Reklama

Kościół

O. dr Marcin Ciechanowski CSSp: bądź synem, córką Boga – jak Maryja

„Jesteśmy kwiatem Twojej miłości. Zapewniasz nas, że w Twoich dłoniach - jak ta róża - nawet najbardziej raniące innych, zamknięte serca, staną się czyste, rozwiną się” - powiedział w Katedrze św. Marcina i Mikołaja podprzeor Jasnej Góry - o. dr Marcin Ciechanowski OSPPE.

[ TEMATY ]

Maryja

diecezja.bydgoszcz.pl

ojciec Marcin Ciechanowski

ojciec Marcin Ciechanowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkańcy diecezji zgromadzili się w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na dorocznym diecezjalnym odpuście ku czci patronki Kościoła lokalnego - Matki Bożej Pięknej Miłości. - Niejeden raz przyglądaliśmy się Twojemu wizerunkowi z bydgoskiej katedry. I widzimy, co trzymasz w swojej dłoni - różę. Każdy z nas nią jest - dodał o. dr Marcin Ciechanowski OSPPE.

Co było powołaniem Maryi? - pytał paulin, przywołując List do Rzymian. - To, żeby była córką Boga. Żeby Bóg zobaczył w Niej obraz swojego Jedynego Syna. Czynimy w życiu wiele rzeczy, ale Bóg wpierw wzywa nas do tego: kim mamy być - Jego dziećmi - dopiero potem: co mamy robić. Jestem kapłanem, ale to jest misja, którą podejmuję. Jednak powołanie, co do istoty, jest jedno - bym zobaczył w sobie obraz Boga, że jestem Jego dzieckiem. Bo tak mnie Bóg „od wieków poznał” - mówił, zaznaczając, że najważniejsze jest to, czy jestem blisko Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlatego, jak przypomniał podprzeor Jasnej Góry, w dniu urodzin Maryi, Kościół czyta rodowód Chrystusa. - Musimy przedrzeć się przez gęstwinę tylu imion: Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem”. I jedno słowo się nieustannie powtarza: „Ojciec”. To ojciec daje życie. Bóg przede wszystkim jest życiem - powiedział.

Reklama

Jeżeli Maryja była Matką Boga, to według paulina jest Nią i Kościół. - Po co? Żeby przekazywać życie, które pochodzi od Boga. Przecież Kościół nie istnieje dla siebie, tylko dla świata, do którego ma wyjść z Ewangelią. Kościół istnieje dla ewangelizacji, Bóg potrzebuje ciebie - jako matki. Powiesz: „Jestem zbyt grzeszny, by znaleźć upodobanie w oczach Bożych”. To spójrz na Ewangelię. Nawet najbardziej grzeszni są wyróżnieni w rodowodzie. Co to za rodzina? Tamar udawała nierządnicę; Batszeba skusiła Dawida; Juda sprzedał Józefa. Podła rodzina, On chciał do niej przynależeć. Bóg nie wstydzi się grzesznych. Bądź synem, córką Boga - jak Maryja - zakończył o. Ciechanowski OSPPE.

Przy ołtarzu modlili się kapłani, wśród nich biskup senior Jan Tyrawa. - Ojciec Marcin przypomniał nam, że Maryja była najpierw córką. By tak się stało, miała dom, rodzinę. Więc my też przychodzimy do domu Maryi i czujemy się bardzo dobrze. Bo chce się być w domu, w którym jest dobra atmosfera i są relacje miłości. Chce się wracać do domu, kiedy ma się świadomość, że ktoś na mnie czeka, chce mnie takim, jakim jestem - powiedział ordynariusz diecezji bydgoskiej - bp Krzysztof Włodarczyk - prosząc o modlitwę w intencji dobrych rodzin, a jednocześnie o świadectwo przynależności do Boga.

Świętowanie zakończono aktem zawierzenia Matce Bożej Pięknej Miłości całej diecezji bydgoskiej.

2024-09-08 17:38

Ocena: +16 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja przesłania Chrystusa?

Niedziela Ogólnopolska 47/2020, str. 14-15

[ TEMATY ]

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Czy wielki kult jakim my, Polacy, otaczamy Maryję, nie odwraca naszej uwagi od Chrystusa i nie przysłania nam samego Boga?

Cześć oddawana Matce Najświętszej jest bardzo konkretnym rysem polskiej pobożności, choć nie tylko dla nas. Często jednak rodzi się pytanie: czy polska pobożność maryjna nie przesłania pierwszorzędnej roli Chrystusa? W odpowiedzi na nie należy dobitnie zwrócić uwagę, że cześć oddawana Matce Bożej i w ogóle szeroko rozumiana pobożność maryjna – i to nie tylko w Polsce, ale wszędzie indziej na świecie – nie mogą przesłaniać osoby Jezusa Chrystusa. Chciałbym jednoznacznie powiedzieć, że nigdy i nigdzie nie ma takich sytuacji, w których pobożność maryjna czy maryjny kult przesłaniają samego Chrystusa lub nawet uwielbienie należne całej Trójcy Świętej. Niestety, nie. Zdarzają się bowiem takie sytuacje, kiedy Maryja wydaje się postacią pierwszoplanową i zajmuje miejsce samego Chrystusa... Z czego to wynika? Nad czym należy czuwać, co wiedzieć i zachowywać, by prawidłowo przeżywać maryjną pobożność – tak, by była ona właściwie ukierunkowana? Właściwie, czyli chrystocentrycznie, a zatem tak, by to Jezus Chrystus był centrum życia chrześcijańskiego, naszej pobożności i celebracji.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w… Polsce!

2025-05-09 07:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Ujął mnie Leon XIV od pierwszych chwil, kiedy tylko pojawił się na balkonie Kaplicy Sykstyńskiej – swoim uśmiechem przez łzy – wyraźnie nie mógł opanować wzruszenia chyba przez dwie minuty. Najwyraźniej nie spodziewał się wyboru, i my też byliśmy zaskoczeni, że to właśnie on został Następcą Świętego Piotra.

Potwierdziła się tym samym zasada, że stałą cechą konklawe jest tajemnica i nieprzewidywalność. I że wybór papieża ma faktycznie charakter religijny, nie polityczny – na szczęście. Duch wieje, kędy chce – to ważny znak.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV - wybranek Ducha św. na nasze czasy

2025-05-09 12:07

[ TEMATY ]

Leon XIII

Prof. Grzegorz Górski

nowy papież

Papież Leon XIV

Vatican Media

Program każdego papieża, zawiera się w decydującej mierze w przybranym przez Niego imieniu. Tam trzeba szukać zarówno owego powiewu Ducha św., który kierował sercami i umysłami głosujących, jak również wskazań co do tego, co określa nadchodzący pontyfikat.

Nie ma żadnych wątpliwości, że kard. Prevost odwołuje się do ostatniego, wielkiego papieża o tym imieniu - Leona XIII. Był on sternikiem Kościoła przez 25 lat w okresie, w którym skala wyzwań dla katolików była być może nawet większa niż obecnie. Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech poczyta jakie tajfuny uderzały w Kościół w owym okresie w każdym miejscu na świecie. Ot choćby, jaką sytuację miał Kościół we Włoszech, które poddane były ówcześnie histerycznej masońskiej obsesji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję