Reklama

Kościół

Bp Markowski: obraz kapłana inny, istota kapłaństwa ta sama

Wizerunek kapłaństwa zmienił się, ale istota tej posługi pozostaje ta sama. Kapłan powołany jest do tego, żeby pełnić posługę sakramentów, Słowa Bożego i miłości - powiedział portalowi Polskifr.fr pomocniczy biskup warszawski bp Rafał Markowski. W Niedzielę Dobrego Pasterza 21 kwietnia obchodzimy 61. Światowy Dzień Modlitwy o Powołania, który rozpoczyna Tydzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego.

[ TEMATY ]

bp Rafał Markowski

Bp Markowski

Autorstwa Małgorzata Koniorczyk - Praca własna, CC BY-SA 4.0

bp Markowski Rafał

bp Markowski Rafał

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wobec zmieniającego się obrazu Kościoła, procesów społecznych, które się dokonują i wyzwań, które się pojawiają, wizerunek kapłaństwa ulega zmianie. Obecnie podjęcie decyzji o wstąpieniu do seminarium to w dużej mierze akt odwagi młodego człowieka” - ocenił bp Markowski, który w latach 1987-1993 był prefektem (wychowawcą) w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Wspomnienia i rzeczywistość

„Kiedy wstępowałem do Wyższego Seminarium Duchownego w 1976 r. był to czas, gdy klerycy i kapłani cieszyli się ogromnym szacunkiem i zaufaniem społecznym - wspomina warszawski biskup pomocniczy. - Fakt, że w danej rodzinie zrodziło się powołanie kapłańskie, był czymś absolutnie niezwykłym, co dawało powód do ogromnej dumy i radości. Przez całe lata swego kapłaństwa doświadczałem tego”. Jak biskup dodał wierni byli „niezwykle wdzięczni za kapłanów i ich posługę”. Tak było kiedyś, tak też jest i obecnie.

Podziel się cytatem

Świat współczesny potrzebuje kapłanów, choć może nie zawsze w pełni to sobie uświadamia. Poszukiwanie przez człowieka celów ostatecznych i odpowiedzi na pytania dotyczące sensu życia, sprawia, że kapłani pełnią rolę duchowych przewodników. Przy czym charakter tej posługi ulega zmianom. „Kapłani muszą mierzyć się z trudnościami jakie niesie dzisiejszy świat, który domaga się, o czym mówi bardzo często Ojciec Święty Franciszek, posługi miłości, czyli naszej wrażliwości na ludzi ubogich, cierpiących, którzy potrzebują zarówno naszego serca, jak również wsparcia sakramentalnego, duchowego i materialnego” - podkreślił bp Rafał Markowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyczyny zmian

Reklama

Po 1989 r. w wyniku dokonującej się transformacji i zmian ustrojowych Polska otworzyła się na świat, ale wzmogły się też „procesy laicyzacyjne i sekularyzacyjne, które sprawiły, że nastąpił odpływ ludzi od Kościoła. Zaczęła się też zmniejszać liczba powołań kapłańskich i zakonnych”. Do tego pojawiły się problemy szczególne, np. nadużycia seksualne wśród duchownych.

Jedną z istotnych zmian, które się dokonały po 1989 r., było przeniesienie katechezy z parafii do szkół. „Zdecydowano o wprowadzeniu katechezy do szkół, co wydaje się być naturalnym procesem, bo rzeczywiście katecheza jako taka powinna być wkomponowana w cały proces wychowawczy człowieka i dlatego miejsce religii w szkole jest dla mnie niekwestionowane” - ocenił bp Markowski. Jednak dyskusje wokół katechezy, polityczne próby jej ograniczania, a nawet zamysły usuwania jej ze szkół, z pewnością przyczyniły się negatywnie do postrzegania Kościoła w Polsce, szczególnie przez ludzi młodych.

Bp Markowski przypomniał, że w 1992 roku doszło do reorganizacji życia Kościoła w Polsce. Przybyło diecezji, przybyło instytucji, przybyło seminariów duchownych. Te zmiany miały służyć temu, aby biskupi, kapłani i wierni stanowili bliską sobie wspólnotę diecezjalną. „Zastanawiam się tylko, czy przy najlepszych intencjach związanych z reorganizacją życia Kościoła w Polsce, czegoś ważnego nie utraciliśmy. Myślę tu o znaczeniu tytułu Prymasa, o problemie przewodniczenia wspólnocie eklezjalnej czy też praktycznej umiejętności przewidywania przyszłości.

„Wydaje mi się, że zasadnicza zmiana, która nastąpiła w życiu Kościoła w Polsce w minionych latach, to odejście od Kościoła tzw. kulturowego, czyli takiego, który gromadził wielką liczbę wiernych i zapewniał liczne powołania kapłańskie oraz zakonne - ocenił bp Rafał Markowski. - To odejście od Kościoła kulturowego zmierza ku Kościołowi natury formacyjnej. Mówiąc inaczej, praca duszpasterska wspólnoty Kościoła musi uwzględniać dokonujące się zmiany i też musi zostać przeformatowana. Należy odejść od poczucia wielkiej rzeszy wiernych, natomiast skoncentrować się na wiernych, którzy obecni w życiu Kościoła poszukują głębi zjednoczenia z Bogiem i pragną uczestnictwa w communio”.

Ważnymi obszarami pracy duszpasterskiej w nowych warunkach są małe, ale prężne wspólnoty formacyjne: neokatechumenatu, ruchu Światło-Życie, Odnowy w Duchu Świętym, Kościoła Domowego itp. „Tych ludzi nadal nie brakuje. To wielka radość i to bardzo cieszy serce kapłańskie. Ale ci ludzie oczekują od nas kapłanów czegoś więcej, czegoś, co pozwoli im pogłębić życie religijne i jeszcze bardziej wejść w życie nadprzyrodzone Kościoła. A to wymaga od nas kapłanów świętości i jeszcze większego zaangażowania w dzieło głoszenia Ewangelii” - podkreślił bp Markowski. To natomiast będzie owocowało nowymi powołaniami kapłańskimi i zakonnymi, które ostatecznie i tak są dziełem Łaski Bożej.

2024-04-21 10:03

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Markowski: św. Józef ufał i kochał

W czasie Mszy św. odpustowej w diecezjalnym sanktuarium św. Józefa na Kole bp Rafał Markowski poświęcił obrazy przedstawiające sceny z życia św. Józefa i udzielił sakramentu bierzmowania.

W kazaniu bp Markowski postawił pytania o fenomen św. Józefa, o którym świadczą świadectwa ludzi dziękujących Opiekunowi Pana Jezusa w jego sanktuariach za szczególną pomoc i opiekę.
CZYTAJ DALEJ

Św. Grzegorz Wielki, papież i doktor Kościoła

Wikipedia.org

Grzegorz I znany też jako Grzegorz Wielki

Grzegorz I
znany też jako
Grzegorz Wielki

Jeden z najwybitniejszych papieży i filarów średniowiecznej kultury, znakomity duszpasterza, doktor Kościoła Zachodniego, reformator liturgii i postać, z którą legendarnie wiąże się określenie „chorał gregoriański”.

Grzegorz urodził się w 540 r. w Rzymie. Piastował różne urzędy cywilne, aż doszedł do stanowiska prefekta Rzymu. Po czterech latach rządów opuścił to stanowisko i wstąpił do benedyktynów. Własny dom zamienił na klasztor. Ten czyn zaskoczył wszystkich – pan Rzymu został ubogim mnichem. Dysponując ogromnym majątkiem, Grzegorz założył jeszcze 6 innych klasztorów. W roku 577 papież Benedykt I mianował Grzegorza diakonem, a w roku 579 papież Pelagiusz II uczynił go swoim przedstawicielem, a następnie osobistym sekretarzem. Od roku 585 był także opatem klasztoru. Wybór na papieża W 590 r. zmarł Pelagiusz II. Na jego miejsce jednogłośnie przez aklamację wybrano Grzegorza. Ten w swojej pokorze wymawiał się. Został jednak wyświęcony na kapłana, następnie konsekrowany na biskupa. W tym samym 590 r. nawiedziła Rzym jedna z najcięższych w historii tego miasta zaraza. Papież Grzegorz zarządził procesję pokutną dla odwrócenia klęski. Podczas procesji nad mauzoleum Hadriana zobaczył anioła chowającego wyciągnięty, skrwawiony miecz. Wizję tę zrozumiano jako koniec plagi. Pracowity pontyfikat Pontyfikat papieża Grzegorza trwał 15 lat. Codziennie głosił Słowo Boże. Zreformował służbę ubogich. Wielką troską otoczył rzymskie kościoły i diecezje Włoch. Był stanowczy wobec nadużyć. Ujednolicił i upowszechnił obrządek rzymski. Od pontyfikatu Grzegorza pochodzi zwyczaj odprawiania 30 Mszy św. za zmarłych – zwanych gregoriańskimi. Podziel się cytatemPrzy bardzo licznych i absorbujących zajęciach publicznych Grzegorz także pisał. Zostawił po sobie bogatą spuściznę literacką. Święty Grzegorz zmarł 12 marca 604 r. Obchód ku jego czci przypada 3 września, w rocznicę jego biskupiej konsekracji. Średniowiecze przyznało mu przydomek Wielki. Należy do czterech wielkich doktorów Kościoła Zachodniego.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Niezawodna pomoc

2025-09-03 19:49

Paweł Wysoki

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy wypełnione jest modlitwą wiernych, którzy przez cały rok ufnie pielgrzymują do Maryi.

Przed łaskami słynącą figurą Pani Kębelskiej dzień w dzień klęczą mieszkańcy parafii, sąsiednich wiosek i miast, ale też odległych miejscowości. Wąwolnica należy do miejsc chętnie odwiedzanych przez pielgrzymów. Jest ich najwięcej podczas wrześniowych uroczystości odpustowych; w ciągu doby duszpasterze rozdają nawet 50. tys. Komunii świętej. – Każdy z nas potrzebuje wsparcia i pomocy, a gdzie ich szukać, jak nie u najlepszej Matki? Idziemy tam, gdzie umocnienie i pomoc są niezawodne, gdzie Maryi możemy zawierzyć swoje życie, radości i smutki – powtarza kustosz sanktuarium ks. Jerzy Ważny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję