli uroczyste objęcie władzy przez biskupa nad diecezją w katedrze poznańskiej 1 maja.

Nowy arcybiskup metropolita poznański zamieszkał już na Ostrowie Tumskim w Poznaniu. Przed ingresem w obecności Kolegium Konsultorów i Kapituły Katedralnej obejmie kanonicznie diecezję. Ingres do katedry pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu, najstarszej polskiej katedry, odbędzie się w czwartek, 1 maja, o godz. 11.
CZYTAJ DALEJ

Niepokojące doniesienia. Polska rezygnuje z udziału w międzynarodowej koalicji na rzecz prawa do życia

2025-04-28 21:25

[ TEMATY ]

Ordo Iuris

Adobe Stock

Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że Polska wycofała poparcie dla Deklaracji Konsensusu Genewskiego - informuje Ordo Iuris.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w odpowiedzi na wniosek Instytutu Ordo Iuris, potwierdziło, że Rzeczpospolita Polska wycofała swoje poparcie dla Deklaracji Konsensusu Genewskiego w sprawie promowania zdrowia kobiet i wzmacniania rodziny – międzynarodowego dokumentu, który sprzeciwia się uznaniu aborcji za prawo człowieka oraz podkreśla nienaruszalne prawa kobiet i dzieci, w tym prawo do życia i zdrowia. Decyzję o wycofaniu podjął Minister Spraw Zagranicznych bez konsultacji społecznych z organizacjami pozarządowymi. Resort przekazał informację w tej sprawie w piśmie datowanym na 9 kwietnia (wniosek został przesłany do MSZ 28 lutego).
CZYTAJ DALEJ

Konkurs Aktywna Parafia 2025

2025-04-30 12:11

[ TEMATY ]

Aktywna parafia

Mat.prasowy/KAI

Ruszył Konkurs „Aktywna Parafia” 2025, organizowany przez Katolicką Agencję Informacyjną. Inicjatywa ma na celu pokazanie szerokiej publiczności ciekawych, wyjątkowych parafii, w których zwykli ludzie dokonują niezwykłych rzeczy. Organizatorzy chcą pokazać działalność charytatywną, inicjatywy ewangelizacyjne, promowanie zdrowego trybu życia oraz budowanie wspólnoty przez społeczności lokalne. W tym roku wprowadzona zostaje nowa ekologiczna kategoria w ocenie działalności parafii: „zaangażowanie na rzecz środowiska”. Zgłoszenia do 14 maja 2025 r.

Zwycięzca Konkursu otrzyma bony na sprzęt sportowy oraz zostanie zaprezentowany na stronie internetowej eKAI.pl.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję