Reklama

Niedziela Przemyska

Bądźmy ludźmi świadomie wierzącymi

Do bycia grupą świadomego laikatu i gorącej wiary, która promieniuje przez miłość zachęcał abp Józef Michalik podczas Rady Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej

Niedziela przemyska 7/2015, str. 5

[ TEMATY ]

Akcja Katolicka

Paweł Bugira

Przy ołtarzu od lewej: ks. Józef Niżnik – asystent AK, abp Józef Michalik i ks. Jan Miazga – proboszcz parafii Chrystusa Króla w Przeworsku

Przy ołtarzu od lewej:
ks. Józef Niżnik – asystent AK,
abp Józef Michalik i ks. Jan Miazga
– proboszcz parafii Chrystusa Króla
w Przeworsku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie prezesów oddziałów parafialnych AK odbyło się w Przeworsku w Zespole Szkół Zawodowych. W jego trakcie podsumowano miniony rok i wytyczono zadania na najbliższe miesiące. Danuta Figiela, która w lipcu ub.r. została nowym prezesem Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej uważa, że bieżący rok wzywa do pochylenia się nad własną wiarą, nad przynależnością do Kościoła i własnym nawróceniem. – My, ludzie Kościoła powinniśmy nie tylko mówić o Bogu, ale przede wszystkim naśladować życie oparte na Ewangelii, iść drogą, którą ona nam wskazuje – mówi.

Pani Prezes cieszy się, że udało się wyzwolić nowy entuzjazm w podejmowaniu kolejnych działań i wyzwań, jakie stoją przed wspólnotą. – One wszystkie oparte są na modlitwie i zaufaniu Panu Bogu – zaznacza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stawiać na jakość...

Po części sprawozdawczej, zebrani udali się do kościoła pw. Chrystusa Króla, gdzie Mszy św. przewodniczył abp Józef Michalik. Metropolita Przemyski wskazywał, że Akcja Katolicka musi być grupą świadomego laikatu i gorącej wiary, która promieniuje przez miłość.

– Chcę żebyście się wzajemnie miłowali, żebyście byli świadkami miłości Boga. Oto powołanie Akcji Katolickiej, oto powołanie nas chrześcijan – mówił abp Michalik, przywołując wezwanie Pana Jezusa. – Chrześcijaństwo nie będzie chrześcijaństwem prawdziwym, jeśli nie będzie miłości Boga i bliźniego. To jest podstawa zbawienia – kontynuował, dodając: – Chrześcijaństwo jest bardzo konkretną religią, to jest bardzo radykalna religia, ale mocno osadzona w rzeczywistości. To nie jest mrzonka, ideologia. To jest konkret: abyście się wzajemnie miłowali – powiedział.

Abp Michalik zaznaczył, że każdy ma się uświęcać w stanie swojego powołania, niezależnie od tego, jakie ono jest. Wskazywał na cztery elementy tej drogi: odwrócenie się od grzechów, dystans do dóbr ziemskich (nie przekreślenie i negacja, ale właściwe korzystanie), postawa stawiająca Boga ponad wszystko inne oraz przyjęcie krzyża.

Reklama

...oraz na ilość

Pasterz diecezji odniósł się także do liczby działających oddziałów parafialnych Akcji Katolickiej. Uznał, że są parafie, gdzie takich grup nie ma, a powinny one istnieć lub być aktywniejsze. – Trzeba pomóc księżom uwierzyć w ludzi. Trzeba pomóc im zrozumieć, że to są najbliżsi przyjaciele, muszą mieć ludzi, którym ufają. Gdy ksiądz przychodzi do parafii musi podjąć ryzyko zaufania ludziom, bo wtedy ludzie mu zaufają – mówił.

Abp Michalik nawiązał także do listu pasterskiego, w którym wyraził nadzieję, że Akcja Katolicka podwoi liczbę swoich członków. – Jest to zadanie niełatwe, co nie znaczy niewykonalne. Żeby ludzie należeli w świadomy sposób, trzeba ich najpierw uformować, w związku z czym do nowych członków będą skierowane specjalne rekolekcje – zapowiada Danuta Figiela.

Akcja Katolicka Archidiecezji Przemyskiej w liczbach:

279 czynnych oddziałów parafialnych;

3014 członków zwyczajnych i 520 wspierających;

Ok. 3 tys. osób z 257 oddziałów wzięło udział w Pielgrzymce do sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie – patrona Akcji Katolickiej AP;

459 uczniów wzięło udział w konkursie literackim „Jan Paweł II – „Świętymi bądźcie”;

232 oddziały zwiększyły liczbę członków.

2015-02-12 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzina szkołą wiary

Niedziela przemyska 10/2013, str. 3

[ TEMATY ]

Akcja Katolicka

PAWEŁ BUGIRA

Po zakończeniu Mszy św. członkowie Akcji Katolickiej przeszli ulicami miasta do Seminarium Duchownego, modląc się Koronką do Miłosierdzia Bożego

Po zakończeniu Mszy św. członkowie Akcji Katolickiej przeszli ulicami miasta do Seminarium Duchownego, modląc się Koronką do Miłosierdzia Bożego

Spotkanie rozpoczęła Droga Krzyżowa i Msza św. w archikatedrze. Przewodniczył jej abp Józef Michalik. Na początku kazania przypomniał, że rodzina jest podstawową dla społeczeństwa i Kościoła komórką, dającą nie tylko życie biologiczne, ale też życie wiary.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję