Reklama

Wielki Post

Każda Msza św. ogarnia świat i ludzi

Niedziela Ogólnopolska 11/2013, str. 22-23

[ TEMATY ]

Niedziela

Msza św.

Kl. Artur Tomczak

Mszy św. inaugurującej Rok Wiary przewodniczył bp Ignacy Dec, ordynariusz świdnicki

Mszy św. inaugurującej Rok Wiary przewodniczył bp Ignacy Dec, ordynariusz świdnicki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARGITA KOTAS: - Czy Msza św. musi być sprawowana w jakiejś intencji? Jaki jest sens intencji mszalnych?

KS. DR TOMASZ BAĆ: - Każda Msza św. ogarnia cały świat i wszystkich ludzi, ponieważ Jezus umarł na krzyżu za każdego człowieka. Kapłan jednak zawsze wzbudza sobie intencję, czyli modli się, aby konkretne osoby mogły otrzymać owoce Mszy św., którą odprawia. Nie znaczy to jednak, że tej intencji musi zawsze towarzyszyć tzw. stypendium mszalne, czyli ofiara złożona z tej okazji. Sensem intencji mszalnych jest zanurzenie konkretnych osób - żyjących i tych, którzy odeszli już do wieczności - w najświętszej ofierze Jezusa Chrystusa, gdyż ma ona nieskończoną wartość i skuteczność.

- Czy nie wystarczyłoby, gdyby wierny, przychodząc na Mszę św., przedstawiał Bogu swoją intencję osobiście, bez pośrednictwa kapłana?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- U podstaw sensu i wartości odprawiania Mszy św. w konkretnych intencjach stoi prawda o nieskończenie wielkiej wartości ofiary Jezusa Chrystusa. Osobista modlitwa w konkretnej potrzebie lub za konkretną osobę ma ogromne znaczenie w życiu duchowym i nigdy nie można o niej zapomnieć. Jednak nic nie przewyższy skuteczności i mocy ofiary Jezusa Chrystusa złożonej na krzyżu i uobecnianej przez kapłana we Mszy św., bo to dzięki niej każdy człowiek otrzymuje przebaczenie grzechów i wszelkie możliwe łaski.

Reklama

- Czy kapłan może odprawiać Mszę św. w dwóch różnych intencjach, przyjętych np. od dwóch różnych osób, i czy my możemy zamówić Mszę św., łącząc ze sobą różne intencje?

- Zwykle Mszę św. odprawia się w takiej intencji, o jaką prosi jedna osoba. Intencja taka może dotyczyć wielu próśb. Jednak kapłan z własnej inicjatywy nie może łączyć kilku intencji, chyba że zgodzą się na to osoby proszące o Mszę św.

- W jakich intencjach nie może być sprawowana Msza św.?

- Msza św. może być sprawowana za zmarłych, za żyjących oraz w intencjach związanych z różnymi sytuacjami, jakie niesie ludzkie życie. Oczywiście, z intencji Mszy św. wykluczone są wszelkie prośby o charakterze negatywnym lub skierowane przeciw konkretnym osobom. Takie intencje byłyby niegodziwe, gdyż stoją w sprzeczności z istotą modlitwy chrześcijańskiej.

- Słyszymy czasem, że kapłan odprawia Mszę św. „w pewnej intencji” zamówionej przez wiernego. Czy kapłan może nie znać intencji, w której sprawuje Mszę św.? A co wtedy, jeśli nie jest ona godna?

Reklama

- Kapłan powinien znać intencję Mszy św. i zwykle ją zna, ponieważ wcześniej rozmawia z wiernym, który o nią prosi. Jednak czasem, z różnych powodów, intencji tej nie ogłasza wszystkim. Bywa, że sam proszący zastrzega, aby jej nie wymieniać, ponieważ dotyczy ona spraw związanych z jego życiem osobistym. W innych sytuacjach to kapłan decyduje, że lepiej jest zaprosić wiernych do modlitwy „w pewnej intencji” niż podawać wszystkim jej szczegóły. U podstaw leży tutaj ewangeliczna prawda, że Pan Bóg wie, czego nam potrzeba, jeszcze zanim Go o to poprosimy (por. Mt 6, 8).

- Czy mamy obowiązek uczestnictwa w zamówionej przez nas Mszy św.?

- Oczywiście, nie ma ścisłego obowiązku uczestniczenia w zamówionej przez siebie Mszy św., gdyż jej owoce zależą od Pana Boga, a nie od nas. Jednak dobrze jest być obecnym na takiej Mszy św. ze względu na własne duchowe dobro. Słuchanie Bożego słowa, przyjęcie Komunii św. oraz ofiara własnego życia są doskonałym dopełnieniem modlitwy, o jaką prosimy kapłana.

- Czasem można się spotkać z zarzutem, że ofiara składana za Mszę św. to zapłata księdzu „za wykonane zlecenie”. Czym są ofiary składane przez wiernych na ten cel i na co są one przeznaczane?

- W związku z celebracją Mszy św. wierni zawsze składali dary materialne, które zwykle przeznaczano na cele charytatywne i na utrzymanie duchownych. Tzw. stypendium mszalne jest wyrazem naszego zaangażowania w sprawę, którą przedstawiamy Panu Bogu za pośrednictwem kapłana. Jednak nie jest to nigdy zapłata „za wykonane zlecenie”. Prawo Kościoła wyraźnie mówi, że: „Od ofiar mszalnych należy bezwzględnie usuwać wszelkie pozory transakcji lub handlu” (kan. 947 KPK). Myślę, że każdy kapłan zawsze odprawi Mszę św., nawet bez ofiary z nią związanej.

2013-03-11 12:58

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Urodzeni w niedzielę

Niedziela Ogólnopolska 11/2013, str. 22

[ TEMATY ]

Niedziela

Bożena Sztajner/Niedziela

Jeśli o kimś mówimy, że jest „urodzony w niedzielę”, mamy na myśli osobę leniwą, migającą się od pracy - ten związek frazeologiczny ma swoje początki w latach sześćdziesiątych XX wieku. W 1968 r. powstał film dokumentalny pod tym tytułem, w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego (autora m.in. filmowej adaptacji przygód Pana Kleksa), którego bohaterami byli ludzie dobrowolnie bezrobotni, unikający pracy. Nie umiałam już doszukać się, czy film był pierwszy, czy powiedzonko, ale zagościło ono w języku polskim na dobre. Niestety, jest też sporo wróżb i przesądów związanych z urodzeniem w danym dniu tygodnia. Musimy uważać, żeby nie karmić się takimi treściami. Także niewinne powtarzanie komentarza: „On to taki leniuch, bo przecież urodził się w niedzielę” albo: „Szkoda, że urodziła się w niedzielę, bo trzeba ją będzie zapędzać do roboty” jest niepotrzebnym etykietowaniem i oceną osoby, która na pewno nie pomoże jej przezwyciężyć słabości.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Wielkie Święto Plonów w Pałacu Prezydenckim

2025-09-14 19:05

[ TEMATY ]

dożynki

KPRM

Prezydent RP Karol Nawrocki z Małżonką Martą Nawrocką wzięli udział w Dożynkach Prezydenckich, będących symbolem szacunku dla ciężkiej pracy rolnika oraz stanowiących dziękczynienie za plony.

Polska wieś w Pałacu Prezydenckim jest zawsze słuchana. I rozwiązywanie problemów polskiej wsi jest jednym z moich najważniejszych zadań – podkreślił Karol Nawrocki podczas Ceremoniału Dożynkowego na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję