Reklama

Polska

Bp Gurda: Kto wierzy w Jezusa nie obawia się ani choroby, ani śmierci

„Ten, kto wierzy w Jezusa nie obawia się ani choroby, ani śmierci” – mówił 2 lipca w Kodniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. W sanktuarium maryjnym w Kodniu zgromadziło się kilka tysięcy osób, aby przeżyć Diecezjalny Dzień Chorego. We wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Kodeńskiej do bazyliki mniejszej w Kodniu co roku przybywają rzesze pielgrzymów dotkniętych chorobą i cierpieniem, ich opiekunowie, kapłani, władze samorządowe oraz przedstawiciele służby zdrowia. W tym roku w Kodniu odbył się także zjazd kapłanów z diecezji siedleckiej, którzy jako klerycy w czasach PRL-u, zostali powołani do służby wojskowej.

[ TEMATY ]

biskup

TER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi modlili się w kodeńskiej bazylice od wczesnych godzin porannych. Przed obrazem Matki Bożej Królowej Podlasia i Matki Jedności zostały odśpiewane Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Po nich były celebrowane dwie Msze św. Przed południem pielgrzymi w asyście służby liturgicznej, kapłanów, licznie zgromadzonych gospodarzy miejsca – Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej oraz biskupa siedleckiego, procesyjnie przeszli do ołtarza polowego na Kalwarii, niosąc łaskami słynący wizerunek Pani Kodeńskiej.

W homilii biskup siedlecki mówił o zagrożeniach w życiu człowieka i podkreślił, że w takich sytuacjach bardzo ważna jest obecność i wsparcie ze strony drugiego człowieka. Wyjaśnił, że świadomość zagrożenia, bardzo trudny stan w życiu człowieka, może pochodzić z zewnątrz albo od wewnątrz. Z tym drugim rodzajem wiąże się choroba. Odczuwamy wówczas niepewność i lęk. - Dla tych, którzy przeżywają stan zagrożenia, bardzo ważna jest obecność kogoś, kto może nam przyjść z pomocą – mówił bp Gurda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwrócił także uwagę na mylne przekonanie wielu ludzi, że w chorobie i cierpieniu Bóg pozostawia człowieka samemu sobie. - Bóg jest zawsze obecny. Choroba i cierpienie jest dopuszczeniem ze strony Boga możliwości uczestniczenia w cierpieniu Chrystusa – wyjaśnił. Dodał także, że bez odpowiedzi pozostaje jedynie pytanie „Dlaczego ja? Dlaczego moje dziecko?”. Bóg jest obecny w każdej ludzkiej sytuacji zagrożenia a szczególnie w chorobie. - Małe dziecko w obliczu niebezpieczeństwa biegnie do mamy, taty. My, dorośli w naszym zagrożeniu uciekamy się do Jezusa. Tu, w kodeńskim sanktuarium, uciekamy się też do Tej, która Go urodziła. Wiemy, że Jezus niejednokrotnie wysłuchuje próśb swojej Matki Maryi i uzdrawia – dodał.

Bp Gurda podkreślił także, że jako ludzie wierzący, jesteśmy w stanie zachować naszą wierność także wtedy, gdy łaska uzdrowienia, mimo próśb nas nie dotyka. Ufamy, że choroba jednoczy nas z Jezusem. - Wiemy, że wszyscy podlegamy śmierci. Nikt od tego nie jest wolny, pomimo, że obecnie próbuje się życie w różny sposób przedłużyć. Ten, kto wierzy w Jezusa, nie obawia się ani choroby, ani śmierci. Jezus zapowiada szczęśliwe życie wieczne w obecności Ojca Niebieskiego. On pragnie abyśmy byli zjednoczeni z Ojcem w życiu doczesnym i przez całą wieczność. Maryi również zależy na tym, abyśmy byli zbawieni, byśmy razem z Nią cieszyli się zbawieniem, które Jezus nam daje. Polecamy jej wstawiennictwu siebie oraz wszystkich naszych bliskich. Polecamy wszystkie sprawy naszych rodzin, kościoła i ojczyzny – zakończył bp Kazimierz Gurda.

Reklama

Nabożeństwo zakończyło błogosławieństwo lurdzkie, którego zgromadzonym na placu przed kodeńską bazyliką udzielił biskup Gurda.

W tegorocznym Dniu Chorego wzięło udział ok. 7 tysięcy wiernych. Do Kodnia przyjechało kilkadziesiąt zorganizowanych grup pielgrzymkowych, aby podziękować Matce Kodeńskiej za opiekę i prosić o wsparcie. W tym roku przyjechali m.in. kapłani z diecezji siedleckiej, którzy jako klerycy w czasach PRL-u, zostali powołani do służby wojskowej. Pomysłodawcą i organizatorem spotkania był ks. prałat Bernard Błoński, dyrektor Archiwum Diecezjalnego.

Ci, którzy pozostali w domach, szpitalach i ośrodkach pomocy społecznej łączyli się w modlitwie z pielgrzymami przybyłymi do Kodnia dzięki transmisji w Katolickim Radiu Podlasie.

Sanktuarium Matki Bożej w Kodniu słynie z cudownej malarskiej kopii rzeźby Matki Boskiej z Guadalupe. Obraz znajduje się w ołtarzu głównym kodeńskiej bazyliki. Powstanie sanktuarium maryjnego w Kodniu wiąże się z osobą pobożnego właściciela Kodnia, Mikołaja Sapiehy, który postanowił ukraść z Rzymu wizerunek Maryi. Cudowny obraz umieścił w zbudowanym przez siebie kościele św. Anny. W 1875 r. kościół z rozkazu carskiego zamieniono na cerkiew prawosławną, a obraz wywieziono do Częstochowy. Cudowny wizerunek Maryi wrócił do Kodnia dopiero 3 września 1927 r. Od tego czasu sanktuarium opiekują się ojcowie oblaci. Po zniszczeniach II wojny światowej kościół odrestaurowano. W 1973 r. papież Paweł VI podniósł kościół św. Anny do godności bazyliki mniejszej.

2014-07-02 14:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Kazimierz Ryczan przeniesiony na emeryturę

[ TEMATY ]

biskup

TER

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś, 11 października rezygnację księdza biskupa Kazimierza Ryczana z posługi biskupa kieleckiego, złożoną zgodnie z kan. 401 par. 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego.

Bp Kazimierz Ryczan, do dziś biskup kielecki, urodził się 10 lutego 1939 r. w Żurawicy koło Przemyśla, w rodzinie Stanisława i Joanny. Uczęszczał do szkoły podstawowej w Żurawicy, a potem do II Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Morawskiego w Przemyślu.

CZYTAJ DALEJ

ME 2024 - Grosicki: odchodzę z dumą z kadry, marzę o pożegnalnym meczu w Warszawie

2024-06-24 13:16

[ TEMATY ]

piłka nożna

PAP/Leszek Szymański

Kamil Grosicki podczas spotkania z dziennikarzami w bazie kadry w Hanowerze potwierdził, że odchodzi z reprezentacji Polski. "Marzę jeszcze o pożegnalnym meczu w kraju. Na Stadionie Narodowym, bo to szczególny dla mnie obiekt" - dodał 36-letni piłkarz.

94-krotny reprezentant kraju, który debiutował w barwach narodowych w 2008 roku, poinformował najpierw selekcjonera Michała Probierza i kolegów z drużyny (na początku treningu w Hanowerze przed wtorkowym meczem z Francją w Dortmundzie), a po zakończeniu zajęć spotkał się z dziennikarzami.

CZYTAJ DALEJ

25 czerwca: Kto dziś gra? Euro 2024

2024-06-25 06:53

[ TEMATY ]

ME 2024

PAP/Leszek Szymański

25 czerwca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra?

Dziś po raz ostatni podczas Euro 2024 na boisko wyjdzie reprezentacja Polski. Krzysztof Piątek przyznał, że reprezentacja Polski, która już po dwóch meczach straciła szansę wyjścia z grupy D mistrzostw Europy, wyjedzie bogatsza o cenne doświadczenie. "Czuję, że w przyszłości możemy coś zrobić" - dodał. Na razie piłkarzy czeka jeszcze wtorkowy mecz z Francją. Podopieczni Michała Probierza przegrali najpierw z Holandią w Hamburgu 1:2, następnie z Austrią 1:3 w Berlinie i już wiadomo, że z "Trójkolorowymi" w Dortmundzie zagrają tylko o prestiż.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję