Wspólnota Chrystusowego Kościoła musi nie tylko żyć świadomością trudnej i wymagającej miłości wobec Boga i bliźniego, pozwalać się nieść mocą duchowej tradycji, opierać swoje moralne działanie na czystym sumieniu, liczyć na wstawiennictwo Maryi, świętych i patronów, ale również winna dostrzegać trudną do zrozumienia przez ten świat mądrość krzyża.
Jezus oczekuje naszego poważnego zdecydowania. Każdy powinien wiedzieć, o co chodzi w tym ziemskim życiu. On nie przyciąga do siebie ludzi nadzwyczajnymi ofertami czy super promocjami. Żyjemy w mentalności ciągłego korzystania z czegoś na próbę: zanim zamówimy abonament czasopisma albo zakupimy pakiet telewizji kablowej, to najpierw otrzymujemy go przez jakiś czas za darmo, bez żadnych zobowiązań. Możemy tak kosztować rzeczy, przyjemności, nawet relacje ludzkie, jak np. przyjaźń czy też małżeństwo albo rodzicielstwo. Wszystkiego spróbować, ale bez zobowiązań (…) zaspokoiłem swoje cielesne zmysły, ale poczęte podczas tych rozkoszy dziecko jest dla mnie przeszkodą do wolności, czyli wybór: albo ono albo ja. Nie odpowiada mi ojcostwo, a więc szukam nowej miłostki. Zaskoczyło mnie macierzyństwo, więc niech dzieckiem zajmie się babcia. Czy to nie jest dewiza ludzkiego życia, obecnie tak powszechnie promowana? Jezus daje wyraźnie do zrozumienia, że w odniesieniu do Niego to nie jest możliwe. Jego drogi nie można wybrać na próbę, albo się Jemu powierzamy i idziemy z Jezusem, albo pozostajemy poza Jego Kościołem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu