Główną ideą dzisiejszego spotkania jest integracja tego środowiska. Stworzenie takiej okoliczności, w której możemy się wzajemnie uradować tym, co poszczególne uczelnie robią, poznać, czym żyją – wyjaśnia bp Regmunt. – Chcę podkreślić, że nasze zadania są wspólne, ponieważ wszyscy zajmujemy się młodymi ludźmi, ich formacją – czy to duchową, czy to intelektualną. Bardzo nam zależy, żeby młodzież mogła podejmować różne zadania tu, w Polsce, i nie musiała uciekać za granicę, żeby tu znajdowała środowisko dla swojego rozwoju.
Podczas spotkania podzielono się opłatkiem. Wysłuchano też krótkiego wykładu ks. dr. hab. Andrzeja Draguły, dyrektora Instytutu Filozoficzno-Teologicznego im. Edyty Stein.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jedną z zaproszonych osób była prof. Elżbieta Skorupska-Raczyńska, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gorzowie. Sobie i innym rektorom życzy przede wszystkim, by nowy rok był spokojniejszy od tego, który odszedł. – Trudności na pewno nie będzie mniej, ale życzę większych możliwości w rozwiązywaniu tych problemów i żebyśmy się nawzajem wspierali. Województwo lubuskie jest ubogie w uczelnie wyższe, są trzy placówki państwowe i kilka prywatnych. I zwłaszcza te mniejsze są w trudnej sytuacji, bo liczba osób chętnych do studiowania tam się zmniejsza. W tej sytuacji musimy zadbać o to, by wzmocnić Uniwersytet Zielonogórski i PWSZ w Gorzowie, tak by w dwóch miastach wojewódzkich były dwa silne ośrodki akademickie. To jest szansa szkolnictwa wyższego w województwie lubuskim.
Pierwsze kroki w tym kierunku już podjęto. – Współpraca między nami została nawiązana bardzo serdecznie i bardzo efektywnie. Chcemy sobie pomagać kadrowo, ale też organizacyjnie, czyli kierować naszych studentów z Gorzowa na studia magisterskie uzupełniające do Zielonej Góry. Chcemy prowadzić takie kierunki, przy których będziemy mogli wspierać się kadrowo w obie strony – bo to nie jest tak, że Gorzów nie ma kadry. Musimy też wspomagać się w rozwoju finansowym, gospodarczym.
Gorzowska PWSZ jest też dobrym przykładem współpracy uczelni z diecezją. Jak podkreśla rektor Skorupska-Raczyńska – nauka wyszła ze środowiska Kościoła i trudno ją rozwijać, udając, że Kościoła nie ma.