Reklama

Sól ziemi

Jestem katolikiem, ale…

Konwencja przemocowa Rady Europy podważa i rozmywa fundament zasad podstawowych.

Niedziela Ogólnopolska 12/2015, str. 38

Bożena Sztajner / Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgoda na ratyfikację konwencji przemocowej Rady Europy (tak, przemocowej, bo to jest przemoc na społeczeństwie w imię neomarksistowskiej ideologii gender) w Sejmie i Senacie nie byłaby możliwa, gdyby posłowie i senatorowie PO, którzy deklarują się jako wierzący, nie przyjmowali postawy „jestem katolikiem, ale...”. Niektórzy parlamentarzyści PO podczas prac w komisjach oraz na forum obu izb z jednej strony podkreślali swój katolicyzm, lecz z drugiej – krytykowali Episkopat Polski za jasne stanowisko ws. konwencji oraz wybiórczo powoływali się na Magisterium Kościoła i tendencyjnie je interpretowali.

Reklama

Także reprezentująca rząd min. Małgorzata Fuszara, znana promotorka ideologii gender, często powoływała się na słowa św. Jana Pawła II, tak jednak dobierając cytaty, aby sprawić wrażenie, że największy z rodu Polaków był zwolennikiem genderyzmu. Znana to technika manipulacji, bo niektórzy również w ten sposób wykorzystują Pismo święte, np. powołując się na słowa z Psalmu 14: „nie ma Boga”, ale już nie cytując tego, co jest wcześniej: „Mówi głupi w swoim sercu”. Pani minister nie przytoczyła już słów, w których św. Jan Paweł II mówił bardzo wyraźnie o „mnożących się na forum międzynarodowym błędnych koncepcjach dotyczących płciowości, godności i misji kobiety, które leżą u podstaw ideologii bazujących na pojęciu «gender», które również są przedmiotem zatroskania” (Przesłanie do Papieskiej Rady ds. Rodziny z okazji 20. rocznicy postsynodalnej adhortacji apostolskiej „Familiaris consortio”, 22 listopada 2001 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Argumentacja „jestem katolikiem, ale...” nie jest wynalazkiem naszych czasów – znana była już w drugiej połowie XIX wieku. Wiąże się z – wówczas coraz powszechniejszymi – trendami modernistycznymi, w których podważano Magisterium Kościoła. Zwolennicy zmian używali przewrotnej argumentacji: modernizm nie jest wprawdzie wolny od błędów doktrynalnych, ale moderniści dążą do osiągnięcia prawdy, przecież pewna słuszność tkwi u podstaw ich błędów.

Dziś postawę „jestem katolikiem, ale...” przyjmuje niejeden polityk, działacz katolicki, nawet duchowny. Zdemaskował to zjawisko już przed laty ks. prof. Michel Schooyans w znakomitej książce „Aborcja i polityka”, który wykazał, że jest to zwykła sofistyka (rozumowanie pozornie poprawne, ale stosowane w celu oszukania innych lub samego siebie). Oto bardzo częsty sposób argumentowania polityków uprawiających dialektykę „tak, ale...”: „Jestem przeciwny aborcji, ale żyjemy w społeczeństwie demokratycznym i pluralistycznym, więc uważam, że wszyscy powinni mieć swobodę robienia tego, na co mają ochotę. Tym samym ci, którzy chcą stosować aborcję, powinni mieć w tym względzie swobodę. Dlatego, po pewnych poprawkach, będę głosował za propozycją liberalizacji aborcji nie pomimo że jestem chrześcijaninem, lecz dlatego, że nim jestem”.

Ks. prof. Schooyans proponuje ćwiczenie praktyczne. Zamiast słowa „aborcja” wstawmy słowa: „terroryzm”, „pedofilia”, „apartheid”, „rasizm”, „eutanazja”, „in vitro”, „przemoc”. Powstanie wówczas tekst: „Jestem przeciwny przemocy, ale żyjemy w społeczeństwie demokratycznym i pluralistycznym, więc uważam, że wszyscy powinni mieć swobodę robienia tego, na co mają ochotę. Tym samym ci, którzy chcą stosować przemoc, powinni mieć w tym względzie swobodę. Dlatego, po pewnych poprawkach, będę głosował za propozycją liberalizacji przemocy nie pomimo że jestem chrześcijaninem, lecz dlatego, że nim jestem”.

Pułapka argumentacji „tak, ale...” polega na relatywizmie. Rzeczywista demokracja jest niemożliwa bez odwołania się do fundamentu zasad podstawowych, a te właśnie podważa i rozmywa konwencja przemocowa Rady Europy.

www.jmjackowski.pl

2015-03-17 13:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Klara, dziewica

[ TEMATY ]

wspomnienia

liturgia

święta

ARKADIUSZ BEDNARCZYK

CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna do św. Maksymiliana M. Kolbego w oparciu o teksty z "Pism" świętego. Modlitwę rozpoczynamy 5 sierpnia.

Święty Maksymilianie, zapalony miłością Boga, opromieniony światłem Niepokalanej Dziewicy, wskazywałeś ludowi Bożemu rozliczne formy apostołowania do zwycięstwa dobra i dla rozszerzenia królestwa Bożego na całym świecie. Uproś nam światło i siłę, abyśmy mogli czynić dobro i pociągać innych do Chrystusowej miłości. Wstaw się do Pana o łaskę dla nas, abyśmy owładnięci tym samym zapałem miłości, wiarą i czynem mogli świadczyć o Chrystusie wśród naszych braci i dojść razem z Tobą do posiadania Boga w chwale wiecznej. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski: w Unii Europejskiej już dawno o Panu Bogu zapomniano

2025-08-12 07:45

[ TEMATY ]

pielgrzymka

abp Marek Jędraszewski

- Miłość Boga i człowieka, której symbolem jest Chrystusowy krzyż, potrafi jeszcze bardziej wzmóc poczucie odpowiedzialności za siebie, za los młodzieży i dzieci całego polskiego narodu – mówił abp Marek Jędraszewski na zakończenie 45. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę.

Arcybiskupa i wszystkich pątników krakowskiej pielgrzymki na Jasnej Górze powitał przeor, o. Samuel Pacholski OSPPE. Podziękował za trud pielgrzymowania i publiczne świadectwo wiary. – Niech czas pielgrzymowania i czas Eucharystii sprawowanej tu na Jasnej Górze przyniesie błogosławione owoce w Waszym życiu. Niech ten czas umocni Was do dawania świadectwa wiary w środowiskach, w których żyjecie, uczycie się, studiujecie, pracujecie. Obyście się zawsze jawili jako źródła światła w świecie, w tym świecie, który odrzuca Boga i Jego moralną naukę. Niech Wasze życie, drodzy pielgrzymi, będzie zawsze pełne Bożego pokoju, niech będzie błogosławione – życzył o. Pacholski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję