Religia – nie tylko przedmiot, ale wychowanie
W dokumencie przyjętym większością głosów, radni województwa wyrażają „głęboki niepokój” wobec decyzji rządu o ograniczeniu nauczania religii w szkołach publicznych. Jak podkreślają, nie chodzi wyłącznie o jedną godzinę mniej w tygodniowym planie zajęć, ale o „symboliczne wypchnięcie religii na margines" życia szkolnego.
Przyjęty apel wskazuje, że „religia w szkole to nie tylko przekaz treści katechetycznych", ale integralna część procesu wychowania, wynikająca z konstytucyjnego prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Dlatego – jak zaznaczono – każda zmiana w tym obszarze powinna być poprzedzona rzetelnym dialogiem z Kościołem i społecznością rodziców, zgodnie z zapisami Konstytucji, konkordatu oraz dotychczasowych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Redukcja lekcji religii – marginalizacja czy reforma?
W apelu zaznaczono jasno, że decyzje MEN – ograniczenie liczby godzin, usunięcie oceny z religii ze średniej oraz organizowanie tych zajęć jedynie na pierwszej lub ostatniej godzinie dnia – „prowadzą do marginalizacji tego przedmiotu”, czyniąc z niego „fakultatywny dodatek", zamiast pełnoprawnego składnika wychowania.
Reklama
Radni zwrócili uwagę również na aspekt praktyczny: wprowadzenie takich rozwiązań „uderzy w katechetów", szczególnie świeckich nauczycieli, którzy często budują swoje życie zawodowe na pełnoetatowym zatrudnieniu. Sejmik wezwał więc do zagwarantowania „mechanizmów osłonowych" chroniących prawa tej grupy zawodowej.
Poszanowanie prawa i konkordatu
W stanowisku podkreślono także wagę przestrzegania obowiązujących norm – zarówno prawa krajowego, jak i umów międzynarodowych. Redukcja nauczania religii bez konsultacji z
Kościołem, jak zauważono, „jest sprzeczna z duchem konkordatu”, który reguluje m.in. obecność religii w systemie szkolnym.
Głos rozsądku ponad podziałami. Przykład z Podlasia
Warto odnotować, że nie tylko Małopolska mówi „stop marginalizacji religii". Zaskakującym, ale budującym sygnałem okazało się stanowisko Rady Miasta Białegostoku, która tego samego dnia przyjęła uchwałę popierającą naukę religii w szkołach. Co znamienne – za głosowali wspólnie radni Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości.
„Religia odgrywa dużą rolę w kształtowaniu systemu wartości młodych ludzi” – stwierdzili radni w dokumencie, który został przyjęty przez aklamację. To jeden z niewielu przykładów, kiedy samorządowcy obu obozów politycznych zdołali mówić jednym głosem – w obronie wartości, które wykraczają poza bieżący spór partyjny.