Reklama

Wiadomości

Warszawa sporych możliwości

Na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie dodatkowa rekrutacja na pierwszy rok studiów rozpoczęła się w drugim tygodniu sierpnia. Do wzięcia jest jeszcze sporo miejsc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pracownicy UKSW nie ukrywają, że ich uczelnię dotknęły te same plagi, które uderzyły w inne polskie szkoły wyższe: mamy do czynienia z pokoleniem niżu demograficznego i fatalnymi wynikami matur – niezdanie przez jedną trzecią młodych ludzi egzaminu dojrzałości. Pomimo to są na uniwersytecie kierunki, które zanotowały tylko minimalnie mniejszą liczbę kandydatów niż w ubiegłym roku – np. prawo.

– Warto też zwrócić uwagę na to, że na części kierunków wolne miejsca to konsekwencje dużych limitów wyjściowych – podkreśla Agnieszka Pawlak, rzeczniczka uczelni. – Na niektórych kierunkach przygotowano ponad 200 miejsc. Dlatego liczba kilkudziesięciu wolnych, dostępnych jeszcze w powtórnej rekrutacji, ma już inny wydźwięk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tym bardziej że studia na UKSW wciąż są w cenie. Kandydaci jako dodatkowy ich atut wymieniają to, że uczelnia z jednej strony ma korzenie teologiczne, oparte na wartościach chrześcijańskich, z drugiej strony zaś jest państwowa, a na dodatek znajduje się w Warszawie.

– Studia w Warszawie liczą się – podkreśla ks. dr Jarosław Sobkowiak, prodziekan ds. studiów stacjonarnych Wydziału Teologicznego UKSW. – Studenci w ramach każdej specjalności muszą odbyć określoną liczbę godzin praktyk. Warszawa w tym względzie daje ogromne możliwości, nieporównywalne z innymi regionami.

W puli i poza pulą

Na niektórych kierunkach przyjęto określone, dość wysokie, minimalne progi punktowe do kwalifikacji – zaznacza Agnieszka Pawlak. Dlatego część spośród kandydatów, którzy nie osiągnęli tych progów, znalazła się poza pulą osób zakwalifikowanych. Biorąc to pod uwagę – uważa rzeczniczka – ogłoszenie wolnych miejsc na rekrutację dodatkową jest sytuacją naturalną. Inna rzecz, że lista kierunków, na których pozostały wówczas wolne miejsca, była podobna do tegorocznej listy.

– W tym roku, co znamienne, niektóre uczelnie miały kłopoty z naborem nie tylko na kierunki typowo humanistyczne, ale także na tzw. kierunki zamawiane, szczególnie wspierane przez państwo. Niż demograficzny będziemy odczuwać na uczelniach coraz bardziej, a do tego doszły fatalne wyniki matur – uzupełnia ks. prof. Jarosław Sobkowiak. – Na maturach odpadli nie tyle najgorsi, ale często humaniści, słabsi w przedmiotach ścisłych.

Reklama

Ale jest też jeszcze jedna przyczyna tego, że dojdzie do powtórnej rekrutacji, specyficzna dla wydziału ks. prof. Sobkowiaka. Otóż po raz pierwszy od dłuższego czasu wprowadzono rozmowy kwalifikacyjne.

Sito rekrutacyjne

Sam fakt wprowadzenia rozmów kwalifikacyjnych był pierwszym, ale istotnym, przedrekrutacyjnym sitem – uważa ks. dziekan Sobkowiak. Każdy, kto zdał maturę, zapisywał się na kilka kierunków, a tu jednak trzeba było podjąć poważniejszą decyzję: trzeba było przyjechać na rozmowę kwalifikacyjną, przywieźć dokumenty.

– Oceniam, że migracja przyjętych, którzy mieli prawo do składania dokumentów, była wcześniej dużo większa – mówi ks. prof. Sobkowiak. – Zamknęliśmy rekrutację, a potem część przyjętych dokumenty wycofywała, część się przenosiła. W tym roku dzięki rozmowom kwalifikacyjnym sytuacja na wydziale jest bardziej stabilna. Ci, którzy zdecydowali się na rozmowę i na nią przybyli, a potem złożyli dokumenty, musieli sobie odpowiedzieć na pytanie, czego tak naprawdę szukają.

Dlatego tegoroczną rekrutację porównuje się do tego, co oddają statystyki chodzących na Msze św. i przystępujących do sakramentów świętych (dominicantes i communicantes). – Spada liczba uczęszczających, natomiast zwiększa się liczba przystępujących do Komunii, czyli spada ilość, ale rośnie jakość. W tym roku kandydatów na studia było mniej, ale wymagania wobec nich były większe – podkreśla ks. Sobkowiak.

Jednych przyciąga, innych nie

W dodatkowej rekrutacji, która rozpoczęła się w drugim tygodniu sierpnia, gdy kandydaci mogli zacząć się rejestrować w internetowym systemie rejestracji kandydatów IRK, a zakończy rozmowami kwalifikacyjnymi w połowie września, najwięcej miejsc czeka na kandydatów na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych, w tym szczególnie na kierunkach: socjologia, praca socjalna, historia, archeologia, europeistyka i politologia, ale także na historii sztuki i ochrony dóbr kultury.

Reklama

Sporo miejsc jest na wydziałach nauk humanistycznych i matematyczno-przyrodniczych, ale także na Wydziale Teologicznym; najmniej na specjalności dziennikarstwo ogólne, najwięcej na edukacji medialnej i dziennikarstwie.

– W ramach tej drugiej specjalności dwie trzecie przedmiotów jest typowo teologicznych. Jak pokazują ankiety, ta podbudowa jednych przyciąga, a innych odstrasza – mówi ks. prof. Sobkowiak.

Szczegóły na temat dodatkowej rekrutacji na UKSW można znaleźć na stronie: www.irk.uksw.edu.pl.

2014-09-02 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie jest po to, by pięknie żyć

Niedziela Ogólnopolska 24/2016, str. 28-29

[ TEMATY ]

teologia

studia

Mateusz Wyrwich

Katarzyna i Jacek Grzybowscy – absolwenci Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

Katarzyna i Jacek Grzybowscy – absolwenci Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

W mijającym roku akademickim mury Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie – Collegium Joanneum, obok absolwentów tradycyjnych już kierunków, po raz pierwszy opuścili absolwenci podyplomowego Studium Animatorów Małżeństw w Parafii

Dzisiaj świat uderza w tradycyjną, katolicką formę małżeństwa. Nawet wśród katolików pojawia się coraz więcej związków „na próbę”. Zyskują one aprobatę nie tylko szerokiego grona rówieśników, ale też osób starszych. Takie związki wcale nierzadko akceptują też rodzice, którzy boją się zerwania więzi rodzinnych. Jednakże, jak zauważają kapłani, młodzi ludzie często wybierają takie związki nie dlatego, że są „bezbożni”, lecz dlatego, że są osaczeni liberalno-lewicową indoktrynacją. A ta tradycyjne wartości chrześcijańskie przedstawia jako niepraktyczne i niemodne. Temu jakże niebezpiecznemu modelowi kreowania „nowego człowieka” przeciwstawiają się Kościół i instytucje z nim związane. Zagubienie młodych ludzi w świecie agresywnej materii niejako wymusza formowanie dla nich duchowego zaplecza. Przez wieki były nim rodzina, Kościół oraz tradycja. Dziś z tej triady pozostał tylko Kościół. Niezbędne jest więc tworzenie środowisk parafialnych, których zadaniem miałoby być pokazywanie, jak można pięknie żyć, jak w miłości budować małżeństwo.

CZYTAJ DALEJ

Hiobowe wieści dla katechetów

2024-05-14 08:36

[ TEMATY ]

szkoła

katecheza

oświata

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Nie mogli być wychowawcami, ale będą musieli uczyć w klasach mających nawet po 30 uczniów z różnych roczników. MEN przygotowuje nowe "elastyczne" zasady organizowania lekcji religii w szkołach i placówkach oświatowych. Konsultacje publiczne i uzgodnienia międzyresortowe projektu rozporządzenia potrwają do 29 maja a nowelizacja ma wejść w życie już od 1 września br. To krok do likwidacji religii.

Jak zakłada projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach łączone lekcje religii lub etyki będzie można organizować również w tych klasach, w których dotychczas były one prowadzone osobno.

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję