Narodzenie Pańskie to radosna uroczystość, stąd też bp Jacek podkreślał charakter radości i wyraził także słowa w tym duchu względem uczestników Eucharystii. - Gdy sięgniemy do czasów Jezusa, możemy powiedzieć, że rodzi się w zwyczajnych okolicznościach. Cesarz August ogłasza spis ludności, Józef posłuszny prawu idzie do Betlejem, bo pochodzi z rodu Dawida. Józefowi towarzyszy Maryja, dla której przychodzi czas rozwiązania, a Chrystus rodzi się w grocie betlejemskiej. Maryja owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie. Wszystko byłoby zwyczajne, gdyby nie chwała Pańska oświeciła to miejsce i słowa Anioła: “Nie bójcie się. Zwiastuję wam radość wielką. Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel - zaznaczył biskup, dodając: - W tym wydarzeniu przyjścia Jezusa na świat spełniło się proroctwo proroka Izajasza: “Naród kroczący w ciemności, ujrzał światłość wielką, nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło.”
Reklama
Rozwijając cytowane słowa hierarcha podkreślił, że owy naród to Izrael, który na pewnym etapie stracił nadzieję mimo, że był narodem wybranym. - Naród ten odszedł od Boga, że ze Bożego słowa uczynił martwą literę prawa, a ona przestała być życiodajna, dlatego ciemność zapanowała w sercach narodu wybranego - zaznaczył bp Jacek, dodając:- W takiej ciemności Bóg przychodzi do nas. I przez to Bóg stał się jednym z nas. Jezus przychodzi do nas i staje się nadzieją dla tych, co ją utracili.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
“Mrok i ciemność” o których wspomina prorok Izajasz mają swoją symbolikę. - Ciemność i mrok to stan ducha nie tylko narodu wybranego, ale także człowieka każdych czasów. Naród wybrany miał wtedy przewodników duchowych, którzy posiadali niesamowitą wiedzę. Potrafili recytować słowo Boże, ale ta wiedza nie stała się mądrością życiową. Wiedza bez doświadczenia łaski może zaprowadzić do ciemności - podkreślił bp Kiciński, dodając: - Naród wybrany doświadczył bezradności i beznadziejności, dlatego Boże Narodzenie stało się szczytem miłości do człowieka. Jezus przychodzi na Ziemię i rodzi się jako dziecko, aby razem z nami przejść drogę wiary. Od dzieciństwa, po młodość i wiek dojrzały. Jezus stawał się i stał się człowiekiem, bo wzrastał w łasce u Boga i u ludzi - zaznaczył kaznodzieja.
Reklama
Hierarcha mówił o podejmowaniu próby dostrzegania Dzieciątka Jezus. - Potrzeba wielkiej prostoty, zaufania oraz głębokiej wiary. Prości pasterze, ludzie ciężkiej pracy, jako pierwsi odczytali Dobrą Nowinę i to oni oddali pokłon Jezusowi i Jego Matce. Nie jest łatwo przyjąć postawę pokory serca. Można posiadać wiedzę, ale ona nie zawsze może prowadzić do mądrości. Dziś również Jezus przychodzi do nas i dziś dokonuje się Boże Narodzenie. Nie tylko w uroczystość Bożego Narodzenia, ale w każdej Eucharystii, naszym sercu. I zadajemy sobie pytanie, czy jest miejsce dla rodzącego się Jezusa w gospodzie naszego serca?
Biskup Jacek zwrócił uwagę na zbyt mocnym akcentowaniu zewnętrznej oprawy świąt. - Tyle mówi się o Bożym Narodzeniu, ale czy w tym wszystkim spotykamy się z przychodzącym Chrystusem? - pytał biskup, odnosząc się do wydarzenia, które miało miejsce przed 20:00, czyli inauguracja roku jubileuszowego 2025 pod hasłem: “Pielgrzymi nadziei”. - Papież Franciszek zapragnął, aby ten rok był przeżywany pod tym hasłem, bo ludzie podobnie jak 2024 lata temu pogrążony jest w ciemności ludzkiej bezsilności, wojen, głodu, cierpienia tak wielu naszych braci i sióstr. Człowiek dzisiaj posiada wiedzę, tak jak 2024 lata temu. Dziś człowiek decyduje o swoim życiu i śmierci, ale pytamy, czy ten człowiek potrafi dostrzec Boże Narodzenie tu i teraz, w swoim sercu - zastanawiał się bp Kiciński.
Pochylając się nad tematem nadziei hierarcha zaznaczył: - Nadzieją jest Jezus Chrystus. Jest nadzieja, która zawieść nie może. Potrzeba nam nadziei, która będzie trwała. - mówi i dodaje: - Pierwsi chrześcijanie żyli w świecie beznadziei, prześladowań i niechęci do nauki Jezusa. Wyróżniali się stylem życia, a świat pogański patrząc na nich pytał, jak to się dzieje, że się miłujecie i szanujecie? A oni odpowiadali, że ich nadzieją jest Jezus Chrystus
Biskup Jacek Kiciński korzystając z okazji zaprosił wszystkich na inaugurację Roku Jubileuszowego w Archidiecezji Wrocławskiej, która odbędzie się 29 grudnia o godzinie 14.30 w kościele NMP na Piasku. Omówił przy tym, ten czas i zaznaczył cel - W tym świecie pogrążonym w ciemności, mamy być znakiem nadziei dla siebie nawzajem i całego świata. Znak, aby spełniał swoją wolę musi być widoczny i czytelny. Tak samo i my, jako uczniowie Chrystusa mamy być widoczni i obecni na areopagach dzisiejszego świata. Mamy być obecni i nie możemy wstydzić się naszej wiary. Mamy całe bogactwo tradycji Kościoła, która jest nadzieją dla dzisiejszego człowieka, który bardzo często jest bez nadziei i zatopiony w doczesności - zaznacza hierarcha, dodając na koniec. - Jako znaki nadziei mamy wskazywać na Jezusa Chrystusa, Informować, że jest żywy i prawdziwy oraz prowokować innych swoim stylem życia - zachęcał bp Jacek.