Na nagraniu obserwujemy Karola Nawrockiego, kiedy to podczas przygotowania make-up'u rozmawia z innym dziennikarzem Kanału Zero. Z rozmowy wynika, że prezydent-elekt ma zamiar rozliczyć kontrkandydata z kampanii wyborczej z danego słowa:
"Nie wie pan, czy [Krzysztof Stanowski] się już wyspowiadał? Bo obiecał mi, że jak zostanę prezydentem, to pójdzie do spowiedzi. Dzwoniłem, że musi spełnić obietnicę"
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- przypomniał Karol Nawrocki.
KULISY ZAPRZYSIĘŻENIA @NawrockiKn JUŻ NA KANALE!pic.twitter.com/yXrIDgCVtz
— OficjalneZero (@OficjalneZero) August 7, 2025
Gdy dziennikarz dopytywał, czy chodzi o prawdziwą spowiedź, prezydent-elekt zapewnił, że dokładnie o to chodziło. Na stwierdzenie, że w takim razie trzeba będzie Stanowskiego przypilnować, Nawrocki dodał krótko:
"Nie odpuszczę".
Ciekawe, czy do całej sprawy odniesie się sam zainteresowany i czy dotrzyma danego słowa.