Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Od grobu św. Wojciecha na misje

Niedziela sosnowiecka 23/2014, str. 8

[ TEMATY ]

misje

Katarzyna Maciejewska

Joanna Śliwińska obok relikwiarza św. Wojciecha

Joanna Śliwińska obok relikwiarza św. Wojciecha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 4 maja w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce arcybiskupa Celestino Migliorego otrzymała krzyż misyjny pierwsza w historii diecezji sosnowieckiej świecka misjonarka, Joanna Śliwińska (26 lat), która niebawem wyjedzie na swoją pierwszą placówkę misyjną do Boliwii.

Uroczysta Suma odpustowa była również ogólnopolskim dziękczynieniem za kanonizację papieża Jana Pawła II. Jak co roku pod koniec Mszy św. ku czci misjonarza, męczennika św. Wojciecha, odprawianej w Gnieźnie przy relikwiach jednego z głównych patronów Polski, nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Celestino Migliore pobłogosławił i wręczył krzyże misyjne duchownym i świeckim udającym się na misje. Obrzęd ten zapoczątkował w 1979 r. Ojciec Święty Jan Paweł II. W 1997 r., podczas drugiej wizyty Papieża w Gnieźnie został on powtórzony i jest kontynuowany do dziś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krzyże misyjne przyjęło 41 osób: 22 kapłanów, 2 diakonów, 9 sióstr zakonnych i 8 osób świeckich. Pochodzą oni z archidiecezji: białostockiej, częstochowskiej, gnieźnieńskiej, krakowskiej, poznańskiej, przemyskiej, szczecińsko-kamieńskiej, warszawsko-praskiej oraz diecezji: bydgoskiej, elbląskiej, gliwickiej, kieleckiej, legnickiej, łomżyńskiej, opolskiej, pelplińskiej, płockiej, rzeszowskiej, sandomierskiej, sosnowieckiej, tarnowskiej, włocławskiej, zamojsko-lubaczowskiej i zielonogórsko-gorzowskiej. Misjonarze i misjonarki będą pracować m.in. w: Czadzie, Peru, Sudanie, Kamerunie, Pakistanie, Kubie, Kongo, Boliwii, Tanzanii, Islandii, Urugwaju, Ekwadorze, Ghanie, Papui Nowej Gwinei, Kenii i Gruzji. Wśród nich znalazła się najmłodsza w tym gronie misjonarka Joanna Śliwińska z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sosnowcu, która niebawem wyjedzie na swoją pierwszą placówkę misyjną do Boliwii. Będzie przez dwa lata pracowała w wikariacie Nuflo de Chavez, m.in. z młodzieżą. Wcześniej ukończyła studia ekonomiczne, a następnie studia ratownictwa medycznego.

Reklama

– Gdy słyszałam na temat misji to myślałam, że musi tam być bardzo fajnie. Marzyłam żeby wyjechać, ale wydawało mi się, że to nie dla mnie. Rozeznawanie drogi powołania misyjnego trwało wiele miesięcy, m.in. poprzez rozmowy z misjonarzami i poszukiwania miejsca docelowego. Kilkakrotnie rozmawiałam z biskupem sosnowieckim Grzegorzem Kaszakiem na temat mojego wyjazdu na misje. Ksiądz Biskup doradził mi, żebym najpierw spotkała się z misjonarzem i porozmawiała o jego życiu i pracy misyjnej. Zaproponował bym odwiedziła Centrum Formacji Misyjnej w Warszawy, gdzie do wyjazdu na misje przygotowują się Polacy. Tak też zrobiłam – opowiada Joanna Śliwińska. – Nigdy nie zapomnę dnia 13 maja 2013 r. To był dzień 90. urodzin mojej kochanej babci. Wtedy odwiedziłam Centrum Formacji Misyjnej. Gdy weszłam do kaplicy i spojrzałam na tabernakulum wiedziałam, że to jest miejsce dla mnie, przyszłej misjonarki – wyznaje Joanna.

W czerwcu ubiegłego roku biskup Grzegorz Kaszak wręczył jej oficjalnie dekret, a 5 sierpnia złożyła wypowiedzenie w pracy, by 2 września móc rozpocząć formację misyjną przygotowującą do wyjazdu. – W Centrum uczymy się spotkania z drugim człowiekiem. Nawet istnieje zasada, że nie przyjeżdża się tu wieczorem, lecz wcześniej, tak żeby można było najpierw porozmawiać, wspólnie zasiąść przy stole i mieć czas dla innych – mówi misjonarka. – Bardzo lubię słuchać opowieści misjonarzy, zwłaszcza naszego ojca dyrektora ks. Jana Fecko, który 14 lat był w Afryce w Burkina Faso na misjach i Wybrzeżu Kości Słoniowej, a następnie 15 lat w Belgii.

Wręczenie krzyży w Gnieźnie poprzedziły trzydniowe rekolekcje, które misjonarze odbyli w Rościnnie pod kierunkiem misjonarza Francisa Barnesy’a MAfr. Podczas uroczystości wręczenia krzyży obecna była m.in. rodzina, przyjaciele i ks. Grzegorz Maciejewski, moderator Wspólnoty Przymierza Rodzin Mamre, do której od 5 lat należy Joanna. Oprócz niej krzyże otrzymały dwie misjonarki wywodzące się z diecezji sosnowieckiej: nazaretanka s. Salomea Skowronek (pochodząca z parafii pw. św. Jadwigi w Dąbrowie Górniczej) i orionistka s. Amabilis Gliniecka (pochodząca z parafii pw. św. Barbary w Jaworznie).

7 września w sosnowieckiej katedrze odbędzie się posłanie misyjne Joanny Śliwińskiej, którego dokona biskup Grzegorz Kaszak. Krzyż misyjny będzie odtąd towarzyszem w trudach i radościach naszej misjonarki.

2014-06-05 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Ewangelią w świat!

Papież Franciszek w Orędziu na Światowy Dzień Misyjny 2018 powiedział, że: ,,każdy mężczyzna i każda kobieta jest misją i to jest powodem, dla którego żyje na ziemi. Być pociągniętym i być posyłanym to dwa poruszenia, które nasze serce – szczególnie, gdy jest młode wiekiem – odczuwa jako wewnętrzne siły miłości, obiecujące przyszłość i popychające nasze istnienie naprzód.” O tym, jak to jest być pociągniętym i posyłanym przekonały się już 53 osoby z Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego Młodzi Światu z Wrocławia, który przez 10 lat swojej działalności realizuje projekty pomocowe oraz edukacyjne, współpracując z wieloma parafiami w Polsce.

Magdalena Kubińska, która ma już za sobą trzymiesięczną misję w Mongolii, zapytana o to, co ją pociągnęło na misje odpowiedziała, że znajomy misjonarz. - Z mojej miejscowości pochodzi misjonarz, ks. Mariusz Głodek. Miałam 12 lat, gdy podczas rekolekcji opowiadał o swojej pracy w Boliwii. Wtedy zachłysnęłam się misjami – mówi. Magdalena pociągnęła za sobą także swoją imienniczkę Magdalenę Dul, którą poznała na korytarzach Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Po roku znajomości zaczęły szukać informacji o tym, skąd mogłyby wyjechać na misje. – Znalazłyśmy Salezjański Wolontariat Misyjny we Wrocławiu i tak narodziła się nasza historia z misją – zaznacza Magdalena Dul, która z kolei ubiegłoroczne wakacje spędziła w etiopskim mieście Modżo. – Bardzo dobrze wspominam moją pierwszą misję w Afryce. Nie wyjechałam sama. Razem z trójką misjonarzy zamieszkałam u zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia, z którymi codziennie rano i wieczorem modliłyśmy się brewiarzem i spożywaliśmy wspólne posiłki. Siostry bardzo o nas dbały – wspomina wolontariuszka.

CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych

2024-03-29 10:20

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kalwaria

Kalwaria Zebrzydowska

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".

Metropolita krakowski, mówiąc do dziesiątków tysięcy wiernych, wskazywał, że nowożytna Europa nie chce mieć niż wspólnego z Chrystusem i Ewangelią, nie chce słyszeć o Bogu, który przejmuje się losem człowieka. W imię czystego rozumu potępia wiarę, ogłaszając ją jako zabobon.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję