Pielgrzymka osób chorych i starszych do Kalwarii Pacławskiej
W sobotę, 23 sierpnia 2025 r., w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej odbyła się VII Archidiecezjalna Pielgrzymka osób starszych i i ludzi chorych. Na zaproszenie Duszpasterstwa Chorych Archidiecezji Przemyskiej do tego szczególnego miejsca modlitwy i zawierzenia przybyli pielgrzymi z wielu parafii, aby wspólnie przeżywać czas łaski i umocnienia w wierze.
Przybyłych pielgrzymów powitał o. Zbigniew Kubit OFMConv. Wzbudźmy w sercu intencję, aby ten czas modlitwy, zwłaszcza osób starszych i chorych, stał się źródłem umocnienia w wierze i zawierzenia Matce Bożej – mówił franciszkanin, zachęcając do owocnego przeżycia jubileuszowego czasu łaski i skorzystania z możliwości zyskania odpustu zupełnego.
Następnie w imieniu organizatorów pielgrzymów przywitał ks. Marcin Hunia, duszpasterz ludzi starszych i chorych w archidiecezji przemyskiej. Przypomniał, że tegoroczne spotkanie wpisuje się w czas jubileuszowy, kiedy Kościół szczególnie otwiera drzwi Bożego Miłosierdzia, aby każdy mógł doświadczyć przebaczenia, pokoju i odnowy życia. Zachęcił, by pielgrzymka umocniła wiarę, odnowiła nadzieję i rozpaliła w sercach miłość.
Szczególne miejsce w powitaniu zajęły intencje modlitwy o pokój w Ukrainie i na świecie. Przychodzimy do Maryi, aby Jej zawierzać nasze cierpienia, troski i całą przyszłość, prosząc także o dar pokoju dla świata – mówił.
Reklama
Ks. Hunia wymienił również liczne grupy i wspólnoty parafialne przybyłe z różnych części archidiecezji, podkreślając, że z roku na rok pielgrzymów jest coraz więcej. Wspomniał też o obecności kapłanów, wolontariuszy, służb medycznych, przedstawicieli Caritas oraz Radia FARA, dzięki któremu w modlitwę mogą włączać się osoby chore i cierpiące pozostające w domach, szpitalach i hospicjach.
Następnie słowo do zebranych pielgrzymów skierował ks. Piotr Lasota. Podczas rozważania opartego na Psalmie 31 zwrócił uwagę na wartość wytrwałości w życiu chrześcijanina. Wytrwałość została ukazana jako cecha dojrzałego człowieka – cnota, która pozwala trwać w dobru, pokonywać słabości i nie zniechęcać się przeciwnościami. Brak wytrwałości prowadzi do niewierności i zniechęcenia, natomiast prawdziwym nauczycielem tej postawy jest Chrystus, który wytrwał w miłości aż po krzyż.
Podczas konferencji ks. Piotr przywołał także biblijny przykład Rut i Noemi, których wierność i ufność Bogu przyniosły błogosławione owoce, wpisując ich historię w plan zbawienia. Kapłan wskazał, że również dziś wytrwałość objawia się w trosce o chorych i potrzebujących, stając się świadectwem żywej wiary.
Centralnym wydarzeniem pielgrzymki była Msza Święta pod przewodnictwem abp. Adama Szala, który wygłosił także homilię.
W homilii arcybiskup podkreślił, że chrześcijańska nadzieja nie opiera się na dobrach materialnych ani na zdrowiu, lecz na zmartwychwstaniu Chrystusa. To prawda, że Chrystus umarł i zmartwychwstał, stanowi źródło nadziei trwałej na wieki. Maryja, Matka Nadziei, stojąc wiernie pod krzyżem, uczy nas wytrwałości i zaufania Bogu nawet w cierpieniu.
Obraz kotwicy, obecny w Liście do Hebrajczyków i w pismach św. Józefa Sebastiana Pelczara, ukazał istotę nadziei: opiera się ona na wszechmocy Boga, Jego dobroci i wierności. Nadzieja, zakorzeniona w Chrystusie, daje człowiekowi siłę, aby zwyciężać lęk, grzech i śmierć.
Na zakończenie kazania wierni zostali wezwani, by być ludźmi nadziei – świadczyć o niej przez wiarę, miłość i ufność w Boże obietnice. „Nie martw się swoimi chorobami ani żadnymi nieszczęściami, bo jestem twoją Matką” – te słowa Maryi, powtarzane w Kalwarii Pacławskiej, mają umacniać pielgrzymów w zawierzeniu Chrystusowi i prowadzić do zdrowia duszy i ciała.
Watykaniści spekulują obecnie na temat nazwy i treści dwóch pierwszych papieskich dokumentów nauczania Leona XIV. Powszechnie oczekuje się, że jego pierwsza encyklika będzie dotyczyła wyzwań stojących przed ludzkością w związku ze sztuczną inteligencją. Rzymski portal „Silere non possum” poinformował w środę, że łaciński tytuł dokumentu będzie brzmiał „Magnifica humanitas” - „Wspaniała ludzkość”.
Od momentu wyboru Leon XIV wielokrotnie wypowiadał się na temat szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji i ostrzegał przed zagrożeniami związanymi z tym postępem technologicznym. Według „Silere non possum” pierwsza encyklika nowego papieża poświęcona globalnemu megatematowi sztucznej inteligencji może mieć podobne znaczenie jak historyczna encyklika „Rerum novarum” papieża Leona XIII z 1891 roku. W encyklice tej po raz pierwszy papież zajął się konsekwencjami industrializacji, inicjując tym samym katolicką naukę społeczną.
Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie
jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam
na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła,
którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch
z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad
przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy
się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: "
Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół
wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli
się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc
szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim.
Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium.
Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły
jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie
od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października
potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje
odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż
Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym
stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy
teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili,
gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych
cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy
człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak
nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych
wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić
lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię
i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania
naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami
wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku.
Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając
głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach,
przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego,
choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy
otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast
poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu,
a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus
przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie
ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego,
który jest w niebie" (Mt 18, 10).
Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał -
Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał -
dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił
córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził
Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest
zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego.
Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości
i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i
jego adherentów.
Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina
nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć
na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego
przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów
wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego
poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze
spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu
służą.
Uroczystości ku czci św. Tereski od Dzieciątka Jezus
- Kto jest najważniejszy w Kościele, w każdej wspólnocie? Najważniejszy jest Jezus! Tylko gdzie jest ten Jezus? On sam do nas mówi dzisiaj, że jest w tym, który jest najmniejszy, a nie w tym, który jest największy. Odnajdujecie się w tym? – pytał kard. Ryś.
W łódzkim Karmelu sióstr Karmelitanek Bosych odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Sumie celebrowanej w kościele klasztornym przewodniczył i kazanie wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.