Tegoroczne Dni Młodych otworzył pasterz naszej archidiecezji abp Andrzej Dzięga. Kierując słowo do zgromadzonych, mówił o nurcie Bożego Ducha, który jak rzeka porusza drobne ziarnka pisku, kamienie, a nawet potężne głazy, ukazując przez to, że jednak przed tym Bożym nurtem wszystko ustępuje. Arcybiskup wezwał młodych: „Poczuj, że ten nurt cię porywa i idź potem stąd, z Myśliborza, widząc ten krzyż, widząc tę ikonę i czując w sobie Bożego Ducha - idź przez cały kolejny rok w codzienność twojej rodziny, twojej wspólnoty modlitewnej, duszpasterskiej, w codzienność twojej parafii i klasy i bądź częścią tego nurtu Bożego, dzięki któremu odmienia się oblicze tej ziemi”.
Młodzi, oprócz czasu spędzonego na wspólnotowej modlitwie, chętnie uczestniczyli w przeróżnych warsztatach tematycznych, w których każdy mógł odnaleźć to, co go pasjonuje. Przykładem może być warsztat pantomimy, który cieszył się dużym zainteresowaniem, a jego uczestnicy chętnie prezentowali nabyte umiejętności, czyniąc okazję do refleksji nad tematyką tego diecezjalnego spotkania. Młodzi uczestniczący w warsztacie liturgicznym pełnili funkcje przy ołtarzu w czasie każdej Mszy św. W osobowym spotkaniu z Bogiem i doświadczaniem Jego miłosierdzia pomagał poprzez swoje konferencje ks. dr Piotr Gałas oraz zawsze pełne radości i pomocy siostry Jezusa Miłosiernego z siostrą Teresą. W rozważaniu Drogi Krzyżowej pomagali klerycy z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie, którzy napisali rozważania oraz przygotowali do każdej stacji pantomimę.
Drugiego dnia Mszy św. przewodniczył abp senior Marian Przykucki, który jak zawsze okazał się wielkim przyjacielem młodzieży. Odwołując się do obecności ikony oraz krzyża ŚDM, mówił w homilii: „Jezus ze swoim krzyżem i Jego Matka Maryja są wśród nas, by budzić nadzieję na teraźniejszość i także rozwijać naszą nadzieję w Bogu żywym”. Mówiąc o krzyżu, nawiązywał do słów Adama Mickiewicza, który pisał: „Panie, Ty widzisz, krzyża się nie lękam. Panie, Ty widzisz, krzyża się nie wstydzę; Krzyż Twój całuję, pod krzyżem klękam”. Arcybiskup właśnie do takiej postawy zachęcał.
Na zakończenie Dni Młodych Mszę św. sprawował ks. dr Piotr Skiba, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej. W homilii mówił o nadziei, która jak kotwica jest oparciem w naszym życiu. „Chrystus Zmartwychwstały kocha cię i ma moc, aby uczynić twoje życie szczęśliwym. W nim szukaj oparcia licz przede wszystkim na Niego”.
Dni Młodych były dla uczestników wyjątkowym wydarzeniem. Tak o swoim przeżyciu mówił Adrian Sikorski z Cychr, przyszłoroczny maturzysta: „Na Dniach Młodych jestem pierwszy raz, to niesamowite przedsięwzięcie, z którego można zebrać dla siebie bardzo wiele owoców. Największe wrażenie zrobił na mnie duch wspólnoty. Głęboko poruszające były adoracje oraz świadectwa, które słyszałem i ogromna liczba warsztatów pokazujących, jak oprócz tradycyjnej modlitwy można wielbić Boga”.
Młodzi ludzie wracali do swoich domów pełni radości, pokoju oraz ożywionej i na nowo zapalonej nadziei, którą chcą nieść swoim rówieśnikom i wszystkim, których spotkają. Czekają już dziś na spotkanie w przyszłym roku w Choszcznie, by tam chwalić Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu