Reklama

Niedziela Legnicka

Diecezjalne święto

2 czerwca jest obchodzony liturgicznie na terenie diecezji legnickiej jako wspomnienie Matki Bożej Łaskawej z Krzeszowa. Za tym tytułem kryje się większa głębia wydarzeń, które miały miejsce w diecezji w tym dniu w 1997 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tego dnia diecezja gościła na swojej ziemi błogosławionego już dzisiaj papieża Jana Pawła II, który przybył do Legnicy na zaproszenie pierwszego biskupa legnickiego Tadeusza Rybaka. Podczas tej uroczystości Ojciec Święty dokonał koronacji obrazu czczonego w sanktuarium krzeszowskim jako Ikony Matki Bożej Łaskawej, zwanej też Królową Sudetów.

Spotkanie miało miejsce na poradzieckim lotnisku w Legnicy w gronie 300 tys. pielgrzymów. Miejsce to nabrało szczególnego, symbolicznego charakteru. Z jednej strony, przypominając o prawie 50-letniej niechcianej obecności wojsk rosyjskich zarówno w Legnicy, jak i w innych miejscach w Polsce oraz krajach dawnego Układu Warszawskiego, z drugiej zaś o rozegranej 9 kwietnia 1241 r. pod Legnicą bitwie, w której w zmaganiach z Tatarami zginął książę Henryk Pobożny, syn św. Jadwigi, patronki Śląska. Ojciec Święty, stojąc przy polowym ołtarzu, miał okazję dostrzec w tle zabudowania kościoła w Legnickim Polu, który upamiętnia bitwę, chociaż przegraną wtedy przez wojska chrześcijańskie, to jednak powstrzymującą dalszą wędrówkę wojsk tatarskich na Zachód.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do tych wydarzeń nawiązał zarówno witający dostojnego Gościa na legnickiej ziemi bp Tadeusz Rybak, jak i sam Papież w homilii.

Same nawiedziny tej części Dolnego Śląska przez Następcę św. Piotra już stały się największym wydarzeniem w historii tych ziem, a szczególnie stawiającej swe pierwsze kroki powołanej do życia w 1992 r. diecezji legnickiej.

Szczególną radością napawał serca wszystkich fakt koronacji Ikony Matki Bożej z Krzeszowa obecnej w historii tutejszego regionu od XIII wieku, a także to, że najstarszy wizerunek Matki Bożej w Polsce doczekał się takiego szczególnego uznania ze strony Stolicy Apostolskiej. Korony papieskie nałożone na Obraz krzeszowski - zawierające kamienie szlachetne najczęściej występujące na Dolnym Śląsku - stały się też wyrazem dziękczynienia składanego przez wiernych diecezji Panu Bogu za dar Matki Najświętszej, a szczególnie za Jej obecność wśród tutejszych mieszkańców. Dlatego co roku uroczyście przeżywamy ten dzień w całej diecezji, a zwłaszcza w Krzeszowie i Legnicy.

Reklama

W mieście biskupim Jan Paweł II nawiedził także legnicką katedrę, gdzie po swej modlitwie na ręce ówczesnego proboszcza ks. inf. Władysława Bochnaka przekazał w darze kielich mszalny. Natomiast legnicka parafia pw. św. Wojciecha do budowy swojej nowej świątyni wykorzystała elementy ołtarza polowego, który stanął na legnickim lotnisku w 1997 r. W kościele znajdują się także ołtarz, przy którym sprawowana była wtedy Eucharystia, i ambonka, stanowiąc cenną pamiątkę, a dziś już nawet relikwię.

W ponad 30 parafiach diecezji znajdują się także kamienie węgielne, poświęcone wtedy w Legnicy przez Papieża dla nowo budowanych kościołów i kaplic, a także kilka dzwonów ufundowanych z tej okazji.

Tak więc za tą - wydawać by się mogło - niepozorną wzmianką w kalendarzu liturgicznym kryje się wiele zdarzeń o randze historycznej, a także osobistych wspomnień uczestników uroczystości. Dlatego z radością co roku obchodzimy to święto diecezjalne, organizując przy tym różne wydarzenia.

W Legnicy np. tego dnia odbędzie się, organizowany już po raz trzeci, Legnicki Bieg Papieski. Rozpoczyna się on Mszą św. o godz. 11.30 we wspomnianym wyżej kościele pw. św. Wojciecha, a po nim będą miały miejsce zawody sportowe z marszem nordic walking, biegiem dzieci i młodzieży, głównym biegiem na 1997 metrów, a wydarzenie zakończy udział w ogólnoświatowej adoracji Najświętszego Sakramentu w katedrze o godz. 17.

Natomiast tego dnia w Krzeszowie dziękczynna Eucharystia będzie odprawiona w bazylice krzeszowskiej o godz. 12 pod przewodnictwem bp. Antoniego Długosza z udziałem Madzi Buczek i przedstawicieli Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci, a po niej będzie okazja do wspólnego radosnego przeżycia dnia w ramach m.in. organizowanego przez Radę Parafialną i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży festynu połączonego z zabawą fantową, w której główną nagrodą będzie udział w autokarowej pielgrzymce do Włoch i Wiecznego Miasta we wrześniu br. Przewidziano także występy zespołów wokalnych dzieci i młodzieży, pokazy strażackie i inne niespodzianki.

Niech to święto diecezjalne będzie dla wielu okazją do dziękczynienia składanego Panu Bogu za wydarzenia sprzed 16 lat, a także do radosnego udziału w wydarzeniach przygotowywanych z tej okazji.

2013-06-04 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Bolesna – ideał i źródło wierności Bogu

Matka Boża na kartach Ewangelii występuje w różnych miejscach i różnych rolach. Występuje na przykład jako Matka kontemplująca Boże słowo. Tak jest w czasie zwiastowania, a także w czasie narodzenia. Ewangelista odnotował, że Maryja rozważała w swoim sercu skierowane do Niej słowa i wszystkie sprawy, które się działy. Matka kontemplująca Boże słowo.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce

2024-04-25 18:17

[ TEMATY ]

zakony

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Posługa władzy w zgromadzeniach zakonnych, nowelizacja regulacji dotyczących ochrony małoletnich przed przemocą oraz przygotowania do przyszłorocznego Jubileuszu Życia Zakonnego - były głównymi tematami 148. Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce, które odbyło się w dniach 23-25 kwietnia w Licheniu.

Mszy św. na rozpoczęcie Zebrania Plenarnego przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce. W wygłoszonej homilii wskazał, jak czytamy w komunikacie po zakończonych obradach, „na ideał życia konsekrowanego, jakim jest zdolność do ofiary całopalnej, na wzór Jezusa Chrystusa, który ofiarował się swemu Ojcu całkowicie i bez zastrzeżeń”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję