Reklama

Pielgrzymka do Bełza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela, 26 kwietnia, była ważnym dniem dla grupy mieszkańców Machnówka, wiosek należących do parafii oraz gości. Tego dnia odbyła się autokarowa pielgrzymka do Bełza.
Wyjazd był możliwy dzięki zaangażowaniu: ks. Marka Gudza (proboszcza miejscowej parafii), Marty Daniluk, Jana Ostrówki (sołtysa wsi), Danuty i Zbigniewa Lisów, Kazimierza Pawlika. To dzięki ich pracy koszty poniesione przez uczestników były minimalne, ponieważ udało im się pozyskać licznych sponsorów. W czasie przejazdu do Bełza mieszkańcy miejscowości położonych w parafii Machnówek mieli możliwość oglądania ich z drugiej strony granicy.
Pierwszym punktem programu była wizyta na Zameczku. Stąd właśnie książę Władysław Opolczyk wywiózł w 1382 r. cudowny obraz Matki Bożej - Czarnej Madonny na Jasną Górę. Autorstwo obrazu przypisuje się św. Łukaszowi Ewangeliście. Na Zameczku pozostała kopia, która mieści się w Kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej lub jak chcą mieszkańcy Bełza - Matki Bożej Bełskiej. Do łaskami słynącej kopii, tak jak do jasnogórskiego oryginału, przybywały liczne pielgrzymi wiernych z różnych zakątków świata. Sytuacja zmieniła się (niestety na niekorzyść), gdy w 1951 r. nastąpiło tzw. równanie granicy. Nastąpiły wówczas wzajemne przesiedlania narodów, a Zameczek z kościołem pw. św. Walentego i cudowny obraz przeszły pod władanie komunistycznych ateistów, według których religia była „opium dla ludu”. Kościół jako budynek przestał pełnić funkcję sakralną, a stał się magazynem nawozów i innych materiałów. Na szczęście ówczesne władze nie zdecydowały się na krok radykalny i zburzenie świątyni. Budynek o solidnych murach był potrzebny. Kościół służy obecnie jako cerkiew, ale od pewnego czasu ponownie są tam odprawiane Msze katolickie. Przy kościele są kamienie, na których, jak głosi tradycja, są odciśnięte stopy Matki Bożej.
Dzięki finansowemu wsparciu ze strony władz Ukrainy oraz datkom składanym przez wiernych następuje stopniowa rewitalizacja otoczenia kościoła. Prace remontowe odbywają się również w innych zabytkowych obiektach miasta, o czym uczestnicy mogli się przekonać podczas spaceru. Swój wkład, oprócz władz centralnych Ukrainy, mają również dawni mieszkańcy, rozrzuceni po całym świecie.
Kolejnym punktem programu była artystyczna część wyprawy, którym były koncerty młodzieży z miejscowej szkoły muzycznej i dzieci z parafii Machnówek. Wszystkich przybyłych powitała dyrektor szkoły. Przedstawiła - szczególnie gościom z Polski - zakres działalności szkoły, historię miasta, a następnie opowiedziała o repertuarze, jaki zaprezentują uczniowie. Były to ukraińskie pieśni ludowe śpiewane przy wtórze bandur, a następnie specjalnie dla gości dwie piosenki po polsku. Opiekunem występującej grupy była Anna Lis, nauczycielka miejscowej szkoły.
W przerwie koncertu, w imieniu swoim i lokalnych władz - przybyłych gości i władze Gminy Ulhówek: wójta gminy Ulhówek - Łukasza Kłębka i sekretarza Urzędu Gminy - Alinę Konefał-Pilip - powitał Mer Bełza. Zarówno mer, jak i wójt z uznaniem wypowiadali się o spotkaniu. Wyrazili nadzieję, że nie jest to ostatnia okazja, a wzajemne kontakty i poznanie pozwolą na lepszą współpracę na różnych płaszczyznach. Drugą część koncertu wypełniły piosenki w wykonaniu dzieci i młodzieży z parafii Machnówek. Wystąpiły dwie grupy przygotowane przez Martę Daniluk. Wykonały one kilkanaście piosenek zarówno po polsku, jak i ukraińsku. Spotkało się to z żywiołowym przyjęciem ze strony publiczności. Było to tym bardziej miłe, że widownię w znacznej części stanowili uczniowie i nauczyciele szkoły muzycznej. Zakończeniem części oficjalnej było wspólne odśpiewanie „Sto lat”. Najpierw po ukraińsku, a następnie po polsku.
Wszystkim przybyłym ponownie podziękowała dyrektor szkoły, która zaprosiła dzieci na słodki poczęstunek, a następnie na dyskotekę. W tym czasie starsi mogli zwiedzić miasteczko i obejrzeć jego zabytki. Ci, dla których był to kolejny wyjazd w te strony, stwierdzili, że nawet w przeciągu kilku ostatnich miesięcy wiele się zmieniło. Poza tym kilkoro najstarszych uczestników wycieczki wspominało, jak Bełz wyglądał w czasach ich dzieciństwa, gdy był polskim miastem. Około 21 naszego czasu nastąpiło pożegnanie z gościnnymi mieszkańcami miasta i wyjazd w drogę powrotną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania do św. Mikołaja

6 grudnia cały Kościół wspomina św. Mikołaja - biskupa. Dla większości z nas był to pierwszy święty, z którym zawarliśmy bliższą znajomość. Od wczesnego dzieciństwa darzyliśmy go wielką sympatią, bo przecież przynosił nam prezenty. Tak naprawdę zupełnie go wtedy jeszcze nie znaliśmy

LITANIA DO ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA
CZYTAJ DALEJ

Papież do duchaczek: żyć, nie mając nic własnego

2024-12-05 17:29

[ TEMATY ]

pielgrzymka

papież Franciszek

Duchaczki

VATICAN MEDIA Divisione Foto

Papież z uczestnikami pielgrzymki dziękczynnej za włączenie Gwidona z Montpellier do grona błogosławionych

Papież z uczestnikami pielgrzymki dziękczynnej za włączenie Gwidona z Montpellier do grona błogosławionych

Żyć bez niczego własnego, bez niczego, co pozostało ukryte w naszej celi, w kieszeni i w sercu - takie zadanie postawił papież Franciszek przed siostrami duchaczkami, które przyjął dziś na audiencji w Watykanie. Wraz z nimi przybyli przedstawiciele innych wspólnot związanych z duchowością założyciela Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego, bł. Gwidona z Montpellier. Jego kult Franciszek zatwierdził w maju br.

Papież wyjaśnił, że życie bez niczego własnego oznacza „uświadomienie sobie, że jesteśmy gośćmi w Domu Trójcy, która nas przyjmuje, dzieląc go z ubogimi, którym służymy”. Przypomniał, że pierwsi zakonnicy, podejmując trzy rady ewangeliczne, „mówili o ubóstwie jako o komunii, biorąc za przykład pierwotny Kościół, w którym wszyscy wierzący pozostawali zjednoczeni i dzielili się tym, co posiadali”.
CZYTAJ DALEJ

Bydgoszcz: Msza św. we wspomnienie św. Mikołaja - współpatrona katedry

„Każdy z nas ma w swoim życiu szczególny worek z prezentami - jest nim serce” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk. Przewodniczył on Mszy św. we wspomnienie św. Mikołaja - biskupa - współpatrona bydgoskiej katedry.

Odpust to - jak zaznaczył biskup - szczególny czas łaski i Bożego miłosierdzia. To dzień, w którym każdy wierzący ma okazję doświadczyć w sposób bardzo konkretny łaski Bożej miłości. Odpust - dodał - daje okazję poznania świętego patrona parafii i uwielbienia Boga za jego orędownictwo i opiekę. - Sądzę, że bardzo dobrze znacie postać św. Mikołaja, i kto jak kto, ale wy na pewno wiecie, że nie chodzi tu o postać czerwonego krasnala, który reklamuje niektóre gazowane napoje. Wiecie dobrze, bo pewnie słyszycie o tym każdego roku, że Mikołaj dokonał w życiu wielu cudów - mówił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję