Reklama

Kościół

Bp Muskus: Nie ma takiego wołania, którego Bóg by nie usłyszał

Nie ma takiego wołania, którego Bóg by nie usłyszał. Nie ma. On słyszy nawet tych, którzy odwrócili się od Niego, którzy coś mamroczą pod nosem albo i nic nie mówią. On słyszy także ich milczenie. Słyszy każdego. Słyszy wątpiących, słyszy rozczarowanych. Słyszy wszystkich. Bóg wyciąga ręce do ślepców i żebraków i pyta: „Co chcesz, abym Ci uczynił?”. Pyta o to każdego z nas - mówił bp Damian Muskus podczas nabożeństwa pokutnego na Przeprośnej Górce, w którym uczestniczyli pątnicy 45. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej.

2025-08-11 14:35

[ TEMATY ]

bp Damian Muskus

Piesza Pielgrzymka Krakowska

wołanie

Bartymeusz

nabożeństwo pokutne

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii biskup powiedział, że opowieść o Bartymeuszu mówi o tym, jak odzyskać nadzieję i jak nią żyć. W tym kontekście dodał, że aby żyć nadzieją, należy przebaczyć samemu sobie. - Co to znaczy? To znaczy trzeba pogrzebać wszelką nadzieję na lepszą przeszłość. Słuchajmy uważnie - nie przyszłość. Trzeba pogrzebać, przebaczyć to znaczy pogrzebać nadzieję na lepszą przeszłość. Co to znaczy? To znaczy, że to, co się już stało w naszym życiu, co się dokonało, tego już nie można zmienić - wskazał.

Powiedział, że aby odzyskać nadzieję, trzeba stracić nadzieję przeszłości. - Nasza przeszłość jest już w rękach Boga. Możemy za to żałować, że tak żyliśmy dotychczas. To nam wolno i trzeba nawet robić. Żałować, ale już tego nie zmienimy i musimy się z tym pogodzić. Musimy się z tym pogodzić, aby odzyskać wewnętrzną wolność - podkreślił krakowski biskup pomocniczy i zauważył, że wolność daje przebaczenie samemu sobie i przebaczenie Boga. Przyznał, że nie jest łatwo przyjąć przebaczenie, ponieważ wymaga to odrzucenia wszystkich pozorów bezpieczeństwa i przyznania się do błędu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bp Damian Muskus zauważył, że aby żyć nadzieją, trzeba uświadomić sobie, że wszyscy należą do Pana. - Wszyscy należymy do Pana. W Jego oczach jesteśmy wszyscy równi. Nie mamy prawa uciszać tych, którzy wołają o litość. Takich współczesnych Bartymeuszów. Nie możemy uciszać tych, którzy żebrzą o miłość. Którzy żebrzą o miłosierdzie - podkreślił.

Zdaniem biskupa, do wielkiej nadziei dochodzi się poprzez „małe nadzieje” - codzienne gesty miłości, dobre gesty i proste słowa. Zauważył, że nie można negować zła, które występuje w wymiarze osobistym, społecznym i w Kościele. - Historia człowieka na ziemi to dzieje zmagania się z pokusami. To dzieje zmagania się ze złudzeniami - mówił bp Muskus. Stwierdził, że każdy codziennie mija współczesnych „Bartymeuszów”, którzy żebrzą o zmiłowanie i łaskę. - Czy to znaczy, że jesteśmy bezradni wobec tego zła i wobec cierpienia i ludzkich dramatów? Czy jesteśmy bezradni? Czy jest jakieś lekarstwo na to wszystko? - pytał. - Dla człowieka, który ufa Bogu, nie ma sytuacji beznadziejnych. Dla chrześcijanina, który naprawdę wierzy i ufa, który nawiązuje żywe relacje z Bogiem i z ludźmi, nie ma sytuacji beznadziejnych - odpowiedział biskup.

Wskazał na postawę Bartymeusza, który potrafił głośno prosić i wołać o pomoc. - Jeśli naprawdę potrzebujemy jakiegoś dobra, jeśli potrzebujemy miłości, jeśli potrzebujemy pokoju, jeśli potrzebujemy zrozumienia, jeśli potrzebujemy przebaczenia, nie przestawajmy prosić, bo te dary same do nas nie przyjdą. Nie przestawajmy wołać i błagać. Nie ustawajmy, choćby wydawało się nam, że zderzamy się z murem obojętności ludzi i właśnie pozornym milczeniem Boga - powiedział, nawiązując do słów papieża.

- Nasza chrześcijańska nadzieja wyrasta z pewności, że Jezus nas słyszy. Jeśli by nas nie słyszał, to po co wołać? Wołanie nie miałoby sensu. Ale Jezus słyszy i z tego wyrasta właśnie nasza nadzieja. Słyszy. Nie tylko słyszy, ale też nie jest obojętny na to wołanie - zauważył bp Muskus. - Nie ma takiego wołania, którego Bóg by nie usłyszał. Nie ma. On słyszy nawet tych, którzy odwrócili się od Niego, którzy coś mamroczą pod nosem albo i nic nie mówią. On słyszy także ich milczenie. Słyszy każdego. Słyszy wątpiących, słyszy rozczarowanych. Słyszy wszystkich. Bóg wyciąga ręce do ślepców i żebraków i pyta: „Co chcesz, abym Ci uczynił?”. Pyta o to każdego z nas - dodał.

Na zakończenie bp Damian Muskus zachęcił zebranych, by słowa Bartymeusza stały się ich modlitwą i wołaniem nadziei.

Oceń: +4 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zarzuty i areszt dla kierowcy, który najechał na pielgrzymów

2025-08-12 17:30

[ TEMATY ]

pielgrzymi

pielgrzym

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Prokurator Rejonowy w Radomsku postawił zarzuty m.in. spowodowania katastrofy w ruchu lądowym kierowcy opla, który w niedzielę najechał na grupę pielgrzymów zmierzających do Częstochowy. Rannych zostało 11 osób, w tym 2,5-letnie dziecko. Kierowca na trzy miesiące trafił do aresztu.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim prok. Dorota Mrówczyńska poinformowała PAP we wtorek, że Jarosław R., który w ubiegłą niedzielę po pijanemu najechał na grupę pielgrzymów, usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób i kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, a także prowadzenia auta mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
CZYTAJ DALEJ

Bukiety wiary i tradycji. Święcenie ziół w uroczystość Wniebowzięcia NMP

Święcenie ziół 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, to zwyczaj obecny w wielu krajach Europy. Choć jego teologiczne znaczenie jest wspólne - wyraża dziękczynienie za plony i prośbę o Boże błogosławieństwo - to formy i nazwy obrzędu różnią się w zależności od regionu.

W Polsce dzień ten znany jest jako święto Matki Bożej Zielnej. Wierni przynoszą do świątyń wiązanki złożone z ziół, kwiatów polnych, kłosów zbóż, a czasem także owoców i warzyw. Poświęcone rośliny przechowuje się w domach, stodołach lub oborach, wierząc w ich ochronne działanie, a także wykorzystuje w medycynie ludowej.
CZYTAJ DALEJ

Znają kult Bożego Miłosierdzia

2025-08-12 18:06

Małgorzata Pabis

Tym razem do łagiewnickiego sanktuarium przybyli młodzi z Korei!

W środę i czwartek (6 -7 sierpnia) Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach gościło trzydziestoosobową grupę młodzieży z Korei. Młodzi Koreańczycy modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego i poznawali łagiewnickie Sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję