Reklama

Niedziela w Warszawie

Na ostrym dyżurze

W kościele na warszawskim Kole drzwi się nie zamykają. Ruch jest dzień i noc, już prawie od trzydziestu lat odbywa się tam Wieczysta Adoracja

Niedziela warszawska 13/2014, str. 1

[ TEMATY ]

adoracja

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wielu świątyniach, także warszawskich, odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu, obserwujemy duży rozwój tej formy pobożności – ocenia ks. dr Zbigniew Godlewski, proboszcz parafii św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny na Kole. W Warszawie takich świątyń jest już kilkadziesiąt. Zwykle adoracja trwa tam do wieczora, niekiedy do północy. Na Kole, przy ul. Deotymy, poszli na całość: tam adoracja trwa przez całą, okrągłą dobę.

Ks. kan. Zbigniew Godlewski obrazowo opisuje kościół czynny 24 „h”. Dla niego Koło na stałe pełni po prostu ostry dyżur. Są przychodnie lekarskie czynne od rana do popołudnia, ale jest też pogotowie ratunkowe, czynne 24 godziny na dobę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przez całą dobę jest czynna straż pożarna, czynne są różne służby, dzięki którym możliwe jest życie człowieka w sensie materialnym, fizycznym itd. – mówi. – Dzięki temu możemy się leczyć, być ratowani, czuć bezpiecznie. Ale człowiek to także rzeczywistość duchowa. I w naszym kościele 24 godziny na dobę jest otwarty kościół. O każdej porze można przyjść do Pan Jezusa, powiedzieć mu o tym, co boli, co cieszy. Zapytać, jak jakiś problem rozwiązać, pobyć w Jego obecności, jeżeli czujemy się samotni. I ta 24-godzinna adoracja przypomina mi szpital z ostrym dyżurem, gdzie w każdej chwili można się udać. Mieć świadomość, że jest takie miejsce, gdzie można pójść i czuć się bezpiecznie. Ktoś tam zawsze na mnie czeka.

Oczywiście, nie ma nic bez wysiłku, nic nie przychodzi samo, trzeba to zorganizować. Nad adoracją czuwa kilkusetosobowe Bractwo Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu, popularnie nazywane Bractwem Adoracyjnym. Strzeże też bezpieczeństwa, a poza tym dzięki bractwu Pan Jezus nie jest sam, bo zawsze ktoś przy Nim jest. Oczywiście są także ludzie, którzy przychodzą z ulicy (ba! Na Koło na adorację przyjeżdża się z całej Warszawy, ale także spoza niej), gdy mają taką potrzebę, ale jest też gwardia, która trwa.

2014-03-26 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adoracja – lekiem na bezsilność

Niedziela legnicka 27/2025, str. VI

[ TEMATY ]

adoracja

diecezja legnicka

Monika Poręba-Zadrożna/Niedziela

W katedrze gościła p. Marta Przybyła, przedstawicielka Fundacji Adoremus Te Christe, która promuje i koordynuje wieczyste adoracje Najświętszego Sakramentu w Polsce i za granicą.

Pani Marta podczas każdej Mszy św. dzieliła się osobistym doświadczeniem i łaskami, jakie spływają podczas adoracji Chrystusa w Eucharystii. – Dla mnie adoracja Najświętszego Sakramentu stała się antidotum na bezsilność. Pierwszy raz świadomie zaczęłam doświadczać bezsilności, posługując przez 3 lata na oddziale paliatywnym jako wolontariuszka wśród ludzi umierających – opowiadała. – Wolontariusz oddziału paliatywnego doświadcza bezsilności, kiedy idąc z ptasim mleczkiem do przyszywanej babci Janeczki i z kabanosami do dziadka Klemensa, widzi pościelone łóżko albo zupełnie obcą twarz. Bezsilność jest wtedy, kiedy orientujesz się, że pacjent przy oknie odchodzi. I żeby móc sobie poradzić z tym wszystkim, czego byłam świadkiem, bardzo często szłam na adorację. Relacja z Bogiem sprawia, że uczymy się patrzeć dalej niż horyzont naszej doczesności – przyznaje Marta Przybyła. – Największy owoc, który wyniosłam z posługiwania umierającym jest taki, że ja już nie mam żadnej wątpliwości, że życie wieczne istnieje. Towarzyszyłam ludziom, którzy w ostatnim momencie odzyskiwali przytomność i otwierali oczy. Oni najczęściej patrzą w sufit. Czasami się uśmiechają, a czasami podnoszą ręce do góry, jak małe dziecko podnosi ręce do matki. I to jest największy cud – podkreśla.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Matką Teresą z Kalkuty - tajemnice radosne

2025-10-05 20:56

[ TEMATY ]

różaniec

św. Matka Teresa z Kalkuty

wikipedia.org

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Ona jest Matką całego świata, bo w tej samej chwili, w której anioł przyniósł Jej nowinę, dobrą nowinę, że stanie się Matką Chrystusa, a Ona zgodziła się zostać służebnicą Pańską, zgodziła się także zostać naszą Matką, Matką całej ludzkości. Matka Maryja jest nadzieją ludzkości. (M40)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję