Reklama

Niedziela Łódzka

68. Rocznica śmierci gen. Stanisława Sojczyńskiego ps. Warszyc

Na kolana padam tylko przed Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy warto było tak żyć? – pytał tytułem dokumentu Aliny Czerniakowskiej poświęconego gen. Stanisławowi Sojczyńskiemu „Warszycowi” – abp Marek Jędraszewski. – Czy warto było być niezłomnym do końca? Czy warto było zasłużyć sobie na miano wyklętego? – mówił. – Nasza obecność świadczy, że nie tylko warto było właśnie tak żyć. Trzeba było tak żyć! – podkreślił. Ksiądz Arcybiskup przewodniczył uroczystej Mszy św. w łódzkiej archikatedrze w rocznicę śmierci „Warszyca”. Wspólnie z Metropolitą łódzkim koncelebrowało ją kilkunastu kapłanów na czele z ks. Zbigniewem Traczem, kanclerzem łódzkiej kurii, ks. Markiem Marczakiem, rektorem WSD i ks. Ireneuszem Kuleszą, proboszczem parafii katedralnej. Obecna była rodzina Twórcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, dzieci i młodzież łódzkich szkół, harcerze, organizacje kombatanckie, poczty sztandarowe i przedstawiciele władz Łodzi, Radomska i Zelowa. W nawie głównej katedry młodzi utworzyli szpaler z zapalonymi biało-czerwonymi zniczami, a przy portrecie gen. Sojczyńskiego wojsko pełniło wartę.

Reklama

W homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na to, jak historia życia „Warszyca” związana jest z naszym miastem. Przypomniał, że tu został zmobilizowany, stąd poszedł walczyć i tutaj także odbył się jego sfingowany proces, podczas którego skazano go na karę śmierci. Także tu ten wyrok wykonano. Teraz Łódź chce o nim pamiętać, o swoim bohaterze i chce znaleźć jego doczesne szczątki. Zwrócił uwagę na przymioty charakteru Sojczyńskiego – był człowiekiem wybierającym życie w prawdzie i w wolności. A jeżeli klękał, to jedynie przed Bogiem. A jeżeli na czymś mu naprawdę zależało, to na tym, aby nie kłamstwo, ale prawda zwyciężała, nie zniewolenie, ale wolność, nie podległość obcym kłamliwym bogom, ale temu Jedynemu, przed którym jedynie należało uklęknąć – tłumaczył Ksiądz Arcybiskup. On był z tych, którzy nie dali sobie wyrwać smaku prawdy: mimo tortur, poniżania, świadomości utraty życia, tego że może być zabity strzałem w tył głowy. Bo ból, cierpienie i śmierć „Warszyca” i jemu podobnych – Żołnierzy Wyklętych, przyczyniły się do dobra, które jest, a o które powinniśmy dbać – wolności naszej Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W trakcie Mszy św. młodzi ludzie z Zespołu Szkół nr 7 w Łodzi opowiedzieli licznie zgromadzonym w świątyni o „Warszycu”, a przedstawicielka Kompanji Brus odczytała apel poległych.

Eucharystia była centralnym punktem przygotowanych na ten dzień uroczystości. Wcześniej w sali multimedialnej łodzianie mieli okazję spotkać się z Tadeuszem M. Płużańskim, autorem książki „Bestie”, prezesem Fundacji „Łączka”, dr. Piotrem A. Nowakowskim, archeologiem z UŁ, który kieruje pracami poszukiwawczo-ekshumacyjnymi na Brusie i dr. Tomaszem Toborkiem z IPN, autorem publikacji o „Warszycu”. To od poszukiwań „Warszyca” rozpoczęło się „odkrywanie” miejsc masowego pochówku mordowanych przez Niemców i potem, po wojnie, przez UB – Polaków. Do tej pory odnaleziono szczątki 115 osób. Tylko cztery udało się zidentyfikować. W katedrze można też oglądać wystawę „Żołnierze Warszyca” przygotowaną przez IPN w 2001 r.

Wieczorem odbył się koncert zespołu „Forteca”, a na nim specjalnie na tę szczególną okazję napisany utwór o gen. Stanisławie Sojczyńskim „Warszycu”.

2015-02-26 11:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeszcze gra na strunach duszy

Niedziela lubelska 3/2015, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienia

Grzegorz Jacek Pelica

Edward Franciszek Cimek

Edward Franciszek Cimek
Przed laty był korespondentem „Niedzieli Lubelskiej”, a od chwili jej powstania zawsze jest wiernym czytelnikiem. Z rozrzewnieniem wspomina chwilę, gdy kiedyś zadzwonił telefon i głos redaktor Urszuli Buglewicz oznajmił o zwycięstwie w konkursie poetyckim. – To było wielkie przeżycie. Nagroda wskazywała, że właśnie tak po prostu, z serdecznych wzruszeń i rozmodlonych zakamarków duszy, biorą się najlepsze myśli. Z nich powstają, jak nanizane różańcowe paciorki, najpiękniejsze strofy, którymi pragnę się podzielić – mówi Edward Franciszek Cimek.
CZYTAJ DALEJ

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Kiedy Brat Albert podarował go arcybiskupowi Szeptyckiemu, do Lwowa, arcybiskup nie umieścił go w kaplicy, ale dał do muzeum archidiecezjalnego; a najpierw trzymał u siebie w mieszkaniu. To nie jest obraz, który był namalowany do świątyni. Już samo pytanie, po co – na jaki użytek został on namalowany, jest pytaniem jakoś niewłaściwym.
CZYTAJ DALEJ

Charakterystyka i ocena roli zakonów w średniowiecznej Europie

2025-06-17 17:37

[ TEMATY ]

zakony

Średniowiecze

Photograph by the British Library, Wikimedia Commons, public domain

Intelektualiści, myśliciele, kaznodzieje a może rycerze, wojownicy i reformatorzy. Kim byli średniowieczni zakonnicy?

Kulturę średniowiecznej Europy cechował przede wszystkim uniwersalizm (łac. universalis – powszechny, ogólny), który był wspólnotą kulturową opartą na jednolitym systemie wartości i przekonań, wyrażanych w podobny sposób w całej Europie. Szczególnie ważny był uniwersalizm w wymiarze religijnym i światopoglądowym. Przejawiał się on przede wszystkim dominacją chrześcijaństwa w sprawach wiary, moralności, a także w warstwie intelektualnej, co w kontekście języka oznaczało dominację łaciny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję