Reklama

Wiara

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważanie 6

Smagła Góralko

z Rusinowej Polany

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

zimą zjeżdżają do Ciebie nartami

na Anioł Pański zadzwonią łyżwami

módl się za nami

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza tatr. Zatrzymujemy się bowiem na Rusinowej Polanie, skąd roztacza się przepiękny widok a tuż obok znajduje się Sanktuarium Maryjne na Wiktorówkach. Znajdujemy się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Reklama

Historia maryjnego kultu na Wiktorówkach sięga XIX wieku. Teren ten, jak i Rusinowa Polana, należał do kilku bogatych gazdów z okolicznych wiosek, których pasterze i pasterki na Rusinowej Polanie wypasali stada owiec. Jedną z takich pasterek była 14-letnia Marysia Murzańska, której w 1860 roku objawiła się „Jaśniejąca Pani”. Jak to bywa w takich przypadkach, objawienie nie od razu zostało odebrane dobrze a sami miejsce objawienia nie było od początku otoczone kultem. Pamiątką po spotkaniu Marysi z „Jaśniejącą Panią” był malowany na szkle obrazek zawieszony na drzewie, a w końcu XIX wieku figurka umieszczona w kapliczce na pniu potężnego świerku. Właśnie ta figurka – dziś znajdująca się w głównym ołtarzu sanktuarium – zaczęła przyciągać pielgrzymki mieszkańców Podhala z modlitwami o odwrócenie zarazy cholery, o plony, o deszcz albo o powstrzymanie ulewy i powodzi zagrażającej uprawom i wioskom.

Po wybuchu I wojny światowej do kapliczki pielgrzymowały kobiety z prośbami o powrót ojców, mężów i synów. Po odzyskaniu niepodległości nadal pielgrzymowano na Wiktorówki, które zasłynęły również ze źródełka, którego woda miała przywracać zdrowie chorym. W październiku 1936 roku stanęła na Wiktorówkach drewniana góralska kaplica, do której przeniesiono figurę Matki Bożej. Ta właśnie kaplica stoi do dziś i jest miejscem kultu Matki Bożej z Rusinowej Polany.

Otaczana czcią i miłością turystów, nieduża figurka wyrzeźbiona jest z lipowego drewna, które uznawane było za święte drzewo; autorem jest zapewne anonimowy ludowy świątkarz, jakich na Podhalu było wielu. Madonna w niebieskim płaszczu, spod którego widoczna jest czerwona szata i w białym welonie narzuconym na głowę i ramiona, w jednym ręku trzyma berło, a w drugim różaniec. Spod długiej szaty widoczne są bose stopy. Przypomina bardziej ubogą pątniczkę, wędrującą po świecie, a nie Matkę Boga. Dostojeństwa dodaje jej korona, którą otrzymała od papieża Jana Pawła II w 1992 roku. Królowa Tatr została ukoronowana piękną, symboliczną koroną z orłem białym z polskiego godła, zwieńczoną aureolą z dwunastoma gwiazdami.

Madonnę z Rusinowej Polany często w czasie górskich wędrówek odwiedzał młody ksiądz, potem biskup i kardynał Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. O jednej z Jego wizyt krąży opowieść, jak to babka Kobylarczykowa, ostatnia gaździna z Rusinowej Polany, postać niemal legendarna, goszcząca pielgrzymów i turystów w swoim szałasie, wysłała kardynała Wojtyłę po wodę do strumienia. Nie uchylał się od pomocy i przyniósł dwa wiadra wody na herbatę dla strudzonych wędrówką pielgrzymów. Góralską gwarą Franciszek Bachleda snuł o tym zdarzeniu opowieść: kilka lat później, już po wybraniu Go na Papieża, ktoś z tamtych gości przypomniał Babce: „No, Babko, widzicie, Tego coście posłała po wodę, obrali na Papieża, zaś wyście Mu wte telo dobrze zrobieła, boście herbaty uwarziła”. Babka na to: „Hej, kieby jo była wiedziała, to jo by Mu tej herbaty nie warziła. Miałabyk se teroz dwa wiaderecka wody świnconej”.

2024-05-05 20:50

Oceń: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Boża Pocieszenia, módl się za nami...

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Obraz, przed którym chcemy dziś się zatrzymać, nie jest obrazem oryginalnym. Ten pierwotny obraz był późnogotycki, namalowany temperą na desce.

Pocieszeń pełna
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

W województwie warmińsko-mazurskim odnaleziono kolejnego drona

2025-09-20 19:56

[ TEMATY ]

dron

Adobe Stock

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski poinformował PAP, że drona odnalazł w sobotę ok. godz. 14 właściciel pola. – Znajdował się on ok. 50 m od zabudowań właścicieli terenu – dodał Markowski. Gospodarz natychmiast poinformował służby.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję