Reklama

Niedziela Wrocławska

Pierwszy świecki rzecznik w archidiecezji!

– Chciałbym być rzecznikiem obecnym w mediach nie tylko, kiedy trzeba będzie się wytłumaczyć z jakiejś kryzysowej sytuacji, ale przede wszystkim kiedy dzieje się coś wartościowego w naszej archidiecezji. I tym zainteresować ludzi – mówi Maciej Rajfur, nowy rzecznik prasowy archidiecezji wrocławskiej.

2024-10-01 09:46

Archiwum prywatne

1 października Maciej Rajfur został nominowany przez abp. Józefa Kupnego nowym rzecznikiem prasowym archidiecezji wrocławskiej.

1 października Maciej Rajfur został nominowany przez abp. Józefa Kupnego nowym rzecznikiem prasowym archidiecezji wrocławskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy raz w historii archidiecezji wrocławskiej jej rzecznikiem prasowym została osoba świecka – to Maciej Rajfur, wieloletni redaktor Wrocławskiego Gościa Niedzielnego, a obecnie jego kierownik, pracował także jako dziennikarz Gazety Wrocławskiej. I jak sam o sobie mówi, szczęśliwy mąż i ojciec.

Osoba świecka pełniąca tę funkcję w Polskim Kościele to rzadkość – świeckich rzeczników ma jeszcze tylko diecezja płocka i archidiecezja białostocka. O swojej nominacji, planach i polityce informacyjnej archidiecezji Maciej Rajfur opowiedział w rozmowie z Niedzielą Wrocławską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Świecki rzecznik prasowy nie jest czymś oczywistym w polskich diecezjach. Skąd taka nominacja?

Reklama

– Traktuję decyzję abp. Józefa Kupnego jako wyraz zaufania do mojej osoby, ale przede wszystkim jako szerszy proces doceniania roli świeckich w Kościele. Nie jestem jedyną osobą świecką powołaną w ostatnim czasie w kurii – Adriana Kwiatkowska została sekretarzem generalnym Synodu, wcześniej tej funkcji w Polsce nie pełniła nigdy świecka osoba. Jest to dla Kościoła proces bardzo ważny, metropolita wrocławski na spotkaniu komisji synodalnych mówił o „przywracaniu świeckim należnego im miejsca w Kościele”. I podkreślał, że nie wynika to „z łaski” duchownych, biskupów, ale z mocy sakramentu chrztu. To również nie wynik spadku powołań – nie ma księży, więc od biedy powołamy świeckiego. Nie, to wynik synodalności. Kościół musi być wspólny – zarówno kapłanów, osób konsekrowanych, jak i świeckich – razem jesteśmy za niego odpowiedzialni, razem go współtworzymy. Jestem osobą, która od 10 lat pracuje w mediach blisko Kościoła i widzę potrzebę dawania świeckim większej odpowiedzialności w Kościele.

Postanowiłem podjąć tę funkcję także dlatego, że zgadzam się z tym, co przy propozycji od księdza arcybiskupa usłyszałem: jestem osobą świecką, więc mam szansę stać się pomostem pomiędzy duchownymi a świeckimi. Jest to także pewne przełamanie schematów dotyczących rzeczników diecezji, przełamanie pojęcia „zawsze tak było”.

– Jaką wizję swojej funkcji ma nowy rzecznik?

Reklama

– Na pewno chciałbym być rzecznikiem całego Kościoła wrocławskiego, a nie tylko kurii metropolitalnej czy tylko abp. Józefa Kupnego. Nie chcę być także rzecznikiem wyłącznie od kryzysów – niektórzy identyfikują tę funkcję z zarządzaniem kryzysowym w trudnych chwilach dla Kościoła. Oczywiście to jedno z ważniejszych zadań, ale nie zapominajmy, że rzecznik jest też odpowiedzialny za cały obraz instytucji czy organizacji, której służy. To wybrzmiało w rozmowie z księdzem arcybiskupem, ale sam także mam takie podejście do tematu – chciałbym spróbować przebić się do rzeczywistości medialnej z rzeczami dobrymi, które dzieją się w archidiecezji, a o których mało ludzi słyszy poza Kościołem. My oczywiście jako katolicy i media katolickie staramy się informować o tym, co się dzieje, ale pracując kilka lat poza mediami katolickimi zauważyłem, że nie przebija się do szerszego świata medialnego. Dla ludzi, których nie ma w Kościele, którzy są w rozkroku, gdzieś na obrzeżach, Kościół występuje w mediach od kryzysu do kryzysu. I to jest błąd. Trudno się dziwić, że mówią później, że Kościół jest taki, siaki czy owaki, skoro oni czytają o nim tylko wtedy, gdy publikowane jest oświadczenie rzecznika, że zdarzył się jakiś skandal, księdza trzeba przenieść z parafii czy usunąć. Niestety ostatnie lata pokazały, że ubywa ludzi w Kościele także ze względu na skandale duchownych. Bardzo chciałbym się przebić do mediów świeckich z pozytywnym obrazem Kościoła. Chciałbym być rzecznikiem obecnym w mediach nie tylko, kiedy trzeba będzie się wytłumaczyć z jakiejś kryzysowej sytuacji, ale przede wszystkim kiedy dzieje się coś wartościowego w naszej archidiecezji. I tym zainteresować ludzi.

– Jaka powinna być polityka informacyjna archidiecezji wrocławskiej?

– W tym kontekście bliskie są mi słowa Pana Jezusa: „Bądźcie roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie”. Polityka informacyjna archidiecezji musi być przede wszystkim zrozumiała, ale także autentyczna. My potrzebujemy wydawania regularnych informacji „na zewnątrz”, ponieważ bardzo wiele dobrych i ważnych rzeczy się w naszej diecezji dzieje – teraz trwamy w II Synodzie Archidiecezji Wrocławskiej i te informacje powinny trafiać do wszystkich mediów, nie tylko katolickich. Oczywiście wiem, że to jest proces, że to nie zmieni się już jutro, ale będę się starał bardziej przebijać z informacjami pozytywnymi i autentycznymi. Bo Kościół potrzebuje powrotu do autentyczności, wtedy staje się prawdziwym świadkiem Chrystusa. Nawet w chwilach trudnych, gdy z czegoś trzeba się tłumaczyć, potrzebny jest autentyczny i szczery przekaz. Szczegóły tych wszystkich zmian dotyczących polityki informacyjnej będą się dziać równolegle z synodem diecezjalnym, bo on też pracuje nad nowym kształtem ewangelizacji, nad nowym kształtem mediów – zajmuje się tym jedna z pięciu komisji synodalnych „Młode wino, nowe bukłaki – ewangelizacja”.

Reklama

Mam też nadzieję, że moja nominacja na rzecznika sprawi, że pozbędziemy się nadmiernego patetyzmu w pewnych komunikatach. Chciałbym zmniejszać ten dystans między szeroko pojętym komunikatem archidiecezji wrocławskiej a potencjalnym wiernym. Będę dążył do tego, żeby ludzie identyfikowali się z archidiecezją jako jej część, a nie jako ktoś stojący z boku czytający co ta archidiecezja ma do powiedzenia. Kościół musi być blisko ludzi i komunikować się językiem zrozumiałym.

– Czy media, Internet, portale społecznościowe to dobre miejsce do ewangelizacji?

– Jak najbardziej. Powił się nawet termin „duszpasterstwo digitalne” – to są wszystkie formy aktywności dotyczące wiary księży, osób konsekrowanych i świeckich w Internecie. My jako archidiecezja na pewno też tego potrzebujemy. Abp Józef Kupny jest jednym z pierwszych hierarchów, którzy założyli swój profil na Twitterze. Synod pracuje nad prawdziwie informacyjną, a zarazem formacyjną stroną internetową diecezji. Nie tylko z numerami telefonów do kurii, ale rzeczywiście z dobrym nauczaniem, konkretnymi adresami, gdzie można trafić do wspólnot, gdzie można się formować, z aktualnymi wydarzeniami. To według mnie ważny projekt medialny dla archidiecezji. I jak najbardziej musimy wychodzić z pozytywną informacją o Kościele do Internetu, bo tam są młodzi ludzie. A jednocześnie trzeba przy tym zachować złoty środek. Nie możemy godzinami wklepywać informacje w Internet bez żadnego skutku – trzeba najpierw żyć autentycznie Ewangelią i budować Kościół w realnym świecie, a w wirtualnym mówić o nim z pomysłem, bez pompatyczności i nadęcia.

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad 2 mln zł na rzecz powodzian zebrano w jednej z polskich diecezji!

2024-10-01 22:00

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Karol Porwich/Niedziela

2 mln 36 tys. 252 zł - to kwota, którą na obecną chwilę zebrała Caritas Diecezji Rzeszowskiej na rzecz powodzian. Jest to równocześnie rekordowa suma w dziejach rzeszowskiej Caritas w kategorii zbiórek finansowych.

W obliczu wielkiej powodzi, która spowodowała olbrzymie zniszczenia w południowo-zachodniej Polsce - tysiące osób indywidualnych, a także firmy, Szkolne Koła Caritas i inne organizacje przekazywały darowizny finansowe dla powodzian za pośrednictwem rzeszowskiej Caritas. Jedni wpłacali na konto bankowe Caritas Diecezji Rzeszowskiej, inni - składali ofiary do puszek przy kościołach, jeszcze inni - wybierali obydwa sposoby wsparcia finansowego.
CZYTAJ DALEJ

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Wiceminister edukacji mówi „nie” dalszemu ograniczaniu lekcji religii

2024-10-02 16:59

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wczoraj na stronie Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt rozporządzenia MEN zakładający ograniczenie nauki religii w szkołach do jednej godziny. Jak dziś stwierdził Henryk Kiepura, wiceminister edukacji, PSL nie poprze tej zmiany.

Deklaracja odrzucenia projektu padła podczas dzisiejszej rozmowy wiceministra na antenie jednej z komercyjnych stacji radiowych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję