Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Co oznacza tytuł Jezusa „Syn Człowieczy”?

Niedziela szczecińsko-kamieńska 30/2014, str. 7

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

Iwan Kramskoj, „Chrystus na pustyni”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Ewangeliach synoptycznych Jezus Chrystus najczęściej opisuje swoje posłannictwo, posługując się tytułem Syna Człowieczego. Co konkretnie oznacza ten enigmatyczny termin?

W języku greckim, w którym spisano wszystkie pisma Nowego Testamentu, Syn Człowieczy to hyios tou an tropu. Należy jednak pamiętać, że Jezus i jego pierwsi uczniowie posługiwali się hebrajskim i aramejskim. W tym pierwszym języku interesujący nas tytuł brzmi ben adam, z kolei w drugim, to bar enasz/bar nasza. Naukowcy zajmujący się studiami nad Nowym Testamentem, wskazują, że zwrot Syn Człowieczy, w Palestynie I w. po Chr., może być rozumiany na dwóch płaszczyznach. Od strony czysto językowej termin Syn Człowieczy jest idiomem i dosłownie oznacza „człowieka”. Element „syn” (hebr. ben; aram. bar) jest bowiem odnoszone nie tylko do biologicznego potomka, ale także wskazuje na przynależność do jakiegoś narodu (np. zwrot synowie Izraela = Izraelici), grupy społecznej (np. synowie proroków = prorocy), czy zawodu (np. synowie garncarza = garncarze). Ponadto w oparciu o badania nad galilejskim dialektem języka aramejskiego, wybitny historyk judaizmu Geza Vermes postawił bardzo ciekawą tezę. Jego zdaniem w Galilei, w której wychował się i głównie działał Jezus, zwrot Syn Człowieczy był używany w celu zastąpienia zaimka osobowego „ja”. Ta forma zastępcza była niejako określeniem bardziej „dyplomatycznym”, niebezpośrednio wskazującym na osobę przemawiającego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednak termin Syn Człowieczy miał też swoje zastosowanie teologiczne. W Księdze Daniela (Dn 7,13-14) pojawia się tajemnicza, mesjańska postać przybywającego na obłokach „jakby Syna Człowieczego”, która otrzymuje władzę od samego Boga. Egzegeci do dziś spierają się, kim jest ów „jakby Syn Człowieczy”. Czy jest to osoba Mesjasza? A może personifikowany Lud Boży? Odpowiedź na to pytanie jest ciągle dyskutowana, niemniej ważne jest, że ta enigmatyczna postać pojawia się w kluczowym momencie historii zbawienia, przynosząc wyzwolenie i pokonując potęgi wrogie Bogu.

Co zatem rozumiał Jezus, posługując się tytułem Syna Człowieczego? Najprawdopodobniej Chrystus połączył ze sobą dwa powyżej przedstawione zastosowania tego zwrotu. Mówiąc o Synu Człowieczym, miał na myśli siebie samego, ale jednocześnie wskazywał w ten sposób na swoją rolę mesjańskiego zbawcy, przynoszącego ostateczne odkupienie. W wypowiedziach o Synu Człowieczym pojawiają się bowiem nawiązania do jego ziemskiego losu (Mt 8,20; 11,19), funkcji sędziego czasów ostatecznych (Mt 10,23; 16,27; 19,28) oraz do jego zapowiedzi śmierci i zmartwychwstania (Mt 17,22; 20,18).

2014-07-23 14:57

Ocena: +5 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prosić Ojca w imię Jezusa

"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje… Proście a otrzymacie, aby radość wasza była pełna” (J 16,23-24). Mamy prosić Ojca w imię Jezusa. Gdy o tym mówimy, trzeba sobie przypomnieć, co znaczy imię Jezus? Imię „Jezus” znaczy „Bóg wybawia” - i takie było znaczenie tego imienia w każdym przypadku, gdy było ono nadawane w tradycji ludu izraelskiego. Nadawali je rodzice swoim synom. W przypadku Jezusa, Syna Maryi, imię to zostało wybrane i nadane wcześniej, przed urodzeniem, zgodnie ze wskazówkami udzielonymi Maryi przy Zwiastowaniu anielskim (Łk 1,31) i Józefowi we śnie (Mt 1,21)

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję