Reklama

Niedziela Wrocławska

Światło Chrystusa pośród nas

Abp Józef Kupny zapalił pierwszą świecę i zainaugurował Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom w archidiecezji wrocławskiej.

Magdalena Lewandowska

Inauguracja Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom odbyła się w tym roku w odremontowanym Muzeum Archidiecezji Wrocławskiej.

Inauguracja Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom odbyła się w tym roku w odremontowanym Muzeum Archidiecezji Wrocławskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Towarzyszyły mu dzieci z Lewina Brzeskiego zalanego podczas wrześniowej powodzi, z terenów, które najbardziej ucierpiały w archidiecezji wrocławskiej. – Bardzo się cieszę, że mogę zainaugurować 31. Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Ta akcja nas wszystkich jednoczy, ta akcja pokazuje naszą solidarność, nasze dobre serca i to, że chcemy się dzielić z potrzebującymi – mówił abp Józef Kupny. Przypomniał, że przez 30 lat trwania Wigilijnego Działa Pomocy Dzieciom w całej Polsce rozprowadzono ponad 50 milionów świec. – Z tych środków chcemy pomagać dzieciom i młodzieży z rodzin, których nie stać na to, żeby ich kształcić, czyli na wyrównanie pewnych szans edukacyjnych. Część pieniędzy zostanie także przeznaczona na dofinansowanie ich wypoczynku wakacyjnego – tłumaczył metropolita wrocławski.

– Świeca, którą ustawiamy na stole wigilijnym, przypomina nam Chrystusa, przypomina nam ciepło świąt Bożego Narodzenia, ale równocześnie przypomina nam o tych wszystkich, którzy potrzebują naszej pomocy, a z którymi chcemy się dzielić tym, co mamy. W ten sposób pokazujemy, że mamy kochające serca – podkreślał arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Jezus Chrystus przychodzi do nas w tym małym światełku, ale to światełko ma ogromną moc, daje wiele nadziei, wiele radości i tą radość niesiemy wszyscy razem z tymi dziećmi, które do nas przybyły z Lewina Brzeskiego. Wszystkim za wszelkie dobro składam serdeczne "Bóg zapłać" – dziękował ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas.

Do parafii archidiecezji wrocławskiej trafiło już 70 tysięcy świec. O to, by i w tym roku zapłonęły na naszym wigilijnym stole prosi Paweł Trawka, rzecznik Caritas: – Udział w akcji "Niosę dobro", bo takie hasło towarzyszy Wigilijnemu Dziełu Pomocy Dzieciom, pozwala bardzo symbolicznie, ale jednocześnie bardzo realnie, zaprosić niespodziewanego gościa do naszego wigilijnego stołu. To puste miejsce, tradycyjnie zostawiane, rzeczywiście zostaje zajęte przez dzieci, które dzięki zakupowi tej świecy będą przeżywały radość wyjazdu na wakacje.

W ubiegłym roku dzięki Wigilijnemu Dziełu Pomocy Dzieciom na wakacje wyjechało ponad 800 dzieci z różnych stron naszej diecezji.

2024-11-29 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić dobro, które dzieje się wokół nas

2025-01-23 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Widzimy, że Ewangelia dzisiejsza mówi wiele o wielu częściach głowy: uszach, oczach, ustach. Nic nie jest bez znaczenia – dla wiary i dla życia. Trzeba nam zabiegać o wszystko, bowiem wszystko stać się może narzędziem pomnażania dobra lub jego odbudowania, kiedy zaczyna go ubywać.

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. W owym czasie: Powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście».
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek Salezy

[ TEMATY ]

media

dziennikarze

św. Stanisław

Edycja Świętego Pawła

Drodzy bracia i siostry, „Dieu est le Dieu du coeur humain » [Bóg jest Bogiem serca ludzkiego] (Traktat o miłości Bożej, 1, XV): w tych pozornie prostych słowach znajdujemy pieczęć duchowości wielkiego nauczyciela, o którym chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć - św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła. Urodzony w 1567 r. w nadgranicznym regionie francuskim był synem Pana z Boisy - starożytnego i szlacheckiego rodu z Sabaudii. Żyjąc na przełomie dwóch wieków - szesnastego i siedemnastego - zgromadził w sobie to, co najlepsze z nauczania i zdobyczy kulturalnych stulecia, które się skończyło, godząc spuściznę humanizmu z właściwym nurtom mistycznym bodźcem ku absolutowi. Otrzymał bardzo dobrą formację; w Paryżu odbył studia wyższe, zgłębiając także teologię, a na Uniwersytecie w Padwie studiował nauki prawne, na życzenie ojca, zakończone świetnym dyplomem „in utroque iure” - z prawa kanonicznego i prawa cywilnego. W swej pogodnej młodości, skupiając się na myśli św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu, doświadczył głębokiego kryzysu, który doprowadził go do postawienia pytań o własne zbawienie wieczne i o przeznaczenie Boże względem siebie, przeżywając jako prawdziwy dramat duchowy podstawowe problemy teologiczne swoich czasów. Modlił się gorąco, ale wątpliwości wstrząsały nim tak mocno, że przez kilka tygodni prawie zupełnie nie mógł jeść ani spać. W szczytowym okresie tych doświadczeń udał się do kościoła dominikanów w Paryżu, otworzył swe serce i tak się modlił: „Cokolwiek się wydarzy, Panie, to Ty trzymasz wszystko w swych rękach, a Twoimi drogami są sprawiedliwość i prawda; cokolwiek postanowiłeś wobec mnie...; Ty, który zawsze jesteś sprawiedliwym sędzią i Ojcem miłosiernym, będę Cię kochał, Panie [...], będę Cię tutaj kochał, mój Boże i będę zawsze pokładał nadzieję w Twoim miłosierdziu i zawsze będę powtarzał Twoją chwałę... Panie Jezu, będziesz zawsze moją nadzieją i moim zbawieniem na ziemi żyjących” (I Proc. Canon., t. I, art. 4). Dwudziestoletni Franciszek znalazł spokój w radykalnej i wyzwalającej rzeczywistości miłości Bożej: kochać Go, nie chcąc nic w zamian i ufać w miłość Bożą; nie chcieć nic ponad to, co uczni Bóg ze mną: kocham Go po prostu, niezależnie od tego, ile mi to da czy nie da. Tak oto znalazł spokój a zagadnienie przeznaczenia [predestynacji] - wokół którego dyskutowano w owym czasie - zostało rozwiązane, gdyż nie szukał już tego, co mógł mieć od Boga; kochał Go po prostu, zdawał się na Jego dobroć. Będzie to tajemnicą jego życia, która pojawi się w jego głównym dziele: Traktacie o Bożej miłości.
CZYTAJ DALEJ

Na jakim etapie jest proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć?

2025-01-24 08:35

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć

Helena Kmieć

24 stycznia przypada 8. rocznica śmierci Sługi Bożej Heleny Kmieć. Ks. Paweł Wróbel SDS, postulator procesu beatyfikacyjnego, odpowiada na pytania, o jego przebieg.

10 maja 2024 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć, wolontariuszki misyjnej z Libiąża, która w 2017 r. została zamordowana w Cochabambie w Boliwii. Pojechała tam pracować w ochronce dla dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję