Reklama

Niedziela Legnicka

Myśliwi i leśnicy na wspólnej modlitwie

Niedziela legnicka 5/2015, str. 8

[ TEMATY ]

modlitwa

Monika Poręba-Zadroźna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad pół tysiąca myśliwych i leśników z całego regionu spotkało się w niedzielę 18 stycznia w katedrze legnickiej na Mszy św. w intencji ludzi lasu. Eucharystii przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski.

Zanim jednak rozpoczęła się uroczystość, myśliwi w galowych mundurach, ponad 30 pocztów sztandarowych oraz rodziny i przyjaciele przy dźwiękach myśliwskich utworów przeszli przez rynek do katedry. Bycie myśliwym to nie tylko pasja, ale i ciężka praca. Jak sami mówią, to m.in. walka z kłusownictwem, dokarmianie leśnych zwierząt, hodowla, a na końcu dopiero jest polowanie. W Legnicy spotkali się myśliwi z całego okręgu legnickiego. Obejmuje on dawne województwo legnickie. Byli zatem myśliwi: z Legnicy, Lubina, Polkowic, Głogowa, Chojnowa, Złotoryi i Jawora. Jak podkreśla Ryszard Bryliński, łowczy okręgowy z Legnicy, okręg liczy 37 kół łowieckich i 1710 myśliwych. – Z każdym rokiem liczba myśliwych wzrasta średnio o 50 osób. Coraz częściej szeregi myśliwych zasilają kobiety, czyli diany – podkreśla.

Po Mszy św. odbył się koncert kolęd i pieśni myśliwskich w wykonaniu odznaczonego medalem św. Huberta reprezentacyjnego zespołu sygnalistów łowieckich „Odgłosy kniei” z Wałbrzycha i zespołu sygnalistów myśliwskich nadleśnictwa Złotoryja. Zagrali m.in. kolędy „Bóg się rodzi” i „Cicha noc”. Na zakończenie uroczystego spotkania dla głodnych i zmarzniętych – nie tylko ludzi lasu – przed katedrą ustawiono kuchnię polową, z której myśliwi z Głogowa serwowali gorącą grochówkę. Po raz pierwszy w katedrze legnickiej spotkało się aż tylu myśliwych na Eucharystii w ich intencji. – Za rok z pewnością – jak podkreślił proboszcz parafii ks. Robert Kristman – również odbędzie się podobna uroczystość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-01-29 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Myśleć sercem, kochać umysłem

Średniowieczne Borgo San Pietro nieopodal Rieti w środkowych Włoszech Duce przykrył wielką taflą wody. Na dnie Lago (jeziora) del Salto pozostały ślady życia młodej dziewczyny – św. Filippy Mareri. Pod wpływem Biedaczyny z Asyżu oddaliła się od świata, by żyć dla Chrystusa. Co po niej zostało? Serce w odtworzonej kaplicy klasztoru, który założyła. Musiało być czyste bardziej niż łza, skoro do dziś jest nietknięte. Przypomina dwie żywe tablice Przymierza...
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Meksykiem wstrząsnęły kolejne akty przemocy; siedem osób zabitych na katolickim festynie

2025-05-20 19:19

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Meksykiem wstrząsnęły kolejne akty brutalnej przemocy. W stanie Guanajauto podczas katolickiego festynu zastrzelono siedem młodych osób. W stolicy kraju z rąk napastników zginęło dwoje wysokiej rangi urzędników – ogłosiły we wtorek władze.

Podziel się cytatem Meksyk boryka się falą przemocy, która wiązana jest z walkami potężnych karteli narkotykowych. Stosunkowo często dochodzi do ataków na kluby nocne, bary i areny walk kogutów, ale napady na uroczystości organizowane przez Kościół katolicki należą do rzadkości – podkreśliła stacja BBC.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję