Przez 30 dni od 14 października do 12 listopada, lubelski NSZZ „Solidarność” udowadniał, że czytanie polskiej literatury może być dobrą zabawą. Codziennie na schodach Ratusza gromadzili się znani lublinianie, by czytać przechodniom i młodzieży najpiękniejsze fragmenty polskiej prozy. Zaproszenie do akcji przyjęli m.in. abp Stanisław Budzik, prezydent miasta Krzysztof Żuk oraz wokalista „Budki Suflera” Krzysztof Cugowski.
To niezwykle ważna inicjatywa uważa Maryla Starnek, babcia trzech uczniów szkół podstawowych, która przychodziła razem z nimi przed Ratusz kilka razy. Dzieci teraz niewiele czytają. Czas kradną im komputery, telefony. Jak już biorą książkę do ręki, to dlatego, że muszą. Mam nadzieję, że przez takie działania dowiedzą się, że czytanie może być przyjemne mówiła. Teraz wychowuje się egoistów, dla których nieważne są wiara i ojczyzna uważa pan Stanisław, przechodzień, który zatrzymał się, by posłuchać fragmentów recytowanego ze schodów magistratu „Pana Tadeusza”. Taka dobra literatura być może zwróci uwagę na kwestie wychowania w duchu patriotyzmu oraz szacunku dla tożsamości i kultury narodowej. Mam nadzieję, że młodzi coś z tego wyciągną dla siebie podkreślił lublinianin.
Te same cele przyświecały organizatorom akcji. „Kwadrans z polską literaturą klasyczną” miał za zadanie zwrócić uwagę na polską literaturę klasyczną, która decyzją MEN jest sukcesywnie usuwana z kanonu lektur szkolnych. Jak mówią członkowie NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowowschodniego, zmiany w podstawie programowej powodują, że na poziomie gimnazjum uczeń nie zna, np. „Pana Tadeusza”. Epopeja narodowa omawiana jest dopiero na poziomie kształcenia ponadgimnazjalnego, skutkiem czego część społeczeństwa już w niedługim czasie nie będzie znała tekstu narodowego wieszcza. Niestety, podobny los spotkał wiele innych utworów, które od lat stanowiły podstawę w kształceniu postaw patriotycznych, służyły budowaniu narodowej tożsamości, pokazywały piękno i różnorodność polskiej kultury i sztuki. Stąd akcja, która miała zmusić MEN do refleksji i podjęcia takich decyzji, które pozwolą, by obowiązkowy poziom kształcenia dawał szansę na znajomość naszej narodowej kultury. „Kwadrans z polską literaturą klasyczną” zakończył się, ale to nie znaczy, że nie trzeba nadal upominać się o miejsce dla niej w kanonie szkolnych lektur podkreślał Marian Król, przewodniczący lubelskiej „Solidarności”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu