Reklama

Kościół

Rocznica śmierci prof. Jana Szyszko

W październiku przypada kolejna, piąta już rocznica śmierci Jana Szyszko – ministra środowiska, nauczyciela akademickiego, polityka. Profesor, określany jako nieustępliwy strażnik polskich lasów i rodzimej przyrody, ma na swoim koncie wiele zasług.

2024-10-09 08:30

[ TEMATY ]

rocznica

rocznica śmierci

prof. Jan Szyszko

Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z tej okazji 9 października o godz. 18.00 w Kościele Najswietszego Serca Pana Jezusa w Starej Miłosnej (Borkowska 1) odprawiona zostanie Msza Św. w intencji ś. p. prof. Jana Szyszko w piątą rocznicę śmierci. Zapraszamy do wspólnej modlitwy.

Profesor Jan Szyszko zasłużył się ojczyźnie na różnych płaszczyznach, angażując się w obronę przyrody, wiary, polskich wartości i tradycji. Był wybitnym uczonym, mocno związanym ze środowiskiem przyrody. Kochał las. Dał się poznać jako osoba o zdecydowanych poglądach w kwestiach zarówno ochrony przyrody, jak i wiary. Potrafił bronić swoich przekonań. Życzliwy, dobry człowiek i wielki pasjonat przyrody – taki obraz profesora często pojawia się we wspomnieniach ludzi, którzy mieli okazję przebywać w jego bliskim otoczeniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Józef Kubica, p.o. dyrektor generalny Lasów Państwowych, podkreśla: – Świętej pamięci Jan Szyszko miał odwagę bronić polskiej przyrody, pięknego depozytu polskich lasów, który otrzymaliśmy od przeszłych pokoleń. Wierzył w leśników, myśliwych i nie bał się mówić o gospodarce leśnej. Był uznanym światowym autorytetem.

Pasjonat przyrody

Reklama

Profesor Szyszko był leśnikiem i myśliwym, ministrem w pięciu rządach. Całe swoje zawodowe życie poświęcił tematom związanym ze środowiskiem przyrodniczym. Był autorem ponad stu publikacji naukowych z zakresu użytkowania zasobów przyrodniczych i ekologii. Jako minister środowiska m.in. objął ochroną wilka na terenie całego kraju i patronował wprowadzeniu ochrony ponadstuletnich drzew w nadleśnictwach w Puszczy Białowieskiej. Opowiadał się za interwencją w celu ograniczenia największej od stulecia gradacji (masowego występowania owadów, których larwy żerują na drzewach) kornika w Puszczy Białowieskiej, która zagrażała dotychczasowym siedliskom oraz powodowała wzrost zagrożenia dla ludzi i tego pożarowego.

Ministerstwo Środowiska za urzędowania Jana Szyszko przygotowało ustawę, w której przyznano Lasom Państwowym możliwość pierwokupu prywatnych gruntów leśnych. Miało to na celu przeciwdziałanie wykupowi ziemi leśnej przez cudzoziemców oraz miało się przyczynić do powiększania areałów leśnych.

Minister Szyszko podczas swojej pracy w ministerstwie zwracał też uwagę na politykę klimatyczną. Był inicjatorem i promotorem ważnych badań nt. bilansu i wymiany węgla w drzewostanach, które przez wiele dekad prowadził w okolicach Tuczna. Za sukces ministerstwa pod jego kierownictwem można uznać ratyfikowanie przez Polskę porozumienia paryskiego, czyli pierwszej globalnej umowy klimatycznej. Umowa ta zakłada, że państwa za pomocą redukcji emisji CO2 oraz wychwytywania z atmosfery tego gazu będą się starały doprowadzić do tego, by średnia temperatura na Ziemi nie wzrastała. Minister przekonywał do polskiej koncepcji walki ze zmianami klimatu, czyli leśnych gospodarstw węglowych. Chodzi o takie gospodarowanie lasem, by ten mógł wychwytywać więcej CO2. W ten sposób możemy dodatkowo zmagazynować kilkadziesiąt milionów ton CO2 rocznie.

Prześladowany za nieugięty charakter

Reklama

Choć profesor ma znaczący wkład na rzecz ochrony polskiej przyrody, to jego działania nie zawsze spotykały się ze zrozumieniem. Podczas urzędowania min. Szyszko z frontalnym atakiem spotkały się przepisy, które urealniały gospodarowanie drzewami na prywatnych posesjach. Na ich mocy właściciele nieruchomości mogli sami zdecydować o ścięciu własnego drzewa na swojej działce, jeśli nie było to związane z działalnością gospodarczą.

– Lewacy lubowali się w atakach na profesora. Został napadnięty i obsypany trocinami, ktoś zniszczył drzewa na jego posesji. Tych ataków było zbyt wiele nawet jak na osobę o tak silnym charakterze... – wspomina dyr. Kubica.

Jan Szyszko zmarł nagle 9 października 2019 r. Tydzień później został pochowany na cmentarzu parafialnym w Wesołej. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło kilka tysięcy osób, w tym leśnicy i myśliwi z całej Polski. Jan Szyszko został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Leśnicy nie zapominają

Choć Jan Szyszko odszedł 3 lata temu, to już przez ten krótki czas uczyniono wiele, by pamięć o zasługach profesora przetrwała dla przyszłych pokoleń. Zaledwie 10 dni po pogrzebie odsłonięto tablicę upamiętniającą uroczysko pamięci zmarłego profesora na terenie Ośrodka Hodowli Zwierzyny „Brok” w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie. W ten sposób hołd profesorowi złożyli leśnicy i myśliwi, uczestnicy XI Hubertusa Węgrowskiego, którego patronem pozostaje do dziś.

W pierwszą rocznicę śmierci Jana Szyszko w siedzibie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych odsłonięto tablicę pamiątkową, a głównej sali konferencyjnej nadano imię profesora.

Reklama

Podczas uroczystości Krystyna Szyszko, żona zmarłego profesora, otrzymała z rąk min. Edwarda Siarki odznakę przyznawaną przez Ministra Środowiska. Leśnicy pamiętają o żonie profesora i w tym roku dwukrotnie wręczyli jej Kordelas Leśnika Polskiego, w tym złoty – najwyższe leśne odznaczenie.

Z kolei w połowie 2022 r. pojawił się kolejny, symboliczny dowód pamięci o profesorze. Dwumetrowy pomnik Jana Szyszko stanął w Jarocinie. Z inicjatywą jego budowy wyszła Fundacja dla Niepodległej, która zrzesza leśników i zajmuje się upamiętnianiem dziejów polskiej niepodległości oraz postaci ważnych dla kraju i leśnictwa.

Światowa Federacja Naukowców ustanowiła specjalne stypendium im. prof. Jana Szyszko jako hołd wielkim wartościom naukowym, które prezentował i promował. Otrzymuje je najlepszy student z Polski.

Profesor Jan Szyszko był leśnikiem i myśliwym, ministrem w pięciu rządach, po raz pierwszy w gabinecie Jerzego Buzka (1997-99), następnie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego (2005-07). W latach 2015-18 pełnił funkcję ministra środowiska w rządach Beaty Szydło oraz Mateusza Morawieckiego (do stycznia 2018 r.). Był pełnomocnikiem rządu ds. konwencji klimatycznej i prezydentem V Konferencji Stron Konwencji klimatycznej ONZ oraz posłem na Sejm V, VI, VII i VIII kadencji. Jan Szyszko był również nauczycielem akademickim, profesorem nauk leśnych. W 1966 r. ukończył studia na Wydziale Leśnym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. W 2001 r. otrzymał tytuł naukowy profesora. Był pracownikiem naukowo-dydaktycznym SGGW i kierownikiem Katedry Architektury Krajobrazu na Wydziale Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu, a także współtwórcą i kierownikiem Pracowni Oceny i Wyceny Zasobów Przyrodniczych. Zasiadał w Komitecie Ekologii Polskiej Akademii Nauk. Był też jednym z założycieli Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski.

Profesor Szyszko uzyskał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu w Lüneburgu za badania nad biegaczowatymi, a w 2008 r. otrzymał nagrodę im. Ettore Majorany, przyznawaną m.in. przez Papieską Akademię Nauk. Zmarł nagle w wieku 75 lat.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 kwietnia - obchody 5. rocznicy katastrofy smoleńskiej

[ TEMATY ]

rocznica

katastrofa

katastrofa smoleńska

Artur Stelmasiak

Msze św., modlitwy ekumeniczne i apele pamięci oraz wystawy i koncerty złożą się w najbliższych dniach na obchody 5. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Wezmą w nich udział władze państwowe, duchowieństwo oraz przede wszystkim rodziny ofiar tragicznego lotu 10 kwietnia 2010 r.

Na uroczystości do Smoleńska i Katynia uda się 10 kwietnia delegacja pod przewodnictwem minister kultury Małgorzatą Omilanowskiej i szefa Kancelarii Premiera min. Jacka Cichockiego. Jej członkowie oddadzą hołd ofiarom zbrodni katyńskiej na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu. W delegacji będą także przedstawiciele Sejmu i Senatu. Do Smoleńska pojedzie m.in. wicemarszałek Sejmu Elżbieta Radziszewska (PO).
CZYTAJ DALEJ

Św. Pelagia – od nierządnicy do pokutnicy

[ TEMATY ]

święci

Autorstwa Sharon Mollerus/commons.wikimedia.org

Św. Pelagia

Św. Pelagia

Pelagia, znana również jako Małgorzata, pochodziła z Antiochii. Była piękną kobietą, ale prowadziła się nieobyczajnie. Była tancerką i śpiewaczką.

Zwracała na siebie uwagę swym bogatym w złoto, srebro i perły strojem. Biskup Nonnus z Heliopolis kiedy ją zobaczył, zapłakał, że ludzie nie troszczą się o swoją duszę, a o urodę i stroje. Podjął modlitwę za jawnogrzesznicę. Małgorzata pewnego dnia przyszła do świątyni i poruszona jego słowami, z płaczem rzuciła się do jego nóg. Na chrzcie otrzymała imię Pelagia. Oddała majątek na jałmużnę dla ubogich, a sama podjęła pokutę. Udała się do Jerozolimy, gdzie pędziła żywot surowy i umartwiony. Zamieszkała w pustelni. Zmarła ok. 457 r. Jest patronką aktorek.
CZYTAJ DALEJ

Relacje z Niemcami: Nie mamy już czasu na naiwne iluzje

2024-10-09 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

"Polskie władze dowiedziały się o niemieckich planach zamknięcia granic w przeddzień wprowadzenia kontroli granicznych z niemieckich gazet" – stwierdził w Parlamencie Europejskim europoseł Bartłomiej Sienkiewicz. Te słowa, być może nieświadomie, są przyznaniem się do całkowitej porażki polityki zagranicznej obozu rządzącego w relacjach z Niemcami. Nie chodzi tylko o sam fakt – bo przecież nie jest trudno wyobrazić sobie sytuację, w której, gdyby Prawo i Sprawiedliwość nadal rządziło w Polsce, nasi zachodni sąsiedzi postąpiliby dokładnie tak samo. Istota wypowiedzi Sienkiewicza leży w ujawnieniu rzeczywistości, która stoi w sprzeczności z lansowaną przez lata wizją świata, według której Niemcy są naszymi największymi przyjaciółmi, a każdy, kto im nie ufa, to zacofana prawica.

W 2021 roku, gdy Donald Tusk był krytykowany w Polsce za swój „hołd niemiecki” i słowa "wasz sposób rządzenia był i jest błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec, ale i całej Europy", a także podkreślenie, że rządy Angeli Merkel były "błogosławieństwem również dla Ukraińców w ich walce z agresją", głosy sceptyczne były uznawane przez obóz Tuska za przejaw germanofobii. Teraz jeden z liderów PO, prawa ręka Donalda Tuska przy przejmowaniu mediów po zdobyciu władzy, a przez lata mentor i ważny doradca, przyznaje, że zostali przez tych ukochanych Niemców potraktowani z buta. Widzieliśmy to również niedawno, gdy Tusk zrzekł się reparacji za obietnicę jakichś groszy dla resztek ofiar niemieckich zbrodni II wojny światowej. Skończyło się na słowach, a nawet "paciorków" za zrzeczenie się reparacji nie dostaliśmy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję