Reklama

Niedziela Rzeszowska

W stulecie śmierci bł. Karoliny

Niedziela rzeszowska 46/2014, str. 1

[ TEMATY ]

bł. Karolina

Ks. Janusz Sądel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławiona Karolina Kózkówna jest nam bardzo potrzebna w dzisiejszym świecie. Powiedział o tym w Tarnowie bł. Jan Paweł II: „…ta młodziutka córka Kościoła tarnowskiego (…) swoim życiem i śmiercią mówi przede wszystkim do młodych. Do chłopców i dziewcząt. Do mężczyzn i kobiet. Mówi o wielkiej godności kobiety: o godności ludzkiej osoby. O godności ciała, które wprawdzie na tym świecie podlega śmierci, jest zniszczalne, jak i jej młode ciało uległo śmierci ze strony zabójcy, ale nosi w sobie to ludzkie ciało zapis nieśmiertelności, jaką człowiek ma osiągnąć w Bogu wiecznym i żywym”.

Wzór katolickiej rodziny

Błogosławiona Karolina jest także bardzo potrzebna współczesnej rodzinie. Jej piękne życie przypomina i ukazuje światu wzór katolickiej rodziny. W liście postulacyjnym ówczesny metropolita krakowski, kard. Karol Wojtyła tak pisał o rodzinie, w której wychowała się przyszła Błogosławiona: „Ewangeliczna wiara, posłuszeństwo nauce i przykazaniom kościelnym, codzienna i wspólna modlitwa nie tylko wieczorem, ale także przed i po posiłku, częsta Komunia św., czytanie żywotów świętych, czasopism i ksiąg religijnych: oto okoliczności stworzone przez rodzinę, w której wychowywała się i wzrastała Karolina. Rodzice Karoliny wychowali wszystkie swe dzieci w pobożności i karności. Dom ich cieszył się wielkim poważaniem otoczenia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przewodniczka w drodze do nieba

Szukamy ciągle nowych znaków i śladów Boga na ziemi. Bóg w swojej miłości do człowieka posługuje się także ludźmi, aby innych doprowadzić do zbawienia. W tym roku przypada setna rocznica narodzin dla nieba bł. Karoliny Kózki – dziewicy i męczennicy, patronki diecezji rzeszowskiej, a także patronki naszej parafii. Błogosławiona Karolina – córa polskiej ziemi jest przewodniczką w drodze do nieba, którą wytyczyła w tak młodym wieku. Choć od jej młodzieńczych lat ziemskiej wędrówki i męczeńskiej śmierci upływa 100 lat, to ciągle aktualne jest do naśladowania jej żywe świadectwo umiłowania Boga i troska o człowieka.

Reklama

Zaproszenie na odpust

Parafia pw. bł. Karoliny w Rzeszowie przeżywa w sposób wyjątkowy 100-lecie śmierci Błogosławionej. Centralne uroczystości odpustowe odbędą się 18 listopada br. Suma odpustowa rozpocznie się o godz. 17, którą odprawi bp Jan Wątroba. Uroczystości odpustowe poprzedzi triduum, które poprowadzi ks. Rafał Brej.

Pragnę zaprosić wszystkich, którzy chcieliby wspólnie ze wspólnotą parafii bł. Karoliny w Rzeszowie przeżywać radość odpustową i wypraszać potrzebne łaski przez wstawiennictwo bł. Karoliny, a także prosić Boga o jej kanonizację.

2014-11-13 10:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przypomnieć błogosławioną

Sto lat temu, 18 listopada 1914 r., została zamordowana 16-letnia Karolina Kózkówna. W ramach upamiętnienia postaci Błogosławionej „Rafael” wydał książkę przybliżającą jej postać i życie. Do tematu nawiązuje również film „Karolina”

Henryk Bejda, autor publikacji „Piękna jak perła”, tak opisuje ostatnie chwile życia bł. Karoliny: „Rozwścieczony oporem dziewczyny żołnierz pognał za nią, a kiedy wreszcie znalazła się w zasięgu jego rąk, wyciągnął szablę i zadał jej kilka ciosów (…). Ostatnim uderzeniem sołdat ugodził ją w gardło, rozcinając tętnicę szyjną. Cios ten okazał się śmiertelny. Wyczerpana walką i upływem krwi Karolina upadła na trzęsawisku, na skraju lasu i zakończyła życie, zaciskając palce na zerwanej z głowy chustce. Zginęła, heroiczne broniąc swojej wolności i godności, które były dla niej cenniejsze niż życie...”.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję