Reklama

Homilia

Metoda „anioła-diabła”

Niedziela Ogólnopolska 39/2014, str. 32-33

Kościół parafialny w Oleszycach – polichromia Eugeniusza Muchy (XX wiek)/fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aby właściwie ocenić jakąś sytuację lub postawę, nie wystarczy patrzeć na początek, w tym na składane obietnice. Dyrektor pewnego poprawczaka opowiadał mi, że w swej pracy wychowawcy stosuje metodę „anioła-diabła”. Wyobraźmy sobie linię. Na jednym końcu stoi anioł, a na drugim diabeł. Człowiek ze swoimi czynami, które popełnił, może być bliżej anioła lub bliżej diabła. Ale nie to jest najważniejsze, lecz rozeznanie, w jakim kierunku ktoś podąża. Ten, kto popełnił wiele zła, może obrać kierunek ku aniołowi. I na odwrót, ktoś inny, kto wydaje się sprawiedliwy, zmierza niepostrzeżenie w kierunku złego. W pierwszym czytaniu mowa jest o sprawiedliwym, który jednak odstąpił od sprawiedliwości, a z drugiej strony o bezbożnym, który ostatecznie wybrał drogę dobra. W Ewangelii natomiast Jezus opowiada o dwóch ludziach, z których jeden deklarował gotowość do służby, ale potem nie zrobił nic, drugi zaś wyrażał niechęć do wypełnienia woli ojca, ale potem ją wypełnił. Znamy takie sytuacje z życia osobistego i publicznego. Ktoś wydawał się być blisko Chrystusa i Jego Kościoła, ale pogoń za karierą i pieniędzmi sprawiła, że znalazł się po stronie ideologii wrogich chrześcijaństwu. Lub na odwrót. Zacznijmy jednak od siebie. Pytajmy się nie tylko, w jakim miejscu stoimy, ale także o to, ku czemu – poprzez konkretne wybory – zmierzamy. Patrzmy na nasze czyny. By się nie pogubić w drodze, trzeba być człowiekiem sumienia. A „być człowiekiem sumienia, to znaczy – jak uczył nas Jan Paweł II – wymagać od siebie, podnosić się z własnych upadków, ciągle na nowo się nawracać”. Papież Franciszek powtarza często, że wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale przestrzega, by nie stać się zepsutymi (skorumpowanymi). Grzesznik jest słaby, upada, ale przyznaje, że zgrzeszył, podejmuje nawrócenie, przede wszystkim w wymiarze wspólnotowym, o którym mówi nam drugie czytanie. Człowiek zepsuty dba o pozory, ale stacza się coraz bardziej w grzech. Grzesznik umie otworzyć się na miłosierdzie Boże, które zostało nam objawione w Chrystusie, o którym św. Paweł pisze, że „ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi”. Ogołocił, aby stać się jednym z nas, wejść z nami w relację i w ten sposób nas zbawić. Bo zbawienie to nie jakiś abstrakcyjny dekret, ale rzeczywista relacja z Bogiem. W Jezusie Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym Bóg przekonuje nas o swojej miłości. Niektórzy celnicy i nierządnice dali się przekonać. Byli bliżej diabła, ale spotkali Jezusa i zaczęli iść w kierunku anioła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-09-23 15:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

„Kurtki dla dzieci”: Rycerze Kolumba niosą pomoc i nadzieję na Ukrainie

2025-10-20 13:19

[ TEMATY ]

Ukraina

Rycerze Kolumba

Kurtki dla dzieci

pomoc i nadzieja

Sebastian Nycz/Rycerze Kolumba

Ponad 10 tysięcy dzieci w Polsce i na Ukrainie otrzymało wsparcie w ramach akcji „Kurtki dla dzieci” organizowanej przez Rycerzy Kolumba

Ponad 10 tysięcy dzieci w Polsce i na Ukrainie otrzymało wsparcie w ramach akcji „Kurtki dla dzieci” organizowanej przez Rycerzy Kolumba

Ponad 10 tysięcy dzieci w Polsce i na Ukrainie otrzymało wsparcie w ramach akcji „Kurtki dla dzieci” organizowanej przez Rycerzy Kolumba. Do najmłodszych trafiają nie tylko zimowe kurtki. Przekazywanie darów to okazja do spotkań, będących gestem solidarności i nadziei w czasach wojny.

Akcja „Coats for Kids” trwa w Zakonie Rycerzy Kolumba od 2009 roku. 2 lata temu w ramach tej inicjatywy przekroczono liczbę miliona rozdanych kurtek. Jak mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News Mykoła Mostowiak, Delegat Stanowy Rycerzy Kolumba na Ukrainie, akcja ma charakter ogólnoświatowy. Od kilku lat, w związku z rosyjską pełnoskalową inwazją na Ukrainę, Rycerze Kolumba szczególnie wspierają najmłodszych doświadczających dramatu wojny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję