Reklama

Głos z Torunia

Echo ze wzgórza bł. Matki Marii, pasterki

W trosce o dusze

Niedziela toruńska 33/2014, str. 6

[ TEMATY ]

sylwetka

Archiwum Sióstr Pasterek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Maria Karłowska patrzyła na człowieka jako na całościowe dzieło Boże – duszę i ciało, dlatego swoje wychowanki i ogólnie grzeszników określała sobie właściwym słowem: „Dusza” pisanym dużą literą.

Wartość duszy ludzkiej

Matka Maria jasno i wyraźnie ukazała, na czym polega wartość duszy. Wyjaśniała: „Jedna Dusza więcej znaczy, jak świat cały. W następstwie więc – twierdzi Matka Maria – podać jej rękę, aby ją wyrwać z otchłani grzechu, to rzecz najważniejsza. Jedna tylko Dusza droższą jest przed Bogiem, jak wszystkie stworzenia znajdujące się na okręgu ziemi, dlatego współdziałać, aby ją przyodziać łaską Boga, karmić i umacniać dobrymi przykładami, i naukami, których się jej udziela – to czynność świętsza, jak przyoblec i karmić wszystkie stworzenia, które są na ziemi. Oswobodzić jedną Duszę z niewoli grzechu i szatana, to dzieło godniejsze, jak wypuścić na wolność wszystkich więźniów i niewolników, którzy są na świecie”. Dalej Matka Karłowska podkreśla: „Przywrócić jedną Duszę ze śmierci grzechu do życia łaski – to rzecz milsza Bogu, jak wskrzesić wszystkie ciała umarłych, które są w grobach. Zadać śmierć grzechowi w jednej tylko Duszy, to jest większe dobro, jak stłumić zarazę, która na całej ziemi byłaby rozlaną”. Dlatego – mówi błogosławiona – „Rządzić i prowadzić Dusze po drogach duchowych łask to rzecz doskonalsza, jak rządzić światem w rzeczach ziemskich”, a „strata jednej Duszy jest tak wielkim nieszczęściem, że rozprzężenie wszystkich żywiołów, zagłada całego świata niczym są w porównaniu do straty jednej Duszy w wieczności!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie dziwimy się więc, że o sobie samej Matka pisze: „Gdybym mogła, poszłabym do piekła i tam biłabym się z szatanami o Dusze! Za każdą Duszę życie bym oddała!”. Siostrom pasterkom daje znamienne polecenie: „Nie odpychaj tych, których Bóg nie odpycha. Nie potępiaj tych, którym Bóg nie odmawia łaski. Nie odsuwaj tych, których Bóg stara się przyciągnąć” i podkreśla: „Warto być pasterką, aby choć jednej Duszy dopomóc do zbawienia”.

Reklama

Znaczenie modlitwy

„Modlitwa jest rodzicielką Dusz”– poucza Matka Karłowska. – „Jest potężnym środkiem zbawienia Dusz i często kwadrans modlitwy więcej łask wyjedna grzesznej Duszy niż najdłuższa nauka i konferencja”. „Modlitwa uczy kierować Duszami. W modlitwie czerpiemy wszelką umiejętność; w modlitwie znajdujemy światło Boże, jak przemawiać, pouczać, wpływać, zapalać, pokrzepiać, zawstydzać, uspokajać wzburzone umysły, do przejrzenia doprowadzać. Znajomość rzeczy duchowych i serc ludzkich jest wynikiem ugruntowanej modlitwy i doświadczenia”.

Matka Założycielka tak wyjaśnia przyczynę konieczności modlitwy w pracy nad Duszami: „Rzecz jasna, że tylko Bóg jeden może udzielić łaski nawrócenia i zdziałać w Duszy grzesznej przemianę, a zatem do Boga udawać się trzeba o rzecz tak wielką”. Dlatego zachęca: „Biegnijmy znaleźć Dusze, gońmy je modlitwami, wypuszczajmy za nimi strzały westchnień, byle je podbić, zwyciężyć i oddać Miłości!”.

Gorliwość o zbawienie Dusz

W szukaniu i ratowaniu ludzi zagubionych ważna jest gorliwość – stała i wytrwała. Matka Maria tłumaczy: „Gorliwość o zbawienie Dusz jest największym dowodem miłości do Boga. Dlatego dla zbawienia Dusz nie wystarczy pracować, ale trzeba pracować gorliwie, z zapałem i żarliwością spragnioną i nienasyconą”. Siostrom pasterkom założycielka pozostawiła jednoznaczne polecenie: „Pasterki powołane do Zgromadzenia Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej, którego celem jedynym jest nawracanie Dusz upadłych, przepełnione być powinny gorliwością nieustającą”, pamiętając zawsze o tym, że „jedynie miłością posługiwać się należy”, bo – jak pouczała Matka Karłowska – „bez miłości nie ma prawdziwego poświęcenia; bez miłości samemu życiu brak życia. Miłość jest mocą słabych, uzdrowieniem chorych, pociechą stroskanych, pomocą potrzebujących; miłość miękczy stwardniałe serca, poprawia przewrotnych, jednoczy w prawdziwym braterstwie. Miłość dopomaga wszelkiemu dobru. Miłość tłumi błędy i zabija występki. Jeśli masz silną wiarę, góry przeniesiesz; jeśli masz miłość gorącą – Dusze zdobędziesz. Pracujmy więc z gorliwością i poświęcajmy się dla Dusz upadłych, tak drogich Panu Jezusowi; szukajmy dla Miłości Jego tej «setnej owieczki», aby tę właśnie pozyskać dla nieba, tę najwięcej zaniedbaną, tę w cierniach nieprawości największych zawikłaną”.

Reklama

Dobra Matka Maria mówi: „Chrystus Pan, ten nasz jedyny Mistrz, prawdziwy Przyjaciel – jest głodny i spragniony bardzo. On chory – On cierpi w ciele i w duszy naszego bliźniego”. W czasie naszych wakacyjnych wędrówek warto mieć w pamięci te słowa bł. Marii Karłowskiej. Wyruszając w drogę, nigdy nie wiemy, jakie czekają nas spotkania. Może właśnie stanie na naszej drodze ten Chrystus głodny lub cierpiący… może zagubiony… osamotniony, spragniony choć odrobiny dobroci, życzliwości, ludzkiej pociechy…

Usłyszeć, zauważyć i pospieszyć na ratunek. Zachęcamy: niech to będzie zadaniem apostolskim nie tylko nas, pasterek, lecz także wszystkich, dla których Chrystus Pan jest Mistrzem, którzy uznają w Nim Dobrego Pasterza, bo On przyszedł, aby „szukać i zbawić to, co zginęło” (Łk 10,19).

2014-08-11 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem narzędziem w ręku Boga

Niedziela Ogólnopolska 52/2023, str. 62-63

[ TEMATY ]

sylwetka

Karolina Krasowska

Bp Paweł Socha ma wiele wspomnień związanych z osobą św. Jana Pawła II

Bp Paweł Socha ma wiele wspomnień związanych
z osobą św. Jana Pawła II

Jest swego rodzaju rekordzistą. Od pół wieku biskup. W ciągu tych 50 lat odwiedził wielokrotnie każdy kościół i kaplicę w swojej diecezji, udzielił ogromnej liczby bierzmowań i odbył ok. tysiąca wizytacji parafialnych. A to tylko fragment biografii kapłana z najdłuższym w Polsce biskupim stażem – bp. Pawła Sochy.

Swoje święcenia biskupie pamiętam, jakby działy się dziś, na żywo. Pamiętam przede wszystkim bardzo rodzinny klimat – wspomina bp Paweł Socha, obecnie biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W latach 1973 – 2012 był biskupem pomocniczym początkowo diecezji gorzowskiej, a po reorganizacji struktury administracyjnej w 1992 r. – diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Pięknie jest świętować jubileusz 50-lecia kapłaństwa, a cóż dopiero mówić o jubileuszu półwiecza święceń biskupich. Biskup Paweł należy do Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, jednak z terenami obecnej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej jest związany od końca lat 50. ubiegłego wieku. Zaraz po święceniach prezbiteratu, które przyjął 22 maja 1958 r., rozpoczął roczną posługę wikariusza w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Żaganiu.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Piąta ogólnopolska sesja dotycząca formacji duchowieństwa odbyła się piątek w Centrum Apostolstwa Liturgicznego Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję