Reklama

Ojciec Święty nauczył mnie słuchać

Niedziela podlaska 12/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moje spotkanie z Janem Pawłem II miało swoje kolejne etapy, w których poznawałem coraz bardziej tę postać, aż do pewnego rodzaju duchowej przyjaźni. Tak to widzę dziś z perspektywy czasu. Widzę, że ta osoba wywarła ogromny wpływ na moje życie i miała z pewnością wpływ na realizację mojego powołania.
Pamiętam dzień wyboru kard. Karola Wojtyły na Papieża. Miałem wtedy 11 lat. Jak zwykle rodzice oglądali wieczorne wiadomości. Nagle okrzyk radości, łzy w oczach uświadomiły mi, że stało się coś ważnego. Potem była rodzinna katecheza. Rodzice wyjaśnili mi kontekst polityczny owego wyboru. Dziś nie tyle pamiętam treść słów, co radość, entuzjazm i nadzieję, z którą opowiadali o przyszłości Kościoła i Polski. Wtedy chyba po raz pierwszy w życiu poczułem się dumny z tego, że jestem Polakiem.
Po raz pierwszy spotkałem osobiście Jana Pawła II podczas drugiej pielgrzymki do Polski w 1983 r. Miałem 16 lat, gdy uczestniczyłem we Mszy św. 17 czerwca na Stadionie Dziesięciolecia. Długo trwało dojście do stadionu, długo czekaliśmy na Papieża, ale gdy już się zjawił, zmęczenie zamieniło się w zbiorowy entuzjazm wiary, wolności i solidarności. Wtedy uczyłem się słuchać. Gdy Papież przemawiał, ludzie wokoło jak spragniona ziemia wody chłonęli słowa mocne, niosące nadzieję. Zasłuchani, przerywali burzą oklasków, kiedy padały słowa bliskie sercu. Byłem świadkiem niezwykłego dialogu Jana Pawła II z rodakami. Wtedy czułem, że dzieje się coś wielkiego, dziś powoli odkrywam znaczenie tych wydarzeń dla siebie, Ojczyzny, Kościoła i świata.
Ojca Świętego spotkałem osobiście jeszcze trzykrotnie. Najbardziej pamiętam jednak moje spotkanie, gdy z grupą księży studentów KUL udaliśmy się na audiencję. Podeszliśmy całą grupą, aby wręczyć obraz kościoła akademickiego, w którym przez wiele lat modlił się jeszcze jako biskup Karol Wojtyła, profesor KUL. Papież był słaby, mówił z trudnością, ale zaczął wspominać dawne czasy, profesorów i widać było wzruszenie na jego twarzy. W tak słabym ciele widziałem młodego ducha. Ta siła oddziaływania na nas płynęła jakby z głębi jego osoby. Bystry umysł, pogodne usposobienie uwięzione w słabym ciele... To było niezwykłe przeżycie. Kiedy odchodziliśmy, chciałem coś powiedzieć, ale wszystkie słowa uleciały i tylko pochyliłem, się całując drżącą rękę świętego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

2024-05-16 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić z nudą w czasie różańca? Czy trzeba ciągle myśleć o zdrowaśkach? Co łączy różaniec z drzewem i z kroplówką? Zapraszamy na siedemnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, jak Maryja dokarmia duszę na różańcu.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród uczestników ostatni weterani

2024-05-18 08:19

[ TEMATY ]

Monte Cassino

armia gen. Andersa

Witold Gudyś

Po 80 latach od pamiętnej Bitwy o Monte Cassino na terenie Polskiego Cmentarza Wojennego na tym wzgórzu spotkają się przedstawiciele władz Polski na czele z Prezydentem RP, Marszałkiem Senatu i Wicemarszałkiem Sejmu, kombatanci, rodziny żołnierzy, a także ostatni żyjący weterani 2. Korpusu Polskiego gen. Andersa. Główne uroczystości odbędą się w sobotę 18 maja. Ich organizatorem jest Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przy wsparciu Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie.

Jednym z uczestników obchodów rocznicowych jest 99-letni Józef Skrzynecki. Już jako 16-latek wstąpił do armii gen. Andersa. W czasie walk o Monte Cassino był czołgistą w 4 Pułku Pancernym „Skorpion”. Walczył też o wyzwolenie Bolonii i Ankony, a po wojnie wrócił do Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję