Reklama

Niedziela Małopolska

Sumienie jest Bożym zwiastunem

W kolejną niedzielę Wielkiego Postu chcemy zatrzymać się nad tym, jak dobrze przygotować się do spowiedzi. Na nasze pytania odpowiada ks. dr Piotr Ślęczka SDS, etyk, kierownik duchowy i rekolekcjonista Centrum Formacji Duchowej w Trzebini

Niedziela małopolska 10/2015, str. 5

[ TEMATY ]

rozmowa

Archiwum prywatne

Ks. dr Piotr Ślęczka SDS

Ks. dr Piotr Ślęczka SDS

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA KONIK-KORN: – Czy jest jakaś sprawdzona recepta na dobre przygotowanie się do spowiedzi? Czy wystarczy dobrze zrobiony rachunek sumienia?

KS. PIOTR ŚLĘCZKA SDS: – W pewnym sensie tak – aby dobrze skorzystać ze spowiedzi, wystarczy solidnie zrobiony rachunek sumienia. Warto jednak pamiętać, że i spowiedź, i rachunek sumienia, są formami modlitwy. Centralne miejsce zajmuje więc w nich dialog z Jezusem Chrystusem – to On stanowi centrum sakramentu spowiedzi, nie ludzki grzech czy wstyd, którego doświadczamy. Zasadniczo więc poziom mojego rachunku sumienia i mojej spowiedzi jest taki, jak poziom mojej osobistej modlitwy. Osoba, która modli się regularnie, słyszy w swoim sercu głos Boga i na bieżąco omawia z Nim sytuacje, w których realizowanie pierwszej zasady sumienia „czyń dobro, zła unikaj” pozostawiło niepewność, wątpliwość czy poczucie winy.

– Jak często trzeba robić rachunek sumienia? Czy tylko przed spowiedzią?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Na pewno nie tylko przed spowiedzią. Nieco mylące bywa słowo rachunek, warto je zastępować określeniem dialog z sumieniem, który nie jest tylko dialogiem z sobą samym. W rzeczywistości jest to zawsze dialog z Bogiem, tym, który jako jedyny ustanowił kryteria dobra i zła. Cenna jest uwaga św. Bonawentury: „Sumienie jest jakby Bożym zwiastunem i posłańcem, tak że nie głosi nakazów własnych, ale nakazy pochodzące od Boga, na sposób herolda, który ogłasza królewskie rozporządzenia. Dlatego właśnie sumienie ma moc wiążącą” (por. „Veritatis splendor”, nr 58). Każdy dzień warto zatem kończyć dialogiem ze swoim sumieniem i nawiązywać w nim do słowa Bożego, którym Kościół modli się w Liturgii.

– Jak robić rachunek sumienia w sytuacjach, gdy jesteśmy zabiegani, zapracowani? Są osoby, które mają malutkie dzieci i trudno im znaleźć czas nawet na codzienną modlitwę o stałej porze...

– Ojcowie pustyni w kontekście modlitwy słowem Bożym mówili, że największą ascezą jest uważne słuchanie Pana Boga, uważne czytanie tekstu Pisma Świętego. Owszem, bywamy zabiegani i zapracowani, tylko czy bez modlitwy ten stan się poprawia? Jest raczej tak, że znaleziony z trudem i obroniony czas na dobrą modlitwę procentuje w postaci większego pokoju serca i dystansu do bieżących trudności. Pewna regularność w modlitwie jest potrzebna. W małżeństwie potrzeba modlitwy powinna być tematem dialogu małżonków, którzy mogą sobie pomóc i tak zorganizować obowiązki, aby móc się modlić.

– Istnieje bogata literatura dotycząca rachunku sumienia – np. dla małżeństw, dla młodzieży, w oparciu o Dekalog etc. Czy korzystanie z takich poradników jest owocne? A co, jeśli ktoś nie wie, jaki „poradnik” wybrać? Czy można robić rachunek sumienia bez korzystania z takich pomocy?

Reklama

– Znów wiele zależy od poziomu życia duchowego. Jeśli osoba modli się słowem Bożym regularnie, to ono formuje jej sumienie i – mówiąc słowami św. Pawła – nie bierze ona „wzoru z tego świata”, lecz przemienia się „przez odnawianie umysłu” i umie rozpoznać „co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz 12, 2). Jeśli jednak, z różnych powodów, modlitwa osłabnie lub zaniknie, znajduje to wyraz w „pracy” sumienia, które jest przecież sądem rozumu. Bez życia wiarą sąd ten bywa błędny, dostosowany do własnych potrzeb czy oczekiwań innych. Wtedy właśnie korzystanie z gotowych rachunków sumienia, opracowanych w zgodzie z nauczaniem Kościoła, jest wskazane. Warto wybrać rachunek sumienia dostosowany do swojego wieku i życiowego powołania.

– Św. Ignacy Loyola podpowiada, że rachunek sumienia powinien zawierać nie tylko „listę” grzechów i zaniedbań, ale również powinien odsłaniać dobro i działanie Bożej łaski, która dotyka nas codziennie w naszym życiu. Czy może Ksiądz powiedzieć coś więcej o tej metodzie?

– Propozycja św. Ignacego zbiera powszechne doświadczenie duchowe Kościoła i dlatego pozostaje cenna także dzisiaj. Chcąc odprawić modlitwę rachunku sumienia, muszę się na dłuższą chwilę zatrzymać, uświadomić sobie, co przeżywam najmocniej i nabrać do tego przeżycia dystansu. Następnie staram się podziękować Panu Bogu za dobro, które stało się moim udziałem, najlepiej zatrzymując się na rzeczach konkretnych, a nie na ogólnikach. Dalej proszę Ducha Świętego, abym mógł poznać prawdę o moich grzechach i umiał je w pełni odrzucić. W kolejnym punkcie spoglądam w swoje serce i przypominam sobie (od ostatniej spowiedzi) te sytuacje, w których popełniłem zło lub nie podjąłem dobra, które mogłem zrealizować. Dwa ostatnie etapy to prośba do Pana Boga o przebaczenie moich win i postanowienie poprawy, w którym akcent pada na działanie łaski, a nie na wysiłek mojej woli.

„O Maryjo,
Matko Miłosierdzia,
czuwaj nad wszystkimi,
aby nie był daremny Krzyż Chrystusa,
aby człowiek nie zagubił drogi dobra,
nie utracił świadomości grzechu
i umiał coraz głębiej ufać Bogu
«bogatemu w miłosierdzie» (Ef 2, 4),
by z własnej woli spełniał dobre czyny,
które Bóg z góry przygotował
(por. Ef 2, 10)
i w ten sposób żył
«ku chwale Jego majestatu»
(Ef 1, 12)”.

Modlitwa św. Jna Pawła II (z zakończenia encykliki „Veritas Splendor”)

2015-03-05 13:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża przemówiła

Niedziela Ogólnopolska 12/2017, str. 14-15

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

Fabio Gregori

O. Flavio Ubodi OFMCap

O. Flavio Ubodi OFMCap

We włoskim mieście Civitavecchia 22 lata temu z figurki Matki Bożej przywiezionej z Medjugorie zaczęły spływać krwawe łzy. Z o. Flavio Ubodim, kapucynem, rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Dokładnie 22 lata temu w portowym mieście Civitavecchia, 70 km od Rzymu, miało miejsce „naukowo niewytłumaczalne” łzawienie figurki Matki Bożej przywiezionej z Medjugorie. Figurka „płakała” krwawymi łzami 13 razy w dniach 2-6 lutego 1995 r. w obecności kilkorga świadków, przede wszystkim członków rodziny Gregorich – jej właścicieli, a następnie po raz ostatni 15 marca w rękach biskupa miasta Girolama Grilla (bp Grillo zmarł 22 sierpnia 2016 r.). Gdy figurka została zarekwirowana przez władze, które rozpoczęły dochodzenie w sprawie „domniemanych łzawień”, kard. Andrzej Maria Deskur podarował Gregorim drugą, identyczną, przywiezioną również z Medjugorie. Z czasem z drugiej figurki zaczął wypływać pachnący olej, który pojawił się również na liściach bluszczu pokrywającego niszę w ogrodzie Gregorich, gdzie postawiono figurę Madonny. Fakty te są dobrze znane, ale nie każdy wie, że zjawiskom tym towarzyszyły objawienia Matki Bożej, która ukazywała się członkom rodziny Gregorich (ojcu, matce i trójce ich dzieci), by przekazać im swe orędzie. Część przesłań Maryi miała charakter publiczny, inne – czysto prywatny i dotyczyły samych widzących. Aby porozmawiać o objawieniach Madonny i orędziu, które chciała przekazać ludzkości u schyłku XX wieku, skontaktowałem się z o. Flavio Ubodim, włoskim kapucynem – teologiem, wiceprzewodniczącym Komisji Diecezjalnej, która badała zjawisko łzawień. Kapłan ten, obecnie przełożony klasztoru Kapucynów w Orvieto, z polecenia bp. Grilla otoczył duszpasterską opieką rodzinę Gregorich, będącą w centrum cudownych wydarzeń w Civitavecchia. O. Ubodi jest autorem publikacji na temat łzawień i objawień Matki Bożej. W. R.
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek z Asyżu – znany i nieznany

[ TEMATY ]

św. Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Wspominany w liturgii 4 października św. Franciszek z Asyżu należy do najbardziej znanych świętych. Mimo to, miejsca z nim związane nie są aż tak znane. Warto je odwiedzić podczas wyjazdów. Oto pięć franciszkowych zakątków Asyżu i okolic.

San Damiano jest bez wątpienia jednym z najważniejszych miejsc związanych z pierwszym okresem życia Franciszka. To niewielki kościółek z VI-VII w., leżący ok. 1 km od głównych zabudowań Asyżu. Franciszek lubił tam przychodzić, gdyż było to miejsce spokojne i ciche, idealne do medytacji i przemyśleń. To tam modlił się słowami: „Najwyższy, chwalebny Boże, rozjaśnij ciemności mego serca i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość, zrozumienie i poznanie, abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo”.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała św. Franciszka z Asyżu

2025-10-04 17:24

[ TEMATY ]

Asyż

Vatican News

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Jak poinformowało biuro prasowe franciszkańskiej wspólnoty w Asyżu, w ramach obchodów 800. rocznicy śmierci św. Franciszka, przypadającej w 2026 r., odbędzie się historyczne wydarzenie, na które zaproszeni są pielgrzymi z całego świata. Po raz pierwszy szczątki świętego będą widoczne dla wszystkich w dniach 22 lutego do 22 marca przyszłego roku. Będzie możliwość m. in. zwiedzania grupowego, w tym z polskim tłumaczeniem.

Oficjalne informację tę ogłoszono 4 października – w dniu wspomnienia św. Franciszka, patrona Włoch. W komunikacie podkreślono, że to niezwykły dar i szczególne zaproszenie do modlitwy. Wydarzenie oparte będzie na ewangelicznym motywie ziarna, które obumiera, aby przynieść owoce miłości i braterstwa. Zachęci do refleksji nad życiem świętego, który 800 lat po śmierci nadal przynosi owoce i inspiruje wielu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję