Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Tradycja w stroju regionalnym

Niedziela bielsko-żywiecka 26/2014, str. 8

[ TEMATY ]

sztuka

Monika Jaworska

W strojach mieszczan żywieckich

W strojach mieszczan żywieckich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Cieszynie i Czeskim Cieszynie odbywał się IX Dzień Tradycji i Stroju Regionalnego. Towarzyszył mu koncert słowno-muzyczny ukazujący tradycję regionu. – To przykład, niezwykła siła dla wszystkich, jak można czerpać z tej kultury, w której jest wielkie bogactwo – powiedziała o koncercie konsul generalna RP w Ostrawie Anna Olszewska.

W ramach imprezy odbywały się występy, deklamacje wierszy regionalnych znanych miejscowych poetów, prezentacje zespołów z Polski i Czech – ubranych w stroje regionalne, rozstrzygnięto także konkurs plastyczny „Przysłowia i przypowieści Śląska”. Imprezę zorganizowało Koło nr 6 Macierzy Ziemi Cieszyńskiej z miejscowymi kołami obwodu czesko-cieszyńskiego, Zarządem Głównym Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Czechach i Cieszyńskim Ośrodkiem Kultury „Dom Narodowy”.

W strojach regionalnych pokazali się również członkowie Związku Podhalan – oddziału Górali Żywieckich – podczas VI Zjazdu Powiatowego Górali Żywieckich w Milówce. Górale Żywieccy także stawiają sobie za cel pielęgnowanie i popularyzowanie tradycji góralskich i kultury, stąd obecność stroju obowiązkowa. Stroju regionalnego nie brakuje też nigdy podczas czerwcowej diecezjalnej pielgrzymki na Kaplicówkę. Reprezentanci z Żywiecczyzny i Śląska Cieszyńskiego także i w tym roku w barwnych strojach regionalnych udali się w procesji na Kaplicówkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-06-25 15:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cząstka dana od Boga

Niedziela zamojsko-lubaczowska 14/2023, str. IV

[ TEMATY ]

sztuka

Maciej Stanibuła

Artysta w miejscu pracy

Artysta w miejscu pracy

Każdy człowiek obdarzony jest wyjątkowym talentem. Nie każdy musi być od razu sławnym piosenkarzem, ale każdy z nas ma coś, co dał mu Stwórca, by mógł współtworzyć z nim świat. Swój talent odkrył i wykorzystuje go Maciej Stanibuła, malarz, muzyk i pasjonat życia z gminy Rachanie.

Ewa Monastyrska: Jak zaczęła się Twoja droga artystyczna? Kiedy poczułeś, że sztuka, to jest to, co chcesz robić w życiu?

Maciej Stanibuła: – Od najmłodszych lat starałem się tworzyć. Malowałem na ścianach w kuchni, rodzicom w pokoju. Potem zapisałem się na kursy plastyczne, liceum i tak zaczęła się moja przygoda z malarstwem bardziej profesjonalnym. W podobnym czasie zacząłem grać na perkusji. Idąc w profil malarski bardziej skupiałem się na malowaniu, muzyka natomiast stała się moim hobby. Potem sytuacja się odwróciła, ponieważ po liceum nie poszedłem na studia plastyczne, ale na muzyczne. Grałem z kilkoma fantastycznymi muzykami i była to niezwykła przygoda. Były także lekcje, które pokazały mi, że pewnej muzyki grać nie powinienem i były osoby, z którymi współpracować nie powinienem. To wszystko było jednak konieczne, by zrozumieć, którędy chcę podążać.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję