Reklama

Kościół

Nagroda Ratzingera 2024 dla japońskiego rzeźbiarza konwertyty

Etsurō Sotoo – w kamieniu odkrył oblicze Jezusa

Nagroda Ratzingera jest główną inicjatywą watykańskiej Fundacji Josepha Ratzingera-Benedykta XVI. Przyznawana jest, jak głosi Statut, „uczonym, którzy wyróżniają się szczególnymi zasługami w publikacjach i/lub badaniach naukowych”. Nagroda przyznawana jest corocznie, począwszy od 2011 roku, każdorazowo dwóm (wyjątkowo trzem) osobom. W ostatnich latach jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury i sztuki zainspirowanych chrześcijaństwem.

[ TEMATY ]

wywiad

Watykan

Nagroda Ratzingera 2024

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegorocznymi laureatami Nagrody Ratzingera został irlandzko-amerykański teolog prof. Cyril O’Regan oraz japoński rzeźbiarz, konwertyta Etsurō Sotoo. 22 listopada nagrody wręczył w Watykanie kard. Pietro Parolin.

Mnie szczególnie zainteresował Etsurō Sotoo, który jest pierwszym przedstawicielem Dalekiego Wschodu i pierwszym rzeźbiarzem, który otrzymał Nagrodę Ratzingera. Urodził się w 1953 r. w Fukuoka w Japonii. W 1978 r. podczas wizyty w Hiszpanii odkrył dzieła Antonia Gaudiego i był pod wielkim wrażeniem Bazyliki Sagrada Familia. Zgłosił się do pracy przy jej ukończeniu mając za zadanie kontynuowanie prac nad dekoracją bazyliki zaczętą przez samego jej architekta. Jako rzeźbiarz pracował w szczególności przy Fasadzie Narodzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Spotkanie” ze sztuką Gaudiego staje się iskrą jego nawrócenia na katolicyzm - na chrzcie Sotoo przybrał imiona Łukasz i Michał Anioł (św. Łukasz jest patronem artystów, a Michał Anioł był jednym z najgenialniejszych rzeźbiarzy w historii).

Podziel się cytatem

Włodzimierz Rędzioch

Reklama

Sztuką Gaudiego i świątynią Sagrada Familia był zafascynowany także Benedykt XVI i to on dokonał poświęcenia kościoła w Barcelonie w czasie jego dwudniowej wizyty w Hiszpanii w listopadzie 2010 r. Przy tej okazji emerytowany papież określił Gaudiego jako „genialnego architekta i konsekwentnego chrześcijanina”, a jego dzieło jako „nieobliczalny wysiłek ludzkiej inteligencji”. Benedykt XVI wyjaśnił, że ceni wielkiego artystę za to, że „potrafił ukazać światu oblicze Boga, wyjaśniając, że Bóg jest prawdziwą miarą człowieka». I przypomniał sobie zdanie samego Gaudiego: „Kościół jest jedyną rzeczą godną reprezentowania uczuć ludu, ponieważ religia jest najwyższą rzeczą w człowieku”.

Włodzimierz Rędzioch

Po ukończeniu wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu w Kioto, wykładał pan w Kioto i Osace…

Tak, byłem profesorem i to nadawało sens mojemu życiu, ale zdałem sobie sprawę, że byłem bardziej uczniem niż nauczycielem.

Czy mógłby pan powiedzieć, jak odkrycie bazyliki Sagrada Familia zmienił pańskie życie?

Jestem rzeźbiarzem, ale stworzenie rzeźby nie jest ostatecznym celem pracy artysty. Jest coś, do czego dążyłem, czego szukałem poprzez rzeźby. W Sagrada Familia znalazłem miejsce, w którym mogłem kontynuować te poszukiwania. I tam odkryłem wspaniałego mentora, który robił to samo wiele lat przede mną, nazywał się Antonio Gaudí.

Papież Benedykt XVI powiedział, że Gaudi miał odwagę włączyć się w wielką tradycję katedr, ale z nową kreatywnością. Kontynuuje pan wielkie dzieło Gaudiego, kończąc jedną z najwspanialszych katedr na świecie. Na czym polega pańska praca w Sagrada Familia?

Kontynuuję pracę Gaudiego myśląc o nowych symbolach z nowymi interpretacjami, tak jak on to robił. Jeśli patrzysz w tym samym kierunku co Gaudi, możesz to osiągnąć.

Jako pierwszy rzeźbiarz otrzymujesz prestiżową Nagrodę Ratzingera. Co ta nagroda dedykowana Papieżowi, miłośnikowi sztuki, który poświęcił bazylikę Sagrada Familia, oznacza dla pana?

Ma ona dla mnie osobiście bardzo ważne znaczenie, ale także dla młodych, początkujących rzeźbiarzy i artystów, ponieważ otwiera nową drogę twórczą, którą mogą podążać.

2024-11-26 20:50

Oceń: +28 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: lichwa to grzech, który rzuca na kolana

2025-10-18 14:25

[ TEMATY ]

lichwiarstwo

Leon XIV

vatican media

Tylko bezinteresowność ma taką moc, by objawić nam sens naszej ludzkiej natury. Gdy dominuje pogoń za zyskiem, inni przestają być dla nas ludźmi - nie mają już twarzy, stają się jedynie przedmiotami do wykorzystania; i w ten sposób traci się również samego siebie i własną duszę. Nawrócenie osoby, która dopuściła się lichwy, jest równie ważne jak bliskość wobec tych, którzy cierpią przez lichwę - wskazał Papież w przemówieniu do członków Krajowej Rady ds. Przeciwdziałania Lichwie.

Papież podziękował za - trzydziestoletnie już - zaangażowanie na rzecz przeciwdziałania problemowi, który wpływa na życie wielu osób i rodzin w sposób druzgocący. „Zjawisko lichwy odnosi się do problemu zepsucia ludzkiego serca” - wskazał Leon XIV. Dodał, że jest to „bolesna i stara historia, potwierdzona już w Biblii”; głos proroków potępiał lichwę, tak samo jak wszelkie rodzaje wyzysku i niesprawiedliwości wobec ubogich.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy portrecista Maryi

To właśnie temu Ewangeliście – jak chce legenda – zawdzięczamy pierwszy wizerunek Panny Maryi, którego schemat powtarzał się następnie przez stulecia. Św. Łukasz był nie tylko zdolnym malarzem, ale także doskonale wykształconym lekarzem i historykiem... Jest także autorem jedynej daty istniejącej w Ewangeliach

Jak wielką wagę przywiązywano w dawnych wiekach do obrazowania prawd wiary niepiśmiennym na ogół ludziom, mogą świadczyć zapisy w statucie jednego z XIV-wiecznych cechów malarskich, któremu patronował św. Łukasz: „Z łaski Boga jesteśmy ilustratorami dla tych prostych ludzi, którzy nie potrafią czytać o tych wszystkich rzeczach jakie stały się dzięki cnocie i świętej wierze...”. Wedle legendy, aby na wieki utrwalić piękno Najświętszej Matki Zbawiciela, pierwsi chrześcijanie poprosili św. Łukasza, towarzysza podróży apostolskich św. Pawła, aby namalował on wizerunek Maryi. Ewangelista spełnił prośbę pobożnych i ponoć na deskach stołu, przy którym jadała Święta Rodzina namalował pierwszy maryjny wizerunek. Na jego podstawie powstawały później dziesiątki kopii przypisywanych świętemu. Mówiono, że Łukasz takich wizerunków namalował kilkadziesiąt. Był to typ Madonny „wskazującej drogę”, czyli tzw. Hodegetrii.
CZYTAJ DALEJ

To oni otrzymali statuetkę "Lubuski Samarytanin"

2025-10-18 20:18

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

lubuski samarytanin

Nowa Sól

Karolina Krasowska

Tegoroczna gala odbyła się w Nowosolskim Domu Kultury

Tegoroczna gala odbyła się w Nowosolskim Domu Kultury

W Nowosolskim Domu Kultury 18 października, w liturgiczne wspomnienie św. Łukasza, patrona służby zdrowia, odbyła się gala nagrody Lubuski Samarytanin. To wyróżnienie przyznawane dla osób i instytucji, które w przykładny sposób służą chorym.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję