Reklama

Konsekracja kościoła

4 maja 2009 r. oczy Nowogardu zwrócone były na kościół pw. św. Rafała Kalinowskiego. Tego dnia abp Andrzej Dzięga dokonał uroczystej konsekracji świątyni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jej początki sięgają 1 lipca 1992 r. Wówczas to abp Marian Przykucki erygował parafię specjalnym dekretem, mianując jednocześnie pierwszego proboszcza. Został nim ks. Kazimierz Łukjaniuk, który sprawuje tę funkcję do dziś. Obecnie jest on także kanonikiem Wolińskiej Kapituły Kolegiackiej. Pierwotnie parafia obejmowała jedynie obszar wydzielony z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Nowogardzie, lecz już po 5 latach jej terytorium zostało poszerzone o wioski: Kulice, Jarchlino i Konarzewo.
Prace w nowej parafii rozpoczęły się od kupna placu pod budowę domu parafialnego i kościoła oraz zakupienia prowizorycznej kaplicy. Pierwszy odpust parafialny odbył się 20 listopada 1992 r. już w tymczasowej kaplicy. Kolejny ważny moment dla początków parafii to czwarta niedziela Adwentu tegoż roku, kiedy to rozpoczyna się konkretna praca duszpasterska. Pierwszym wikariuszem został ks. Marek Piotrowski. Pracę w parafii podjęły także, i działają w niej do dziś, siostry ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej.
14 września 1998 r. rozpoczęły się prace przy budowie kościoła. 30 marca 2000 r. abp Zygmunt Kamiński przybył po raz pierwszy do parafii, by dokonać wmurowania kamienia węgielnego. Kamień pochodzi z Grobu św. Piotra w Rzymie i został pobłogosławiony przez papieża Jana Pawła II. Pierwsza Msza św. w nowej świątyni została odprawiona już po trzech latach od rozpoczęcia budowy - 16 czerwca 2001 r., z okazji jubileuszu 25-lecia kapłaństwa ks. prob. Kazimierza Łukjaniuka.
22 maja 2000 r. abp Marian Przykucki dokonał poświęcenia krzyża, będącego zwieńczeniem wieży kościelnej, a w dziesiątą rocznicę sprawowania pierwszej Eucharystii - 20 listopada 2002 r. - poświęcił ołtarze boczne: Jezusa Miłosiernego i św. Rafała Kalinowskiego. 20 listopada 2006 r. abp Marian Przykucki poświęcił ikonę Chrystusa Ukrzyżowanego - kopię ikony z Areco we Włoszech. W 15-lecie parafii - 1 lipca 2007 r. abp Zygmunt Kamiński poświęcił witraże: Matki Bożej Częstochowskiej i Jana Pawła II oraz trzy dzwony o imionach: Św. Rafał - ofiarowany przez firmy nowogardzkie, Jan Paweł II - fundacja PSL, oraz Ofiar Sybiru - dar Związku Sybiraków. 20 listopada została poświęcona ikona Matki Bożej Częstochowskiej.
W tym roku kościół wyposażono w nową ambonkę, miejsce przewodniczenia, stalle w prezbiterium, chrzcielnicę oraz - co najważniejsze - kamienny ołtarz. W ten sposób spełniono ostatni wymóg dotyczący konsekracji kościoła i rozpoczęto przygotowania do tego wzniosłego wydarzenia.
Konsekrację, czyli poświęcenie kościoła i ołtarza, zalicza się do najbardziej uroczystych aktów liturgicznych. Jest to przekazanie świątyni na własność Bogu. Ceremonia rozpoczęła się od przywitania Księdza Arcybiskupa, po którym nastąpiła procesja do ołtarza. Po krótkim słowie skierowanym przez Ksiądza Arcybiskupa do wiernych parafianie przedstawili najważniejsze wydarzenia z historii parafii. Następnie prezesowie firm, które przyczyniły się do budowy świątyni, dokonali wręczenia symbolicznego klucza do kościoła Księdzu Arcybiskupowi.
Kolejnym rytuałem było pokropienie wodą święconą zgromadzonego ludu, na znak pokuty i na pamiątkę chrztu, a także ścian kościoła oraz ołtarza. Następnie wierni uczestniczyli w zwyczajnych obrzędach Mszy św. - kolekcie oraz Liturgii Słowa. Po wysłuchaniu homilii Ksiądza Arcybiskupa parafianie prosili o wstawiennictwo świętych w litanii, która rozpoczyna właściwy akt konsekracji świątyni. Jego dalszą częścią jest modlitwa poświęcenia, w której biskup wyraża zamiar poświęcenia kościoła Panu na stałe i uprasza Jego błogosławieństwo.
Pierwszą czynnością było namaszczenie ołtarza, przez które staje się on symbolem Chrystusa, który przed wszystkimi został „Namaszczony”. Następuje także namaszczenie kościoła, które oznacza poświęcenie go dla kultu chrześcijańskiego całkowicie i na zawsze. Zgodnie z tradycją liturgiczną wykonuje się 12 namaszczeń, przez co zaznacza się, że kościół jest obrazem świętego miasta Jeruzalem. Spalenie kadzidła na ołtarzu ma ukazać, że ofiara Chrystusa, która w tym misterium wciąż jest obecna, wznosi się do Boga. Wyraża również myśl, że modlitwy wiernych docierają do tronu Boga. Okadzenie wnętrza kościoła ukazuje, że przez poświęcenie stał się on domem modlitwy. Przede wszystkim okadza się jednak lud Boży, gdyż on jest świątynią żywą, w której każdy wierny jest duchowym ołtarzem. Następnie nakrywa się ołtarz, co wskazuje, że jest on miejscem Ofiary Eucharystycznej. Oświetlenie ołtarza i kościoła przypomina, że Chrystus jest „światłem na oświecenie pogan”.
Procesja z darami, która nastąpiła po uroczystych obrzędach poświęcenia, jest znakiem wkładu ludu Bożego w istnienie świątyni. Parafianie złożyli w ofierze m.in. szaty liturgiczne i Złote Księgi Ofiar. Po procesji nastąpiła pierwsza w konsekrowanej świątyni Liturgia Eucharystyczna. Przez sprawowanie eucharystycznej Ofiary osiąga się i ukazuje najwyższy cel, dla którego zbudowano kościół i wzniesiono ołtarz. Na zakończenie Mszy św. Ksiądz Arcybiskup udzielił zgromadzonym błogosławieństwa. Następnie dokonał poświęcenia pamiątkowej tablicy.
Konsekracja kościoła nie jest zakończeniem, lecz początkiem budowy domu Bożego. Przed wiernymi z parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego stoi teraz zadanie umacniania i chronienia tego wielkiego dzieła poprzez dawanie świadectwa własnym życiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Ciepło kurtki, ciepło serca – o dawaniu i dzieleniu się w czasie zimy

2025-09-30 20:44

[ TEMATY ]

ciepło kurtki

ciepło serca

dawanie

dzielenie się

czas zimy

Materiał sponsora

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich

Zima to czas, w którym szczególnie odczuwamy potrzebę ciepła. Grube kurtki, szaliki i rękawiczki stają się codziennymi towarzyszami drogi, chroniąc nas przed mrozem i zimnym wiatrem. Kurtka zimowa nie jest tylko elementem garderoby – to symbol troski o siebie i swoich bliskich. W chrześcijańskim spojrzeniu możemy dostrzec w niej również przypomnienie o tym, że każdy człowiek potrzebuje ochrony, zarówno fizycznej, jak i duchowej. Tak jak dbamy o ciepło ciała, tak też powinniśmy troszczyć się o ciepło serca i relację z Bogiem.

Ewangelia przypomina nam słowa Jezusa: „Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie” (Mt 25,36). Ten fragment uświadamia nam, że każdy dar, nawet tak prosty jak ciepłe ubranie, ma ogromną wartość w oczach Boga. Dając komuś kurtkę, której już nie nosimy, albo kupując nową dla potrzebującego, nie przekazujemy jedynie tkaniny i zamka błyskawicznego. Przekazujemy ciepło, nadzieję i poczucie godności. W tym sensie kurtka zimowa staje się nie tylko odzieżą, ale także narzędziem budowania wspólnoty i praktycznym świadectwem miłości bliźniego. To właśnie w takich gestach realizujemy chrześcijańskie powołanie do troski o słabszych.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję