Z Portacomaro w prowincji Asti wyemigrowali na początku XX wieku do Argentyny dziadkowie papieża - Giovanni i Rosa oraz jego ojciec Mario Bergoglio.
"Jestem bardzo zaniepokojona, wszyscy tutaj się martwimy" - powiedziała Carla Rabezzana w kolejnym dniu pobytu Franciszka w rzymskiej Poliklinice Gemelli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Mamy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i pokona ten trudny moment" - dodała cytowana przez Ansę.
"Oglądam wszystkie serwisy informacyjne w telewizji" - podkreśliła kuzynka papieża starsza od niego o pięć lat.
Media informują, że podczas każdej mszy miejscowy kościół jest pełen. Wierni mówią: "Modlimy się wszyscy, żeby papież wyszedł zdrowy ze szpitala".
Ksiądz Severino Ramello potwierdził, że cała wspólnota modli się za papieża. "Chcemy, aby jak najszybciej wrócił do zdrowia" - zaznaczył.
Przypomina się, że trzy lata temu Franciszek odwiedził strony swojej rodziny i zjadł obiad z krewnymi. Dostał też honorowe obywatelstwo Asti. W tym pobliskim mieście władze utworzyły Winnicę Papieża, dedykowaną Franciszkowi.