W dzień odpustu parafialnego, 4 maja, sosnowiecką parafię św. Floriana odwiedził Ordynariusz naszej diecezji bp Grzegorz Kaszak. Ksiądz Biskup przewodniczył uroczystej Eucharystii, podczas której udzielił sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej tutejszej młodzieży. Proboszcz parafii ks. kan. Tadeusz Kamiński, witając Pasterza diecezji po raz pierwszy w progach parafialnego kościoła, zwrócił uwagę na historię i specyfikę parafii, którą tworzył od podstaw.
Wspólnota św. Floriana to jedna z parafii, która blisko 27 lat temu została wydzielona z parafii św. Joachima w Sosnowcu-Zagórzu. Utworzyli ją ludzie, którzy przybyli tu za chlebem z różnych zakątków kraju. Z determinacją budowali świątynię, dom katechetyczny oraz plebanię i z taką samą iskrą troszczą się o wizerunek tych obiektów do dzisiaj. Obraz duchowy parafii wypełniają wierni, którzy chętnie włączają się w ruchy i organizacje parafialne, jak np. Żywy Różaniec, Liturgiczna Służba Ołtarza, Akcja Katolicka, Wspólnota Drogi Neokatechumenalnej, Straż Honorowa Najświętszego Serca Pana Jezusa, oaza, Dzieci Maryi, chórek młodzieżowy. Wspólnota może poszczycić się też chórem parafialnym oraz stałym organistą. Choć sporo tu emerytów i rencistów, silną grupę stanowią jednak młodzież i dzieci, którzy angażując się w życie parafialne i trwając przy swojej wspólnocie są nadzieją, że świątynia ta podobnie jak teraz, także w przyszłości będzie wypełniona modlitwą, śpiewem i wiernymi po brzegi.
Zwracając się do bierzmowanych Biskup Ordynariusz zwrócił uwagę na okres młodości, w którym są gotowi do przyjęcia sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej. „Mówi się, że jest to okres trudny i skomplikowany, jednak decyzje, które podejmiecie w tym czasie mogą mieć konsekwencje przez całe Wasze życie. W życiu nie ma bowiem okresu przejściowego, każdy jest jednakowo ważny” - zaznaczał. Ksiądz Biskup podjął temat rodziny, w której żyją obecnie oraz tej, którą w przyszłości założą. Uwrażliwił swoich młodych przyjaciół na fakt, że rodzina to miejsce, gdzie w sposób normalny mogą wzrastać i rozwijać się. Nie zabrakło też nawiązań do relacji, jakie zachodzą w rodzinach, zwłaszcza relacji dziecko - rodzic. „Rodzice mają prawo wymagać. Spójrz na nich jako na dar i skarb i wyobraź sobie, jak wyglądałoby Twoje życie, gdyby ich zabrakło?” - pytał Kaznodzieja. Bp Kaszak zwrócił się także do rodziców, aby w zabieganiu dnia codziennego nie zapominali, że mają dzieci i poświęcali czas swoim pociechom, by w domu był czas na dialog, wspólnotę rodzinną, bycie razem. Ostrzegał też, aby domem młodych nie stała się przypadkiem ulica.
Pomóż w rozwoju naszego portalu