Reklama

Niedziela Łódzka

Pokój tobie, Marku, mój ewangelisto...

„Pan moim światłem” – to wezwanie nowego biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej Marka Marczaka. Ksiądz Biskup – za pośrednictwem „Niedzieli” – prosi wszystkich o modlitwę w jego intencji, aby potrafił otwierać się na działanie Ducha Świętego w nowej posłudze w Kościele. – Duch Święty potrzebuje ciągle nowego odkrywania swojego miejsca w świecie, aby móc pełnić misję jednoczenia ludzi ze sobą i wskazywania drogi do Boga, który jest Miłością – mówi bp Marczak

Niedziela Ogólnopolska 15/2015, str. 12-13

[ TEMATY ]

bp Marek Marczak

WSD w Łodzi/M. Turczyński

Ks. dr Marek Marczak 15 sierpnia 2013 r. został rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi

Ks. dr Marek Marczak 15 sierpnia 2013 r. został rektorem Wyższego
Seminarium Duchownego w Łodzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Marek Marczak urodził się 17 lutego 1969 r. w Piotrkowie Trybunalskim. Już w pierwszej klasie szkoły podstawowej posługiwał do Mszy św. jako ministrant w piotrkowskiej parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego, potem były spotkania modlitewne w ramach Ruchu Światło-Życie, wakacyjne wyjazdy rekolekcyjne i piesze pielgrzymki na Jasną Górę. Bezpośrednio po egzaminie maturalnym w I Liceum Ogólnokształcącym w Piotrkowie Trybunalskim (1987 r.) wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Tutaj, poza tym, że zgłębiał wiedzę teologiczną, został wszechstronnie przygotowany do pracy duszpasterskiej – w szpitalach, domach pomocy społecznej, poprzez rekolekcyjne wyjazdy z dziećmi i młodzieżą czy obozy dla osób niepełnosprawnych. Bp Marczak wspomina: – Gdyby nie tak przeżyty czas seminarium, nikt z nas nie potrafiłby chyba odnaleźć się jako ksiądz w swojej posłudze duszpasterskiej. Na wybór drogi powołania duży wpływ mieli spotkani księża, m.in. śp. ks. Marian Wiewiórowski, śp. ks. Władysław Chmiel i ks. Henryk Eliasz. Ta lista jest jeszcze dłuższa. Dlatego Ksiądz Biskup podkreśla: – Życie kapłanów, których znałem, utwierdzało mnie w pragnieniu bycia apostołem. Zawsze rozumiałem je jako powołanie, tzn. wołanie Pana Jezusa, aby iść za Nim.

Na drogach kapłańskiego powołania

Ks. Marek Marczak święcenia kapłańskie otrzymał 11 czerwca 1994 r. w archikatedrze łódzkiej z rąk abp. Władysława Ziółka. Po ich przyjęciu przez dwa lata był wikariuszem w parafii św. Andrzeja Apostoła w Restarzewie Poduchownym. Od początku był kapłanem maryjnym. W 1996 r. rozpoczął studia z zakresu teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Po uzyskaniu tytułu doktora teologii w 2004 r. zaczął prowadzić zajęcia dydaktyczne z teologii dogmatycznej w Wyższym Seminarium Duchownym oraz w Instytucie Teologicznym w Łodzi. Swoje ponaddziesięcioletnie doświadczenie pracy z klerykami podsumowuje następująco: – W naszych czasach, w sytuacji, w jakiej jest Kościół w Polsce, nie jest łatwo podjąć decyzję o wstąpieniu do seminarium. Oczywiście, nigdy nie było łatwo, ale dzisiaj młodzi ludzie słyszą tyle rozmaitych „ciekawostek” na temat życia Kościoła, że z pewnością oni sami i ich najbliżsi martwią się, jak będzie wyglądało ich życie w przyszłości. Myślę, że trzeba dzisiaj mieć odwagę wstąpić do seminarium. Trzeba mieć też dużo samozaparcia i włożyć bardzo dużo wysiłku duchowego, aby wytrwale dążyć do kapłaństwa. Jednocześnie właśnie przez pryzmat formacji seminaryjnej bardzo dobrze widać, jak żywy jest Kościół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W 2005 r. ks. Marek Marczak został skierowany z pomocą duszpasterską do parafii św. Doroty i św. Jana Chrzciciela w Łodzi-Mileszkach. W 2012 r. abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki, mianował go archidiecezjalnym duszpasterzem pracowników nauki, zaś 15 sierpnia 2013 r. – rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Jako członek Rady Kapłańskiej Archidiecezji Łódzkiej pełni funkcję zastępcy jej sekretarza.

28 lutego 2015 r. Ojciec Święty Franciszek mianował ks. dr. Marka Marczaka biskupem pomocniczym archidiecezji łódzkiej i przydzielił mu stolicę tytularną Lentini. Ks. Marczak przyjął sakrę z rąk abp. Jędraszewskiego 11 kwietnia 2015 r., w wigilię Niedzieli Miłosierdzia Bożego.

Swoje kapłaństwo nowy biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej postrzega – i chce, by tak było też odbierane przez ludzi – jako najbardziej wymowny obraz kapłana z wielkoczwartkowej wieczornej liturgii: umywającego ludziom nogi.

Symbolika herbu nowego Biskupa

Herb Księdza Biskupa to tarcza, na której został przedstawiony lew „in moeca”, uskrzydlony, ze złotą aureolą, podtrzymujący przednimi łapami otwartą złotą księgę Ewangelii, zawierającą słowa: PAX TIBI MARCE – Pokój tobie, Marku – a na drugiej stronie: EVANGELISTA MEUS – mój Ewangelisto; słowa te zostały zapisane wielkimi literami w kolorze czarnym. Trzecia część tarczy herbu przedstawia symbol Piotrkowa Trybunalskiego: srebrnego orła z rozłożonymi skrzydłami, otwartym dziobem i szponami koloru złotego. W czwartej części jest symbol archidiecezji łódzkiej: łódź w kolorze złotym, z drewnianym żaglem zakończonym krzyżem metropolitalnym. W części centralnej tarczy herbu znajduje się słońce. Tarcza herbu została przytwierdzona do złotego ozdobnego krzyża. Pod nią na srebrnej, pofalowanej wstędze możemy odczytać zawołanie Biskupa Nominata, zapisane wielkimi literami: DOMINUS LUX MEA – Pan moim światłem (początek Psalmu 27). Poprzez wyrażone symbole i motto herb zaprasza do modlitwy z nowym Biskupem i za niego.

Promieniujące słońce, usytuowane w centrum herbu, podkreśla absolutne pierwszeństwo Bożego światła, które rozświetla całe życie Biskupa Marka, a ośmioramienna gwiazda i niebieskie jej tło wskazują na pobożność maryjną Księdza Biskupa, pielęgnowaną i praktykowaną od dziecięcych lat. Pobożność ta wzrastała w blasku Bożego światła, była coraz bardziej pogłębiana podczas studiów teologicznych oraz w głoszeniu Ewangelii.

2015-04-07 15:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pan moim światłem

Niedziela łódzka 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

bp Marek Marczak

Piotr Drzewiecki

Dominus lux mea (Pan moim światłem) – zawołanie bp. Marka Marczaka wybrzmiewa w jego posłudze łódzkiemu Kościołowi

Dominus lux mea (Pan moim światłem) – zawołanie bp. Marka Marczaka
wybrzmiewa w jego posłudze łódzkiemu Kościołowi

Biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej Marek Marczak niedawno obchodził święto swojego patrona.

Na co dzień pełni godnie swoją posługę biskupią, odbywając wizytacje kanoniczne parafii, udzielając m.in. sakramentu bierzmowania, uczestnicząc w wielu wydarzeniach archidiecezji łódzkiej oraz Kościoła w Polsce. Swoje kapłaństwo postrzega i chce, by tak było też ono odbierane przez ludzi, jako najbardziej wymowny obraz kapłana z wielkoczwartkowej wieczornej liturgii – kapłana umywającego ludziom nogi.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję