Reklama

Kościół

Bp Długosz do Tuska: Demokracja jest po prostu demokracją - bez żadnych przymiotników

„Jeszcze nie tak dawno wycierali sobie usta słowem konstytucja, odmieniając je przez wszystkie przypadki, a teraz przestała im już być potrzebna, bo odgrywa się tzw. teatr praworządności” - powiedział biskup pomocniczy senior archidiecezji częstochowskiej, Antoni Długosz, w czasie Apelu Jasnogórskiego.

2024-11-12 17:08

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

demokracja

Apel Jasnogórski

Donald Tusk

YouTube/ Jasna Góra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jasnogórska Pani! Przychodzimy tu do Ciebie w dniu szczególnym, w którym świętujemy 106 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. 11 listopada 1918 roku do polskich serc i do polskich domów zapukała niepodległość. Ale tego wspaniałego dnia - nikt Polakom nie podarował. Nie wyniknął on też z obcego nadania, z jakiejkolwiek politycznej ugody, ani z niczyjej łaski! Był zwieńczeniem 123-letniej walki kilku pokoleń naszych rodaków. Nie bez znaczenia był także geniusz Józefa Piłsudskiego, a także ojców niepodległości Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Paderewskiego, Wojciecha Korfantego i innych. To była ogromna praca całego społeczeństwa polegająca na budzeniu ducha narodowego, bo choć Polski nie było na mapach to żyła w sercach i świadomości naszych dziadów i pradziadów. — mówił bp Antoni Długosz.

W czasie czarnej nocy zaborów to na rodzinie opierał się naród. A teraz robi się wszystko, by rodzinę osłabić, za nic mając sakrament małżeństwa, czy wierność małżeńską. Rządzącym, forsującym tzw. związki partnerskie nie przeszkadza, że artykuł 18 polskiej Konstytucji jasno mówi o „małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny”. Jeszcze nie tak dawno wycierali sobie usta słowem konstytucja, odmieniając je przez wszystkie przypadki, a teraz przestała im już być potrzebna, bo odgrywa się tzw. teatr praworządności, czyli rozumienie prawa nie zgodnie z jego literą, a w sposób instrumentalny, by służyło konkretnym celom politycznym. Co więcej nazywa się to demokracją walczącą!— zaalarmował bp Długosz.

Panie premierze! Demokracja jest po prostu demokracją - bez żadnych przymiotników, inaczej jej po prostu nie ma i nie jest demokracją, - a dyktaturą.

Znamy takie przypadki z historii, które zawsze koniec końców prowadziły do systemowego zamordyzmu. Ale wpierw trzeba zamknąć usta katolikom i konserwatystom tzw. ustawą o mowie nienawiści, a potem gdy już się ich uciszy, zastraszy albo powsadza do więzień, to będzie można wprowadzić wszystko co nam oświecony zachód nakaże - wszelkie genderowe, klimatyczne i ideologiczne szaleństwa. — mówił duchowny.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +47 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idźmy franciszkowym śladem!

Ukazała się nowa płyta bp. Antoniego Długosza z Częstochowy, pod wymownym tytułem „Franciszkowym śladem”. Ksiądz Biskup oraz twórcy płyty poświęcają ją Ojcu Świętemu Franciszkowi. Sztandarową piosenką krążka jest tango „San Damiano”, odnoszące się do św. Franciszka, który patrząc na krzyż, miał widzenie Chrystusa mówiącego mu, aby odbudował kościół. Kontekst tego powołania był niewątpliwie szeroki, a św. Franciszek przez swe upodobnienie się do ubogiego Chrystusa stał się filarem odnowy Kościoła. Tekst piosenki odwołuje się także do papieża Franciszka „trzymającego filar Kościoła”, który stał się współczesnym odnowicielem wiary.
CZYTAJ DALEJ

To nagranie robi furorę w sieci. „Czy Ty też robisz krzyż na chlebie?”

2024-11-12 10:01

[ TEMATY ]

chleb

piekarnia

nagranie

znak krzyża

Karol Porwich

Pan Andrzej od lat robi znak krzyża na chlebie

Pan Andrzej od lat robi znak krzyża na chlebie

Film opublikowany przez redakcję portalu niedziela.pl stał się viralem. W mediach społecznościowych wyświetlono go już ponad milion razy.

Podziel się cytatem - tak rozpoczyna się krótkie nagranie, na którym widać jednego z Częstochowskich sklepikarzy sprzedających pieczywo.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Eijk: Musimy przekazywać katolicką etykę seksualną młodemu pokoleniu

2024-11-13 20:20

- Naszym dzisiejszym zadaniem jest pełne głoszenie wiary katolickiej, w tym jej nauczania o moralności małżeńskiej i etyce seksualnej, i przekazywanie jej młodszym pokoleniom - mówił w Krakowie holenderski kardynał Willem J. Eijk. Zdaniem arcybiskupa Utrechtu zatarcie we współczesnej kulturze pojęć mężczyzny i kobiety znacznie skomplikuje głoszenie wiary chrześcijańskiej w nadchodzących latach. Prymas Niderlandów jest gościem III Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodziny, który w dniach 13-15 listopada odbywa się w Krakowie.

Kard. Eijk mówił o zmianach w postrzeganiu małżeństwa i rodzicielstwa oraz ich konsekwencjach. Zauważył, że Kościół rzymskokatolicki jest dziś praktycznie jedyną instytucją na świecie, która podtrzymuje klasyczną koncepcję małżeństwa oraz klasyczne wartości i normy w dziedzinie seksualności.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję