Papież niespodziewanie pojawił się w świątyni na zakończenie jubileuszowej Mszy o pokój dla Afryki zorganizowanej przez ambasadorów z Czarnego Lądu.
Mamy być znakiem nadziei dla świata
Leon XIV zauważył, że Rok Święty zachęca nas do poszukiwania nadziei, a zarazem do bycia jej znakiem dla innych. Podkreślił, że bardzo ważne jest, aby każdy chrześcijanin czuł się powołany przez Boga do bycia znakiem nadziei w dzisiejszym świecie.
To wiara daje nam siłę
To nasza wiara daje nam siłę – mówił po angielsku Papież. - To nasza wiara pozwala nam dostrzec światło Jezusa Chrystusa w naszym życiu i zrozumieć, jak ważne jest życie wiarą nie tylko w niedziele, nie tylko podczas pielgrzymek, ale każdego dnia, abyśmy byli przepełnieni nadzieją, którą tylko Jezus Chrystus może nam dać, i abyśmy wszyscy razem nadal kroczyli zjednoczeni jako bracia i siostry, wielbiąc naszego Boga, uznając, że wszystko, co mamy i czym jesteśmy, jest darem od Boga, i oddając te dary na służbę innym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dziękuję za waszą wiarę w Jezusa Chrystusa
Papież przyznał, że bardzo cieszy z tego spotkania z przedstawicielami afrykańskiego kontynentu i jest wdzięczny za świadectwo jakie Afryka daje całemu światu. Pragnę powiedzieć każdemu z was: dziękuję za wasze życie, za waszą wiarę w Jezusa Chrystusa. (…) Dziękujemy Ci, Panie Jezu. Niech będzie pochwalone imię Twoje!
Mszy o pokój w Afryce przewodniczył kard. Peter Turkson, były prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Towarzyszyli mu m.in. kard. Francis Arinze, były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oraz abp Fortunatus Nwachukwu, sekretarz Dykasterii ds. Ewangelizacji.