Pielgrzymi zaczęli swoje spotkanie od modlitwy różańcowej przed cudownym obrazem Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych. O 11.30 została odprawiona msza święta. Bp Andrzej Przybylski w swojej homilii wskazał na Maryję, jako znak „niezawodnej nadziei”. Nawiązując do jednej z prefacji maryjnych przypomniał, że Ewa wszystko straciła przez niewierność, a Maryja odzyskała wszystko przez wiarę. „Doświadczamy tego zarówno w życiu osobistym, rodzinnym, jak i narodowym – mówił kaznodzieja – Nasza niewierność Bogu, Jego Ewangelii i przykazaniom zawsze kończy się tragedią. Wszystko natomiast możemy odnowić, odbudować dzięki wierze.
To wiara dawała siły naszym rodakom, którzy musieli opuścić Ojczyznę, prowadziła ich bezpiecznie i integrowała w nowych środowiskach. Dla Polaków za granicą jeszcze ważniejszy niż język ojczysty stał się język wiary”. Na zakończenie mszy św. bp Przybylski poświęcił świecę, która zostanie umieszczona w tutejszej kaplicy świec i będzie znakiem modlitwy i wierności Polaków, szczególnie tych, żyjących na emigracji. Pielgrzymka zakończyła się nabożeństwem majowym. To ważne wydarzenie duchowe dla Polaków mieszkających w Niemczech i innych krajach Europy Zachodniej zorganizowali księża Chrystusowcy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu