Rodzina to najwspanialszy dar Pana Boga. Tutaj człowiek przychodzi na świat i stąd do świata wychodzi, prowadzony od pierwszego dnia życia przez rodziców, pierwszych nauczycieli wiary. Rodzina jest dla każdego człowieka najważniejszym miejscem na ziemi. Dzisiaj jednak musi być pod specjalną ochroną. Bardzo poważnie sprawy rodziny traktuje Kościół, poświęcając jej już pierwszy synod odbywający się za pontyfikatu papieża Franciszka. Zostaje on zwołany w sprawie naglącej. Trzeba bowiem ratować rodzinę w sytuacji, gdy rozpędzony świat gubi podstawowe wartości, a nawet walcem materializmu i sekularyzacji może ją zniszczyć.

Obrady III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów rozpoczynają się 5 października br. w Watykanie. Ten synod to jasny sygnał dla świata, że w obliczu szalonego ataku na podstawowe wartości Kościół stawia na rodzinę.

Pracom synodalnym towarzyszymy duchowo. Poprzedzająca otwarcie obrad niedziela 28 września była dniem modlitwy całego Kościoła w intencji synodu. Papież Franciszek napisał specjalną modlitwę skierowaną do Świętej Rodziny, którą powinniśmy odmawiać przez cały czas trwania synodu, aby „mógł przywrócić wszystkim świadomość sakralnego i nienaruszalnego charakteru rodziny” (tekst modlitwy znajdziemy wewnątrz bieżącego numeru „Niedzieli”).

Ojciec Święty specjalnym listem zachęca wszystkie rodziny do modlitwy w czasie obrad synodu. Jak napisał, „staje na progu naszego domu”, aby powiedzieć, jak bardzo liczy na modlitewne wsparcie. Papież Franciszek nawiązuje w liście do święta Ofiarowania Pana Jezusa w świątyni. Przypomina piękny obraz spotkania dwojga młodych osób – Maryi i Józefa i dwojga starszych – Symeona i Anny. Zwraca uwagę, że są to dwa pokolenia jednoczące się w miłości, której niewyczerpanym źródłem jest Jezus.

Wymowne znaczenie miało spotkanie na Placu św. Piotra w Rzymie ludzi starszych z całego świata z 77-letnim papieżem Franciszkiem. Był również obecny papież emeryt Benedykt XVI, liczący 87 lat. Przemawiając do seniorów, Ojciec Święty Franciszek zwrócił uwagę na bezcenną rolę dziadków w rodzinie. Powiedział, że są oni jak drzewa, które – chociaż stare – nie przestają przynosić owoców. Apelował o „sojusz pokoleń”. – Nie ma przyszłości bez spotkania między pokoleniami, bez otrzymania świadectwa życia z rąk rodziców – wyjaśniał.

Watykańskie obrady synodalne na temat rodziny nie bez powodu poprzedziło zauważone w świecie spotkanie osób starszych, pełnych życiowej mądrości, będących gwarantem obrony wartości. Był to dojrzały modlitewny wstęp do prac synodu.