Reklama

Konsekracja kościoła w Magdalence

Po 75 latach od utworzenia parafii św. Marii Magdaleny w podwarszawskiej Magdalence parafianie doczekali się uroczystej konsekracji kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez cały czas nasz kościół był nieustannie przebudowywany i powiększany. Dlatego dopiero teraz nadeszła długo wyczekiwana chwila konsekracji - mówi proboszcz ks. dr Mirosław Cholewa.
Parafia w Magdalence został erygowana w maju 1934 r. przez kard. Aleksandra Kakowskiego. Konsekracja zbiega się więc z jubileuszem 75-lecia. Dla wielu wiernych jest to wielkie wydarzenie, do którego przygotowują się duchowo. - Od dziewięciu miesięcy prowadzimy modlitewną nowennę, a przed samą uroczystością mieliśmy tygodniowe misje. Przy tej okazji udało się czynnie zaangażować ponad 20% parafian - opowiada proboszcz. Parafianie dbają też z większą troską o estetykę kościoła i terenu wokół świątyni. A jedną z ostatnich inicjatyw przez nich podjętych jest czynny przez całą dobę parafialny telefon zaufania.
Budowanie kościoła w Magdalence trwa od czasów powstania parafii. Wierni początkowo korzystali z drewnianej kaplicy, później Msze św. były odprawiane w jednym z murowanych domów. W latach 70. były kolejne przebudowy i tak, aż do roku 2000, kiedy to został zaprojektowany ostateczny kształt kościoła.
- Dzięki gruntownej przebudowie budynek zyskał na sakralności - mówi ks. Cholewa. Dziś wnętrze kościoła może pomieścić dwa razy więcej osób niż przed rozbudową. Na całej długości bocznych naw zostały wybudowane balkony. Kościół zyskał kaplicę Zesłania Ducha Świętego oraz Najświętszego Sakramentu. W nowym wnętrzu udało się też wygospodarować miejsce na specjalny pokój do spowiedzi.
Obecnie na terenie parafii mieszka ok. 4 tys. osób. I chociaż w okolicy budują się nowe domy i wprowadzają się rodziny, to zdaniem proboszcza wyremontowany kościół w zupełności wystarczy dla potrzeb parafii. Tym bardziej, że wierni korzystają także z kaplicy filialnej w Lesznowoli oraz kaplicy Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Derdach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego najbardziej dziś potrzebuję?

2024-12-03 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Nawet jeśli mam mało, a oddam to Jezusowi, On może dokonać cudu… On pomnaża wszystko, co jest Mu ofiarowane z miłością.

„Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i parę rybek”. Lecz cóż to jest dla tak wielu?... Nie raz w życiu mamy podobne doświadczenie: wobec ogromu wyzwań, przed jakimi stoimy, czujemy się całkowicie niekompetentni i nieprzygotowani… Brak nam wszystkiego. Mamy tak mało, podczas gdy potrzeba nieporównywalnie więcej. Na szczęście Jezus nie zostawia nas samych, sam daje nam wszystko, czego potrzebujemy, jeśli tylko otworzymy swe serce i rękę… Jeśli nie zaciśniemy w niej zazdrośnie dla samych siebie tego niewiele, które mamy.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: matka zrezygnowała z leczenia raka, by nie zaszkodzić poczętemu dziecku

2024-11-30 11:59

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich

Podczas jednej wizyty u lekarza usłyszała, że jest w ciąży i ma nieoperowalnego raka. 38-letnia Deborah Vanini zrezygnowała z leczenia, by nie zaszkodzić noszonemu pod sercem dziecku. Zmarła dwa miesiące po jego narodzinach. „Bała się śmierci, ale myślała o naszej córeczce” - wyznał jej partner podkreślając, że „społeczeństwo powinno brać przykład z tej historii, wybierając życie”.

Historia „Matki z Como”, jak nazwały ją włoskie media odbiła się szerokim echem dzięki swoistemu dziennikowi, który Deborah prowadziła w mediach społecznościowych. Jej wpisy obrazują życie jakie prowadziła. Zdjęcia pokazują piękną kobietę, kochającą podróże do wspaniałych miejsc, spotkania z przyjaciółmi, wymarzony dom, który tuż przed diagnozą wybudował dla niej jej partner. Do spełnienia ich marzeń brakowało dziecka, o które starali się kilka lat. Wpis o tym, że oczekuje potomstwa stał się zarazem zapowiedzią tragedii. W czasie jednej wizyty u lekarza dowiedziała się, że jest w ciąży, a zaraz potem, że ma nowotwór. Rak płuc. W czwartej fazie - nieoperowalny. „Szok. Od najlepszej wiadomości do najgorszej w ciągu 25 sekund - napisała na Twitterze. - Od największej radości do absolutnej rozpaczy. Od ekstazy po męki piekielne. Od teraz - ciemność”.
CZYTAJ DALEJ

Karol. Człowiek, który zostanie prezydentem? Ten jeden element może być kluczowy

2024-12-06 22:01

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy premier w mediach społecznościowych obsztorcował współkoalicjantów, że za mało gorliwie chcą brać udział w „rozliczeniach PiS” – wielu się uśmiechnęło z komizmu całej sytuacji.

Masło drożeje, ceny żywności to samo, inflacja w górę, podobnie pożyczki brane przez obywateli i odsetek niepokoju o przyszłość wśród Polaków, a władza mówi: wincyj igrzysk! Można się z tego śmiać, ale już mniej zabawnie zrobiło się, gdy następnego dnia służby ogłosiły zatrzymanie gdańskiego skinheada, Olgierda L. ps. Olo, pochwalił się tym również Donald Tusk, a jego podwładni, politycy Platformy Obywatelskiej natychmiast połączyli „Olo” z kandydatem obywatelskim. Tego samego dnia identyczna narracja przetoczyła się przez media rządowe i prorządowe, a wieczorem największa partia rządząca wypuściła spot o „niebezpiecznych związkach Karola Nawrockiego”. Wyjątkowa synchronizacja, zgrana orkiestra z udziałem służb, mediów i polityków, chapeau bas!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję