Reklama

Wiadomości

Ofensywa ideologiczna. Priorytetami rządu mają być aborcja i związki partnerskie.

Wśród priorytetów programowych Rady Ministrów znajdzie się punkt dotyczący związków partnerskich - zapowiedział we wtorek wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica). Według sekretarz stanu w KPRM Katarzyny Kotuli (Lewica) kwestia zostanie zamknięta do końca roku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W porządku wtorkowego posiedzenia rządu jest punkt dotyczący „priorytetów polityki Rady Ministrów wraz z wykazem priorytetów polityki członków Rady Ministrów”.

Gawkowski powiedział dziennikarzami w Sejmie, że Rada Ministrów przyjmie we wtorek priorytety programowe, wśród których znajdzie się kwestia związków partnerskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyjmuje Rada Ministrów priorytety, w których jest zapisane jasno - punkt o związkach partnerskich

Podziel się cytatem

- powiedział Gawkowski dopytywany, jaka będzie nazwa ustawy dotycząca tej kwestii.

Z kolei Kotula, która odpowiada za rządowy projekt ustawy o związkach partnerskich, poinformowała PAP, że odbyło się spotkanie w tej sprawie.

Było takie spotkanie liderów i ono pokazuje, że jest światełko w tunelu

Podziel się cytatem

- powiedziała. Według Kotuli, do końca roku „ta sprawa zostanie zamknięta”. - Chcemy bardzo ten temat zakończyć w takim zakresie, żeby był finalnie głosowany w Sejmie - dodała.

Poinformowała też, że podczas rozmów lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty i szef PSL, wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz poruszyli również kwestię projektów liberalizujących prawo aborcyjne.

To temat, który ma znaleźć swój finał jeszcze w tych następnych tygodniach i miesiącach tego roku, tak, żebyśmy wiedzieli, czy mamy większość w Sejmie i mogli czekać na decyzję prezydenta

Podziel się cytatem

- powiedziała Kotula.

Projekty ustawy o związkach partnerskich i ustawy wprowadzającej związki partnerskie zostały opublikowane na stronach Rządowego Centrum Legislacji w październiku ubiegłego roku. Pod koniec kwietnia na posiedzeniu Stałego Komitetu Rady Ministrów uwagi złożyło m.in. Ministerstwo Finansów, które zakwestionowało szacunki finansowe uwzględnione w Ocenie Skutków Regulacji.

Reklama

W czerwcu klub Lewicy złożył w Sejmie projekt ustawy o związkach partnerskich oraz projekt przepisów wprowadzających tę ustawę jako projekty poselskie, ponieważ - jak wówczas uzasadniano - ich rządowa wersja wciąż nie została poddana głosowaniu Rady Ministrów.

Wśród ugrupowań towarzących koalicję rządową nie było dotąd zgody w kwestii związków partnerskich. Projekt pilotowany przez Kotulę, oprócz Lewicy, popierali przedstawiciele KO i Polski 2050, jego zapisom sprzeciwiali się natomiast politycy PSL, którzy proponowali projekt ustawy o statusie osoby najbliższej.

Na początku sierpnia premier Donald Tusk mówił, że ma zapewnienia ze strony PSL i Lewicy, że oba ugrupowania są gotowe do przedstawienia wspólnego sposobu działania ws. związków partnerskich i „jakiegoś kompromisu dotyczącego legalności aborcji”. Przyznał, że choć będzie to postęp, będzie on połowiczny.

Projekty ustawy o związkach partnerskich i ustawy wprowadzającej związki partnerskie, które zostały opublikowane na stronach RCL, zakładają wprowadzenie zmian w ponad 200 obowiązujących obecnie ustawach. Według tej propozycji, osoby, które zawrą związek partnerski – zarówno tej samej, jak i różnej płci – miałyby mieć możliwość: przyjąć wspólne nazwisko, rozliczać się razem w urzędzie skarbowym, zyskają także prawo do informacji medycznej na swój temat, dziedziczenia po sobie i pochówku partnera lub partnerki. Podczas dotychczasowych konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych do projektów zgłoszono ponad 6 tys. uwag.

Z kolei, jak dowiedziała się PAP ze źródeł w Nowej Lewicy, Kotula przygotowała projekt ustawy o tzw. umowie partnerskiej, który uwzględnia uwagi PSL-u dotyczące zawierania związków partnerskich. PSL np. nie zgadzał się, by zawieranie związków partnerskich odbywało się w Urzędzie Stanu Cywilnego. Propozycja Kotuli zakłada m.in., że „umowa partnerska” będzie zawierana u notariusza.

Jeśli chodzi o przepisy aborcyjne, w Sejmie są złożone cztery projekty ustaw: projekt Lewicy ws. częściowej dekryminalizacji aborcji, który po odrzuceniu w lipcu ub.r. przez Sejm (m.in. głosami PSL) został ponownie złożony, dwa projekty (Lewicy i KO) wprowadzające możliwość aborcji do 12. tygodnia z woli kobiety oraz projekt ówczesnej Trzeciej Drogi ws. powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego. Prace nad projektami zostały wstrzymane w związku z kampanią wyborczą przed wyborami prezydenckimi.

2025-09-09 14:54

Oceń: +2 -6

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskupi dziękują posłom za głosowanie ws. związków partnerskich

[ TEMATY ]

biskup

sejm

związki partnerskie

ARTUR STELMASIAK

Podziękowania dla posłów, którzy odrzucając projekty ustaw o związkach partnerskich "głosowali w obronie wartości instytucji małżeństwa i rodziny" - wyraziła w liście do marszałek Sejmu Ewy Kopacz Rada Episkopatu Polski ds. Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

W tym kraju otworzą pierwszą szkołę katolicką

2025-11-26 11:43

[ TEMATY ]

Finlandia

pierwsza szkoła katolicka

Adobe Stock

W sierpniu 2026 r. w Lauttasaari w Helsinkach, obok kościoła św. Jakuba Apostoła, zostanie otwarta pierwsza szkoła katolicka w Finlandii. Informację tę podaje strona internetowa fińskiej diecezji. Jej „atutem” będzie właśnie jej wielkość: będzie to „mała wiejska szkoła w centrum miasta, gdzie uczniowie będą traktowani indywidualnie”.

Szkoła będzie otwarta dla wszystkich, niezależnie od wyznania, „a udział w wydarzeniach religijnych będzie dobrowolny”. Program nauczania jest zgodny z programem państwowym, ale „szkoła ma własny program nauczania, w którym kładzie się nacisk również na wartości katolickie”: pojęcie wewnętrznej wolności, ściśle związane z poszukiwaniem prawdy i życiem w miłości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję