Reklama

Wiadomości

Gender – zagrożenie dla cywilizacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy, jeszcze w czasach głębokiego PRL-u, odwiedzali mnie księża z Niemiec, przyjeżdżający do nas często z niemiecką młodzieżą akademicką, wymienialiśmy różne poglądy, dzieliliśmy się doświadczeniami naszej pracy i wnioskami z przemyśleń. Podczas pewnego spotkania zadałem niemieckim kapłanom pytanie: Co wasi ojcowie mówią dziś o wojnie? Byli wszak na ogół żołnierzami Wehrmachtu i walczyli na terenie Polski. Kapłani wydawali się nieco zaskoczeni pytaniem i ich odpowiedź była dość ogólna. Mówili, że ich ojcowie na temat wojny przeważnie milczą. Jeden z nich wspomniał, że jego ojciec krzyczał pewnej nocy, bo przyśniła mu się jakaś wojenna scena. Inny opowiadał, jak w Warszawie jego ojciec ratował polską kobietę, której esesman groził z broni automatycznej. Oczywiście, wszyscy jednoznacznie potępiali wojnę i okropności z nią związane. Pamiętam też, jak podczas jednej z moich wizyt w Niemczech niemieckie kobiety opowiadały o swoim nieustannym lęku w czasie rządów Adolfa Hitlera, bo nawet w domach bano się głośno szczerze rozmawiać, by nie być posądzonym o działalność wywrotową.

Patrzymy też dzisiaj globalnie na problem antysemityzmu, jaki się w czasie wojny uwypuklił i za panowania Hitlera był sprawą numer jeden w polityce III Rzeszy. Niemcy zabijali Żydów, umieszczali ich w obozach koncentracyjnych, wyszukując ich w całej Europie. Dla tego biednego narodu rozpętało się istne piekło. Zginęło wielu ludzi wykształconych i inteligentnych, a wszystkich traktowano gorzej niż zwierzęta. Pewnie wielu Niemców rozmawiało między sobą o tym strasznym procederze, jednak zabrakło kogoś, kto mógłby zainterweniować w sposób zdecydowany i wystarczający. Zginęły miliony niewinnych ludzi, pozbawionych swych ludzkich praw, przeznaczonych przez innych do unicestwienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A swoją drogą, świat patrzy dziś obojętnie na mur budowany w Palestynie i wszystko, co się wokół niego dzieje, patrzy i – nic...

Reklama

Mówimy o Holokauście, że był to wyraz największego okrucieństwa, sadyzmu, wyzbycia się wszelkich odruchów moralnych, etycznych – oczywiście, akt ludobójstwa w stosunku do narodu żydowskiego, ale także wielu innych narodów, m.in. Romów, których tak wielu zginęło w obozach koncentracyjnych. Filozofia, która wówczas przyświecała Niemcom, była filozofią śmierci. Gdy przypominamy te lata i fakty, trzeba stwierdzić, że wiodącą ideą wszystkiego była jakaś wielka głupota, straszliwe niemoralne zjawisko dochodzenia do założonych chorych celów kosztem odebrania życia innym.

Dzisiaj także mamy do czynienia z pewnymi zjawiskami, które trzeba nazwać po prostu głupotą. Myślę tu o ideologii gender. Została ona wymyślona za biurkiem i uzyskała ogromne wsparcie finansowe. Z jakichś powodów postanowiono zniszczyć świadomość naturalnych praw ludzkich, w tym – tego najbardziej oczywistego, które widzimy w każdym człowieku – że rodzi się on mężczyzną lub kobietą. Jeżeli urodzisz się mężczyzną, to spełniasz w życiu rolę męską: najczęściej jesteś ojcem, opiekunem swojej rodziny, pomagasz współmałżonce w wychowywaniu dzieci, które urodzi. Kobieta zaś ma niejako zakodowane w swojej płci macierzyństwo – urodzenie i naturalną troskę o życie dziecka. Mamy więc do czynienia z macierzyństwem i ojcostwem, które w przełożeniu na życie rodzinne daje możliwość rozwoju wszystkim członkom rodziny i najpiękniejszego spełnienia się jako ludzi. Mieści się to w chrześcijańskiej wizji człowieka, o czym mówi Pismo Święte najpierw Starego, a potem Nowego Testamentu i co ma – jak powiedziałem – głębokie uzasadnienie biologiczne.

Współcześni myśliciele narzucają teraz nową ideologię, która ma być dla ludzi wyznacznikiem roli męskiej i żeńskiej, a która bazuje na manipulacji wolnością człowieka. Mówią, że człowiek jako istota wolna może decydować także o kierunku swojej płciowości, może wybierać, kim chce być. To nic, że napotyka po drodze wiele przeszkód, m.in. ustrój biologiczny – hormony, narządy, psychikę – w ideologii genderowskiej wszystko to jest mało ważne, tutaj ma decydować wolność jednostki, dokonującej wyboru swojej płci.

Reklama

Ideologia genderowska zaprzecza normalności ludzkiego funkcjonowania. Jest nie tylko niezgodna z chrześcijańską wizją człowieka, ale zmierza do zniszczenia cywilizacji ludzkiej. Nie można bowiem bezkarnie doprowadzać do kompletnego rozsadzenia biologii człowieka, do wprowadzenia do świadomości społeczeństw zafałszowań dotyczących podstaw naszego życia. Jest to sytuacja groźna dla cywilizacji – podobna do zagrożenia, jakie płynęło ze strony Niemiec hitlerowskich. Tam poddawało się wyniszczeniu Żydów, bo nie pasowali do rasy panów. Teraz próbuje się przeszkody dla rozwoju człowieka upatrywać w normalności, w tym, co jest podstawowym mechanizmem istnienia i co wiąże się ściśle z naszą ludzką kulturą. Założenie, że człowiek, korzystając ze swojej wolności, może wybrać sobie również płeć, to podstawowy błąd, nazywany błędem antropologicznym. Nie można bowiem decydować o tym, co w naszym życiu jest już zadecydowane przez naturę: że się jest mężczyzną lub kobietą. Taki jest nasz ustrój, wygląd ciała i tak, a nie inaczej funkcjonuje organizm.

Ta filozofia – filozofia tymczasowości, bo człowiek może być kobietą albo mężczyzną poprzez dokonywanie operacji plastycznych – zmierza do jego degradacji, a wprowadzona powszechnie w życie – do samozniszczenia cywilizacji ludzkiej. Ludzie, którzy zajmą się analizą i zmianami swojej płci, nie będą ani ojcami, ani matkami, a będą szukać niezdrowych przelotnych doznań, które nie dadzą im nigdy pełnego spełnienia się jako mężczyzna lub kobieta.

Reklama

Wielkie zatem niebezpieczeństwo zagraża Europie, w tym narodom chrześcijańskim. Na podstępne wprowadzanie już do szkół i przedszkoli ideologii gender przeznacza się przecież ogromne pieniądze, bazując na nieświadomości nauczycieli i rodziców lub braku zainteresowania tych ostatnich szkołą dziecka m.in. z powodów czasowych. Kościół jako jedyna instytucja – zresztą bardzo atakowana i wyśmiewana z tego powodu, że broni wartości ludzkich i cywilizacji życia – otwiera światu oczy na gender i próbuje wskazywać na niebezpieczeństwo, jakie mu grozi. W Polsce próbuje się tę ideologię wprowadzać poprzez prawodawstwo UE na różnych płaszczyznach, jednak w wielu krajach Europy – bogatej i mądrej! – ma się ona już całkiem nieźle, deprecjonując rodzinę i wynaturzając odwieczne, a także kulturowe, o ironio, znaczenie płci.

Dlatego najwyższy czas uświadomić to sobie i walczyć o prawa natury w człowieku. Broń nas, Boże, przed tą straszliwą tragedią, której na imię gender.

Marguerite A. Peeters, „Gender – światowa norma polityczna i kulturowa”, Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 2013
Marguerite A. Peeters, „Polityka globalistów przeciwko rodzinie”, Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 2013

2014-01-21 15:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prekursorzy gender (cz. 2)

Niedziela legnicka 12/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

gender

Andrzej Niedźwiecki

Wiele zawartych w ideologii gender założeń do głosu dochodziło powoli. Kim są – w mniejszym lub większym stopniu świadomi – prekursorzy tych poglądów?

Marksizm ewoluuje, ale nie umiera. Teraz doświadczamy jego bardziej wyrafinowanej, estetycznej formy, która przekształca mentalność” – usłyszałam ostatnio podczas wykładu na temat gender. Rzeczywiście, jak leitmotive powtarza się w ostatnim stuleciu założenie Marksa i Engelsa, m.in. dotyczące tego, że kobieta powinna być ogniwem w cyklu produkcyjnym. Dom, mąż i dzieci ją ograniczają, a więc koniecznie powinno się ją od nich wyzwolić. Ten postulat obecny był zarówno w marksizmie, jak też w feminizmie drugiej fali i stanowi jeden z aspektów ideologii gender. Zanim przedstawię kolejnych myślicieli i działaczy, których określiłam mianem prekursorów gender, chciałabym zwrócić uwagę na pewien istotny szczegół, dotyczący jednego z twórców komunizmu. Karol Marks w świetle swoich teorii bynajmniej nie postrzegał siebie jako opresyjnego samca, utrzymując intymne kontakty ze swoją służącą Lenchen, i nie łożąc na utrzymanie ich dziecka. Warto na takie szczegóły życia zwracać uwagę, by wiedzieć, na ile spójni i wiarygodni są ci, którzy roszczą sobie prawo do kształtowania społeczeństw.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Świętość w codzienności

2024-04-25 11:28

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przy relikwiach Męczenników z Markowej modlili się wierni z dekanatów: staszowskiego, świętokrzyskiego i połanieckiego.

– Witamy Józefa, Wiktorię i ich dzieci: Stasia, Basię, Władzia, Franciszka, Antosia, Marysię i dzieciątko, które w chwili egzekucji przyszło na świat. Jako rodzice daliście życie siedmiorga dzieciom i jednocześnie chroniliście życie innych ludzi. Nikt nie musiał was przekonywać, że życie każdego człowieka jest wartościowe i zasługuje na szacunek bez względu na pochodzenie czy wyznanie. My małżeństwa chcemy się od was uczyć i stawać w obronie tego, co słuszne nawet za cenę życia i pamiętać, że miłość jest silniejsza od nienawiści – mówili małżonkowie, witając relikwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję