Włókniarki z dawnych zakładów „Poltex” opowiedziały jak wyglądała ich praca w czasach świetności przemysłu włókienniczego w Łodzi. Opowieści ubogaciły występy muzyczne, warsztaty i poczęstunek.

Tradycyjny „Dzień Włókniarza” na rynku Włókniarek Łódzkich w centrum handlowo – rozrywkowym „Manufaktura” swoimi występami ubogaciło Stowarzyszenia Śpiewaczego im. Stanisława Moniuszki oraz Zespół Pieśni i Tańca „Poltex”, wywodzący się z dawnych zakładów przemysłowych. Przewodnicy Muzeum Fabryki oraz włókniarki z dawnych zakładów „Poltex” opowiedziały i pokazały, jak wyglądała ich praca w czasach świetności przemysłu włókienniczego w Łodzi. Zwróciły także uwagę, jak dawniej obchodziło się ten wyjątkowy dzień w czasach PRL-u.

- Dzień Włókniarza to ważne wydarzenie dla naszego Muzeum. Na rynku Manufaktury, w namiocie odbyły się koncert i pokazy taneczne. A u nas - tkaliśmy, dziergaliśmy i bawiliśmy się wesoło, pomimo chłodu. Cieszymy się i jesteśmy dumni z tego, że możemy uczestniczyć w opowiadaniu o przeszłości Łodzian – mówili przedstawiciele Muzeum Fabryki, organizatora wydarzenia.

Chętni mogli wziąć udział w warsztatach z haftowania czy rękodzieła, a także skosztować prawdziwie łódzkich potraw, przygotowanych według przepisów dawnych włókniarek. W samo południe obchody otworzył występ chóru Stowarzyszenia Śpiewaczego im. Stanisława Moniuszki, którzy zaprosili widzów do wspólnego śpiewania. Następnie, swoje umiejętności taneczne zaprezentowali tancerze czterech grup wiekowych Zespołu Pieśni i Tańca „Poltex”.

Zespół założony w 1961 r. obecnie zrzesza ponad setkę tancerzy w różnych grupach wiekowych. Występy tancerzy przyciągają uwagę nie tylko samą choreografią, ale też bogactwem kolorowych, tradycyjnych strojów, rekwizytów i muzyki. Dzień Włókniarza to doskonała okazja, by przypomnieć sobie o włókienniczej historii i tradycjach dawnego imperium rodziny Poznańskich.