Reklama

Świat

U papieskiego krawca

Rzymski krawiec już uszył szaty dla nowego papieża

W senny zimowy dzień 11 lutego Annibale Gammarelli pracował w swym zakładzie krawieckim, który znajduje się w budynku Papieskiej Akademii Kościelnej - to samo serce Rzymu, tuż obok Panteonu i kościoła św. Klary „sopra Minerva”. Około południa zadzwonił do niego znajomy i podnieconym głosem powtarzał: „Benedetto XVI si è dimesso!” (Benedykt XVI podał się do dymisji). Pan Annibale nie wierzył swym uszom, nigdy jeszcze nie słyszał takiej wiadomości. On, który tak dobrze zna środowisko watykańskie i kościelne, nie spodziewał się tego. To było nieprawdopodobne, to było szokujące.
Jego rodzinna firma istnieje od 1798 r., a do zakładu z napisem: „GAMMARELLI. Sartoria per ecclesiastici” (Gammarelli. Zakład krawiecki dla księży) przy ul. św. Klary przychodzą od ponad 200 lat księża, biskupi, kardynałowie, arystokraci i dyplomaci. Lecz firma zasłynęła w świecie, gdy, począwszy od Piusa XI, zaczęła szyć ubrania dla papieży. Gdy umiera papież, krawcy zaczynają przygotowywać ubranie dla nowo wybranego Biskupa Rzymu. Tak było ostatni raz po śmierci Jana Pawła II, gdy odwiedziłem pana Annibale w jego zakładzie. Szaty dla nowego papieża przygotowywane są zawsze w smutnym okresie żałoby po śmierci papieża, lecz tym razem Papież nie umarł! Naszą rozmowę zacząłem od tego właśnie faktu. (W. R.)

Niedziela Ogólnopolska 11/2013, str. 9

[ TEMATY ]

papież

konklawe

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - Panie Annibale, z reguły zaczynacie szyć szaty dla nowego papieża, gdy poprzedni umiera. Jak to się odbyło tym razem?

ANNIBALE GAMMARELLI: - To, co się stało w tym roku, to fakt bez precedensu. Oczywiście, już 11 lutego wiedzieliśmy o rezygnacji Benedykta XVI z urzędu, ale czekaliśmy na oficjalne zamówienie z Watykanu. W sobotę 23 lutego zadzwonił do mnie ks. prał. Guido Marini, mistrz papieskich ceremonii liturgicznych, prosząc o przygotowanie kompletu szat dla nowego papieża. Z reguły szyjemy 3 komplety o różnych rozmiarach (mały, średni i duży). Każdy komplet składa się z białej wełnianej sutanny, czerwonej pelerynki (mozzetta) i akcesoriów: złotego sznura na krzyż, piuski oraz pasa ze złotymi frędzlami, na którym zostanie umieszczony herb nowego papieża. Tym razem nie zamówiono u nas drugiego zestawu sutann z jedwabiu (jedwab moiré), zważywszy na porę roku.

- Czy Wasze szaty pasują na papieży?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Z reguły musimy jechać do Watykanu i szybko dopasowujemy jedną z sutann, by papież po wyborze mógł się ukazać w loży Bazyliki św. Piotra. Następnie wzywają nas do Watykanu, by wziąć dokładną miarę. Chociaż zdarza się, że przygotowane przez nas szaty idealnie pasują na papieża - tak było w 1958 r. w przypadku Jana XXIII.

- A jak to było w przypadku Jana Pawła II?

- Wybór kard. Wojtyły był dla wszystkich niespodzianką. Nie myśleliśmy więc o nim, szyjąc szaty. Ale nie było żadnych problemów - na Jana Pawła II pasował duży rozmiar.

Reklama

- Kiedy wystawiliście szaty papieskie w witrynie Waszego zakładu?

- W pierwszej chwili chcieliśmy je wystawić już w piątek 1 marca, w tzw. pierwszy dzień „sede vacante” (wakatu Stolicy Piotrowej). Ale przez szacunek dla Benedykta XVI postanowiliśmy poczekać kilka dni - wystawiliśmy je dopiero w poniedziałek 4 marca.

- A później będziecie czekać na wiadomości z Kaplicy Sykstyńskiej...

- To prawda. Gdy rozpoczyna się konklawe, jesteśmy w gotowości, by w każdej chwili jechać do Watykanu.

- Wiele osób musi Wam zazdrościć, że jesteście zawsze pierwszymi osobami spoza Watykanu, które spotykają nowego papieża...

- Szycie ubrań dla papieży jest dla naszej rodziny wielkim wyróżnieniem i zaszczytem.

2013-03-11 12:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: prawdziwy chrześcijanin nie boi się wyjść ku ludziom dalekim od Boga

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Prawdziwy chrześcijanin nie boi się pobrudzenia rąk na spotkaniu z grzesznikami, ryzykując nawet swoją reputację, bo ma Boże serce i nie chce, aby ktokolwiek się zatracił – powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.

Ojciec Święty wyszedł od dzisiejszych czytań liturgicznych (Łk 15,1-10), w których zawarte są dwie przypowieści o owcy zagubionej i zagubionej monecie. Faryzeusze i uczeni w Piśmie byli oburzeni, ponieważ „Jezus przyjmował grzeszników i jadał z nimi”. Papież zauważył, że ludzie ci gorszyli się postawą Jezusa, który jednak przyszedł po to, aby wyjść na poszukiwanie ludzi, którzy oddali się od Pana. Zaznaczył, że te dwie przypowieści pozwalają nam dostrzec jakie jest serce Boga. Bóg nie zatrzymuje się bowiem w połowie drogi zbawienia, ale zawsze wychodzi na spotkanie człowieka. Natomiast faryzeusze i uczeni w Piśmie zatrzymują się w pół drogi. Dla nich ważne było to, aby bilans zysków i strat był korzystny. To jest jednak obce Bogu, który nie jest przedsiębiorcą robiącym interesy. Bóg jest Ojcem i wychodzi aż na krańce, aby zbawić człowieka. W tym właśnie przejawia się miłość Boga. Franciszek zaznaczył, że smutni są pasterze zatrzymujący się w pół drogi.

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Zgromadzenia oblatów w sprawie zakonników zatrzymanych na Białorusi

2024-05-12 23:03

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

O dalszą modlitwę w intencji dwóch misjonarzy oblatów zatrzymanych przez władze białoruskie oraz wiernych, którzy zostali pozbawieni opieki duszpasterskiej proszą ich współbracia zakonni. "Obaj oblaci są obywatelami Białorusi. W związku z powyższym prosimy dziennikarzy i agencje prasowe o roztropność w przekazywaniu informacji na ich temat" - pisze w wydanym wieczorem komunikacie o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

W związku z zatrzymaniem przez władze białoruskie dwóch misjonarzy oblatów posługujących w diecezji witebskiej na Białorusi misjonarze oblaci wyrażają wdzięczność za wszelkie wyrazy wsparcia i solidarności oraz modlitwy w intencji ojców Andrzeja i Pawła.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 14.): Starty

2024-05-13 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

W jaki sposób najlepiej rozpoczynać nowe sprawy? Co zrobić, kiedy życie nagle stawia przede mną niespodziewane zadania? Gdzie znajdę pomoc, jeśli boję się wyzwań i już na starcie mam ochotę się wycofać? Zapraszamy na czternasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o Maryi w kontekście początków ludzkich dróg.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję