Reklama

Niedziela Kielecka

Dawny Stanisławów na Ukrainie okiem Polki

„Zostaniesz z nami poza czas”

Barbara Bodziechowska, nauczycielka z Kielecczyzny, pracująca w dawnym Stanisławowie – obecnie Iwano-Frankowsku na Ukrainie, doświadczając tam wielu zagrożeń związanych z konfliktem wojennym, nie rezygnuje z działań na rzecz upamiętniania życia i misji św. Jana Pawła II. Właśnie tam, w kraju ogarniętym wojną

Niedziela kielecka 17/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

Ukraina

TD

Barbara Bodziechowska ze swoimi uczniami, po prawej stronie ks. Andrzej Mulka, twórca „Promyczków Dobra”

Barbara Bodziechowska
ze swoimi uczniami, po prawej
stronie ks. Andrzej Mulka,
twórca „Promyczków Dobra”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Między innymi w tym celu wyjechałam na Ukrainę – mówi dawna szefowa Stowarzyszenia Szkół Papieskich na Kielecczyźnie. Uczy polskiego, rozmawia z mieszkańcami Ukrainy, obserwuje oczekiwania, nastroje.

Ukraińskie dzieci o papieżu

W roku dekady, która upłynęła od śmierci Papieża, przygotowywany jest spektakl „Zostaniesz z nami poza czas”, który będzie wystawiany w szkole, w polskim kościele Chrystusa Króla i w Domu Polskim. Ciekawostką jest, że głównymi aktorami spektaklu będą dzieci ukraińskie, które już bardzo dobrze opanowały język polski. Na tyle dobrze, aby recytować z pamięci „Tryptyk rzymski”. Czy rodzice, Ukraińcy, nie mają nic przeciwko temu? – Ależ nie, oni są bardzo dumni, że ich dzieci tak dobrze nauczyły się języka polskiego, jest to celem wielu mieszkańców Ukrainy. Wyjazd do Polski, edukacja w Polsce to ziszczenie marzeń o lepszym życiu – mówi Bodziechowska. Program przypomni ważne wydarzenia z życia Papieża Polaka oraz jego orędzie pokojowe dla świata. Stroje krakowskie i kostiumy gwardzistów papieskich z Watykanu nadadzą kolorytu przedstawieniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podopieczni polskiej nauczycielki występowali już m.in. z udanym programem przed abp. Mieczysławem Mokrzyckim, który pochwalił ich za piękną polszczyznę. Bodziechowska ma także pod swoją opieką studentów, którzy angażują się w inicjatywy papieskie. To grupa uzdolnionych artystycznie osób z m.in. Stanisławowa, Krakowa, Przemyśla, Rzeszowa. – Przygotowujemy programy w języku polskim, ukraińskim, rosyjskim, włoskim, angielskim, niemieckim, hiszpańskim – wyjaśnia. We współpracy z polską miejscową parafią Chrystusa Króla organizuje także papieskie wieczornice, konkursy wiedzy, jasełka.

Kraj ogarnięty wojną

Można zapytać, czy tego typu inicjatywy w kraju ogarniętym wojną są bezpieczne? Stanisławów jest stosukowo spokojnym miejscem na mapie Ukrainy, choć nie do końca. Granat zdetonowany na ulicach zabił kilka osób, odnotowano zamachy w pizzeriach, pubach, nasilają się nastroje nacjonalistyczne, publiczne wrogie wypowiedzi wobec Polaków, choć generalnie Bodziechowska doświadcza szacunku, jakim darzony jest nauczyciel w ogóle, a polski w szczególności. „Spokój? Jaki spokój, to tylko tak, pozornie. Pani Barbaro, w co drugim domu jest worek granatów” – mówią jej znajomi Ukraińcy.

Są też podejmowane próby przeciwdziałania tym nastrojom. – W 2012 r. w Iwano-Frankowsku odbyła się cykliczna, czwarta z rzędu konferencja poświęcona nacjonalizmowi ukraińskiemu w kontekście problematyki historii Ukrainy i Europy. Celem głównym organizowanych spotkań było sprostowanie sowieckiego pojęcia nacjonalizmu, który jako ruch polityczny nie może być konstruktywny przy budowie państwa ukraińskiego – wyjaśnia Bodziechowska. Konferencja została zorganizowana przez: Iwano-Frankowską Radę Obwodową, Podkarpacki Uniwersytet Narodowy im. Wasyla Stefanyka, Iwano-Frankowski Narodowy Techniczny Uniwersytet Nafty i Gazu oraz Halickie Centrum Historyczno-Polityczne. W konferencji wzięli udział także polscy dziennikarze.

Reklama

– Z kolei nacjonaliści, czy raczej banderowcy, organizują zjazdy międzynarodowe swoich byłych członków, defilady w tradycyjnych mundurach, jakieś rocznice itp. Podobno mają oni otrzymać nawet status kombatantów, bo walczyli o „niepodległość” – mówi Bodziechowska.

Niezbędne jest przypomnienie, że w rządowych rozmowach międzypaństwowych przed kilkoma laty strona polska wskazała ok. 150 tysięcy ofiar, które poniosły śmierć z rąk banderowców. Strona ukraińska zaprzeczyła temu, twierdząc, że faktycznie były jakieś ofiary, lecz po obu stronach wśród ludności cywilnej, ale zaistniało to w toku walk nacjonalistów z oddziałami partyzantów polskich…

14 lipca 2013 r., podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański papież Franciszek powiedział: „Łączę się w modlitwie z duchowieństwem i wiernymi Kościoła na Ukrainie, zgromadzonymi w katedrze w Łucku na Mszy za dusze ofiar w 70. rocznicę rzezi wołyńskiej (…). Czyny te, podyktowane nacjonalistyczną ideologią w tragicznym kontekście II wojny światowej, spowodowały dziesiątki tysięcy ofiar i zraniły braterstwo dwóch narodów, polskiego i ukraińskiego”.

Język polski w dawnym Stanisławowie

Sześć lat temu do pracy na Ukrainie skierował Barbarę Bodziechowską Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Warszawie. W Polsce pochodząca z Lipna k. Włoszczowy nauczycielka była dyrektorem tamtejszej szkoły i pomysłodawczynią oraz wieloletnim prezesem Rodziny Szkół Papieskich, do pracy w Iwano-Frankowsku przystąpiła już z bagażem doświadczeń i wiedzą.

Polscy nauczyciele na Ukrainie, skierowani tam na podstawie umowy rządowej, doświadczają ostatnio dyskryminacji, która przejawia się w zakazie korzystania z podręczników wydanych w Polsce. Oburzają się na lekceważenie ich potrzeb edukacyjnych, na chowanie do pudeł polskich podręczników i zmuszania ich do różnych wybiegów w poprawnym nauczaniu języka polskiego, choć korzystanie z polskich książek jest objęte gwarancjami na szczeblu międzypaństwowym.

W Stanisławowie na ok. 230 tys. mieszkańców żyje ok. 3 tys. Polaków. Barbara Bodziechowska uczy w Średniej Ogólnokształcącej Szkole nr 3 w Iwano-Frankowsku (języka polskiego i tzw. podstaw zdrowia). Pomaga także studentom i uczniom, którzy chcą zdawać egzaminy na studia w Polsce, przygotowuje rodaków starających się o tzw. Kartę Polaka. Języka polskiego uczy (społecznie) także Ukraińców – rodziców swoich uczniów, aby byli zorientowani, czego uczą się dzieci. W języku polskim dzieci są uczone wszystkich przedmiotów, mają także obowiązkowy język ukraiński.

2015-04-23 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nuncjusz apostolski w Ukrainie: psychicznie przyzwyczajeni do wojny, nie rezygnujemy z prośby o pokój

[ TEMATY ]

Ukraina

rosyjska agresja na Ukrainę

Karol Porwich/Niedziela

"Po siedmiu i pół miesiącach intensywnej wojny jesteśmy w pewnym sensie psychicznie przyzwyczajeni, więc psychicznie ma to na nas mniejszy wpływ; boli jednak, bo z każdym pociskiem, z każdą bombą giną ludzie, a także inne szkody. Ale zawsze jest to doświadczenie duchowe, ponieważ jesteśmy w październiku, a więc jedyną bronią, jaka nam pozostała, jest broń Boga i Matki Bożej: w październiku powierzamy się Maryi Dziewicy, która wstawia się za nami, która prosi o pokój dla nas i dla całego świata".

O bólu, rezygnacji, ale także wiarze i nadziei powiedział nuncjusz apostolski na Ukrainie, abp Visvaldas Kulbokas w rozmowie z portalem Vatican News w po wczorajszym ostrzale rakietowym Kijowa i wielu ukraińskich miast przez rosyjskiego agresora.
CZYTAJ DALEJ

Pruszcz Gdański: Wandal zniszczył figurę Matki Bożej

2025-04-16 09:58

[ TEMATY ]

profanacja

Parafia MBNP Pruszcz Gdański

W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do zniszczenia figury Matki Bożej na Wzgórzu Maryjnym w Pruszczu Gdańskim. Internauci biorą sprawy w swoje ręce, chcąc pomóc służbom w znalezieniu wandala - informuje TV Republika.

W nocy z 14 na 15 kwietnia doszło do aktu wandalizmu na terenie Wzgórza Maryjnego w Pruszczu Gdańskim. Nieznany sprawca zniszczył figurę Matki Bożej, znajdującą się przy ul. Chopina 3.
CZYTAJ DALEJ

„Nadzieja” – autobiografia papieża, która zaskakuje

2025-04-16 21:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

„To przede wszystkim była znakomita przygoda” – tak o najnowszej książce Papieża Franciszka Radiu Watykańskiemu – Vatican News, mówi Anna T. Kowalewska, jej tłumaczka na język polski. „Nadzieja. Autobiografia” to wyjątkowe dzieło, które miało ukazać się dopiero po śmierci Papieża, ale – jak podkreśla wydawca – potrzeby naszych czasów i Jubileuszowy Rok Nadziei 2025 skłoniły Franciszka do udostępnienia swoich wspomnień już teraz.

Jak zaznacza Kowalewska, „Nadzieja” to nie tylko duchowa opowieść, ale także wciągająca historia życia Jorge Mario Bergoglio, pełna zaskakujących wątków. „Zaczyna się jak książka przygodowa – można tu znaleźć nutę klimatów znanych z klasycznych powieści młodzieżowych” – mówi tłumaczka. Jednak szybko okazuje się, że to opowieść o człowieku, który z prostego księdza staje się przywódcą Kościoła, dążącym do jego reformy i zbliżenia do ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję